Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
gsmok
- 3125...6249 postów

- Posty: 3949
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE
Wprawdzie nie wiem co to jest "wzmamek"
ale to urządzenie na fotografii wygląda fajnie
.
-
Thomas von'Zig
- 125...249 postów

- Posty: 131
- Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00
Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE
Wzmamek to taka mniejsza forma normalnego wzmaka lampowego
Hehehe...
My home recording:
https://www.youtube.com/watch?v=OPcBq4MAV50
https://www.youtube.com/watch?v=OPcBq4MAV50
-
amper6
- 50...74 posty

- Posty: 70
- Rejestracja: wt, 20 grudnia 2011, 23:09
Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE
W oparciu o schemat kolegi Thomas'a von'Zig'a zbudowałem wzmacniacz na 6N2P i 6P1P. Na swojego projektu "łączówkach". Niestety jak to laik mam problem z przecokołowaniem a wzmacniacz zamiast grać czysto raczej "warczy" między melodiami płynącymi ze źródła. Czy ktokolwiek pomógłby w prawidłowym obsadzeniu podstawki? A przecokołowałem tak:
6V6 6P1P
(A)3 -> 6
(S1)5 -> 7
(S2)4 -> 9
(K)8 -> 8
(Ż)2-7 -> 4-5
ps. wolałem nie zakładać nowego tematu gdyż powyższe dotyczy tej samej konstrukcji
6V6 6P1P
(A)3 -> 6
(S1)5 -> 7
(S2)4 -> 9
(K)8 -> 8
(Ż)2-7 -> 4-5
ps. wolałem nie zakładać nowego tematu gdyż powyższe dotyczy tej samej konstrukcji
-
amper6
- 50...74 posty

- Posty: 70
- Rejestracja: wt, 20 grudnia 2011, 23:09
Re: Projekt wzmacniacza ECC83 + 6V6 SE
Sam sobie odpiszę. Wzmacniacz działa po przecokołowaniu prawidłowo. Zamiast montażu przestrzennego, w którym niestetyamper6 pisze:W oparciu o schemat kolegi Thomas'a von'Zig'a zbudowałem wzmacniacz na 6N2P i 6P1P. Na swojego projektu "łączówkach". Niestety jak to laik mam problem z przecokołowaniem a wzmacniacz zamiast grać czysto raczej "warczy" między melodiami płynącymi ze źródła. Czy ktokolwiek pomógłby w prawidłowym obsadzeniu podstawki? A przecokołowałem tak:
[cut]
ps. wolałem nie zakładać nowego tematu gdyż powyższe dotyczy tej samej konstrukcji
dopuściłem się szeregu błędów, zastosowałem wytrawioną kolejną płytkę i ruszył z kopa z małym ale... Buczy, ale winowajcę już ustaliłem. Mosfet w układzie zasilacza dokonał żywota.