Edycja postu

Informacje o zmianach i nowych możliwościach Forum

Moderator: gsmok

Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Edycja postu

Post autor: Marvel »

Alek napisał(a):
Funkcja moderatora nie jest zbyt wdzięczna, o czym zapewne przekonało się dwóch moderatorów, którzy postanowili zrezygnować z tych funkcji.

Dwaj moderatorzy, o których mowa, zrezygnowali zdaje się w ogóle z udziału w forum. Nie ma sensu tego faktu ukrywać.

Szczerze mówiąc, nie bardzo sobie wyobrażam w tej chwili przyszłość forum... A problem z edycją postów staje się śmiesznie błahy...

Kto teraz powinien popełnić seppuku? Bo dla mnie w tym momencie przyszłość forum nie wygląda zbyt różowo... No chyba, że Alek zacznie budować wzmacniacze gitarowe. :?
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Alek

Re: Edycja postu

Post autor: Alek »

Przyszłość jest wiadoma. Jeśli Admin nie pochyli się nad problemem funkcjonowania tego forum, nie widzę możliwości, bym dalej mógł moderować. Od dawna źle się dzieje i nic nie jest robione, by było lepiej. Przeciwnie, kolejne posunięcia administracji pogarszają sytuację. Ulegałem tym zmianom, uważając, że admin ma może lepszą wizję. Uważam, że się myliłem. Jeśli nic się nie zmieni, nie pozostanie mi nic innego, jak podążyć tą samą ścieżką, jaką wybrał Traxman i Jethrotull.

Ponieważ cała sytuacja może przybrała niezbyt spodziewany obrót dla admina, przeto będę cierpliwie przez kilka dni czekał na dalsze posunięcia administracji. Emocje muszą opaść- decyzje trzeba podjąć na chłodno.
jarecki_1966
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 569
Rejestracja: śr, 10 marca 2010, 10:59

Re: Edycja postu

Post autor: jarecki_1966 »

Wydaje się ,że już chyba nikt nie wie co się dzieje i można zgubić się o co w tym wszystkim chodzi. Słusznie zauważył Marvel,że problem z edycją postów staje się śmiesznie błahy..A kto wywołał burze i to w niezbyt elegancki sposób to każdy może sobie prześledzić wątek ten i inne z nim związane i wyciągnąć wnioski jakie chce, ale prawdy nie oszuka. Problem ten nie był chyba warty takich ofiar i atakowania innych przy okazji próby jego wyjaśnienia. Są na to bardziej cywilizowane metody z posznowaniem swoich, ale i innych racji również.
Alek

Re: Edycja postu

Post autor: Alek »

Ogólnie chodzi o to, że występuje kilka problemów jednocześnie. Spróbuję odgadnąć, może zainteresowani spróbują wyjaśnić, bo i dla mnie nie jest to takie oczywiste.

1. Istnieje niezadowolenie z działania moderacji. Jasiu pisze wręcz o "urzędnikach".
Weźmy pod lupę zgłaszanie postów, bo to było chyba przyczyną złej atmosfery wokół użytkownika k24. Częstokroć zamykałem zgłoszenia bez podjęcia żadnej akcji, jeśli widzę, że zgłoszenie jest osobistą wycieczką lub podjęcie akcji byłoby nieadekwatne do zaistniałej sytuacji. Być może zdarza się, że ktoś z moderatorów nadgorliwie reaguje na zgłoszenia. Po to wprowadzona jest wspomniana już przeze mnie dwuinstancyjność moderator-admin. k24 z tej możliwości nie skorzystał, postanowił skasować swoje wpisy.

2. Skasowanie wpisów przez k24 nie spodobało się adminowi, który z tego powodu zablokował funkcję reedycji posta. To z kolei nie spodobało się innym użytkownikom- mi także. Moje uczestnictwo forum zaczynało się na zupełnie innych zasadach i nie mam zamiaru dalej grac na zasadach nowych, które kłócą się z moim światopoglądem. Jeśli reedytowałem lub kasowałem jakieś swoje wpisy to tylko po to, by podnieść poziom forum lub zwiększyć przejrzystość wypowiedzi. W "nagrodę" jestem za to karany, bo ktoś nadużył tego prawa- złamał pewne niepisane zasady.
Co więcej, takie posunięcie nie pozwala mi skutecznie moderować. Nie mogę poprosić użytkownika o poprawienie błędów, bo nie ma on możliwości reedycji. Oznacza to w praktyce, że trzeba się pogodzić z wątpliwej jakości ortografią i interpunkcją w wypowiedziach. Nie widzę sensu latać po forum i poprawiać komuś błędów, skoro nie przyniesie to żadnej poprawy.
Dochodzi do tego konieczność reedytowania postów każdemu potencjalnemu chętnemu. Dziękuję, nie zatańczę. Nie chcę mieć problemów typu: "popełnij seppuku, bo mi źle reedytowałeś, bo miał być przecinek a ty dałeś kropkę".

Proszę zobaczyć tutaj:
viewtopic.php?f=15&t=19933
Jak polecenie moderatora ma zostać zrealizowane? Może użytkownik ładnie przepisze, wskaże wątek, wyśle do moderatora prośbę o wklejenie, a ten ostatni nie mając pracy, żony, dzieci, matki, kochanki i nic lepszego do roboty ładnie wklei. Rozmarzyłem się, ale w bajki nie wierzę.

Co więcej, problem reedycji zbiegł się z utworzeniem niewidocznego dla ogółu forum drugiego śmietnika, co tylko rozstroiło mnie nerwowo. Śmietnik bowiem winię po części za obniżenie poziomu forum- mamy chyba kilku użytkowników, którzy wręcz cieszą się, gdy tam trafią ich posty i ktoś może je przeczyta. Jak wynika z moich obserwacji, te kalkulacje nie są pozbawione sensu.
3. Jak wynika z rozwoju dyskusji, użytkownikowi Macska nie spodobało się, że nie ma wśród nas użytkownika MarekSCO. Marek wracał i odchodził i o ile mi się wydaje było to ostatnio z przyczyn osobistych, a nie z powodu działania forum. Macska chyba widział to inaczej- miał żal do jednego lub dwóch moderatorów (?). Nie jest to do końca dla mnie jasne.

4. Użytkownikowi Marvel zapewne nie spodobała się moja ostra reakcja i zapewne widzi w tym przyczynę odejścia dwóch moderatorów. W prywatnej rozmowie spróbuję się od nich dowiedzieć, czy rzeczywiście mój wpis był tego powodem.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Edycja postu

Post autor: Marvel »

Alek pisze:4. Użytkownikowi Marvel zapewne nie spodobała się moja ostra reakcja i zapewne widzi w tym przyczynę odejścia dwóch moderatorów. W prywatnej rozmowie spróbuję się od nich dowiedzieć, czy rzeczywiście mój wpis był tego powodem.
Mój post, kiedy go teraz czytam, faktycznie pozostawia za duże pole do domysłów. A chodziło mi przede wszystkim o to, że z perspektywy użytkownika większą stratą jest odejście traxmana i jethrotulla z forum niż "utrata dwóch moderatorów".

Co do powodów odejścia, to mogę się jedynie domyślać, że nie chodziło o Twój jeden wpis. Przykro mi było czytać ataki jednego z użytkowników na Jethro, w różnych wątkach, tylko dlatego, że wcześniej Jethro wrzucił jeden post tego użytkownika do Kosza. Tak właśnie wygląda wdzięczność ogółu wobec administracji za godziny spędzone nad utrzymaniem forum w jako-takim porządku... I teraz wyobrażam sobie, że jeśli cała administracja nie stanęła murem za Jethro (nie wiem, jak było w rzeczywistości), to mogło mu się tego wszystkiego odechcieć.

Problem edycji postów uważam za błahy wobec problemu odejścia ludzi, na których odpowiedzi zawsze liczyłem zadając jakiekolwiek pytanie.

"Seppuku" było nawiązaniem do wezwania do odejścia Jethrotulla jako winnego odejścia k24.

Co do budowy gitarowców, chodziło mi o to, że nie przybywa osób doświadczonych w tym temacie. A wręcz przeciwnie...
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Alek

Re: Edycja postu

Post autor: Alek »

O ile dobrze zrozumiałem z wpisów niewidocznych dla użytkowników, Jethrotull pozostanie czytelnikiem forum.

Jeśli chodzi o sprawę użytkownika k24, to dowiedziałem się o niej dopiero przy okazji sprawy z reedycją postów.Nie mam niestety tyle czasu, co kiedyś, by zawsze być ze wszystkim na bieżąco :( . Ponieważ nie znam przebiegu sprawy tego użytkownika, nie wypowiadałem się o słuszności czy niesłuszności podejmowanych wobec tego użytkownika działań przez Jethrotulla. O ile wiem, użytkownik nie odwołał się od działania moderatora. W tym stanie wiedzy przyjmuję, że moderator postąpił z punktu widzenia zasad forum słusznie.

Znany jest mi wiek, zawód (i inne "parametry") tych użytkowników, których albo znam osobiście albo znam z opowiadań. Jest oczywiste, że jeśli taki użytkownik jest mi znany i wiem, że jest to np. starsza osoba to będę do jej poczynań podchodził z pewnym dystansem. Z tego względu zapewne moje poczynania w stosunku do k24 byłyby nieco inne. Czy jednak nie wiedząc nic o użytkowniku k24 postąpiłbym jak jethrotull? W obecnym stanie wiedzy stwierdzam, że zapewne tak.

Sprawę można było wyjaśnić z Adminem. Zamiast tego użytkownik k24 wybrał bardzo złe rozwiązanie. Jakie ono było- wiemy wszyscy. Uważam, że całe forum nie może być z tego powodu ukarane niemożnością reedycji.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Edycja postu

Post autor: jethrotull »

Marvel pisze: Dwaj moderatorzy, o których mowa, zrezygnowali zdaje się w ogóle z udziału w forum. Nie ma sensu tego faktu ukrywać/
Hej,
co do mnie to chyba się nie zdobędę żeby całkowicie odejść z forum. Po prostu moderacja mnie kosztowała ostatnio więcej niż było to warte. Pomijając już inne rzeczy, zauważyłem np. że tylko mnie denerwują ciągłe seksistowskie wyskoki fugasiego. Jako człowieka obraża mnie tłumaczenie sobie moich decyzji czy zachowań menopauzą, menstruacją, itp.

Przeciwieństwie do traxmana, moje odejście nie byłoby jakąś wielką szkodą, bo sam już nie pamiętam kiedy ostatnio cos fajnego zbudowałem. Nie mam niestety ostatnio czasu ani warunków żeby budować wzmacniacze, na szczęście jeszcze mam czas ich używać :)
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Edycja postu

Post autor: fugasi »

Jethro, jest całkiem na odwrót, moje uwagi są właśnie antyseksistowskie, przypisuję bowiem menstruację także mężczyznom. Poza tym przypadłość nie dotyczy w żadnym razie Ciebie, dotyczy to użytkowników którzy obrażeni odeszli z forum zabierając swoje wpisy.
Ale to co napisałeś jest dobrą ilustracją zjawiska z jakim mamy do czynienia - brak zrozumienia intencji i przekazu ze strony innych forumowiczów i emocjonalne reakcje. Ja też z kolei nie rozumiem - o co właściwie chodzi traxmanowi? Ktoś wcześniej wspomniał o syndromie wypalenia. Ładne mi wypalenie, kiedy mimo wcześniejszych deklaracji że w najbliższych miesiącach nie ma co liczyć na żadne projekty nagle pojawia się tremometr VFD. A za chwilę odejście...
Ostatnio zmieniony czw, 9 czerwca 2011, 09:02 przez fugasi, łącznie zmieniany 1 raz.
_
Jasiu

Re: Edycja postu

Post autor: Jasiu »

Czołem.

* Panowie, hobby ma sprawiać przyjemność. To forum miłośników antycznej elektroniki... Jaki jest sens obnosić się z urażoną dumą? Były na forum dużo ostrzejsze dyskusje i jakoś do żadnego kryzysu nie doprowadziły.

* Sprawa edycji postu to w gruncie rzeczy mała duperela - jeżeli doprowadziła do takiego wybuchu, to znaczy, że jest tylko czubkiem góry lodowej. Zgadzam się z Alkiem, że poziom forum upadł, wydaje mi się też, że zarysowała się linia podziału pomiędzy pokoleniem "ojców założycieli" a "młodą gwardią" - choć to może tylko wrażenie.
jethrotull pisze:Jasiu :arrow: ja k24 nie zbanowałem. Dostał ostrzeżenie tak jak dostałby każdy użytkownik na jego miejscu. Nie prowadzę rozróżniania użytkowników na lepszych i gorszych. Ostrzeżenie dostał tylko dlatego, że dostaliśmy zalecenie ostrzejszej moderacji. Jeśli masz zastrzeżenia do pracy moderatora sugeruję pisać bezpośrednio do admina.
* Nie mam zastrzeżenia do pracy jakiegoś konkretnego moderatora, ale raczej do stylu moderacji jako całości. W szczegółach:
** Nie wiem czy tłem odejścia k24 był jakiś konflikt albo niechęć (dlatego napisałem "jeżeli"). Natomiast uważam, że jeżeli jakiś użytkownik (do tego jeszcze z "ojców założycieli") po paru latach działalności na forum uzna, że znajduje się w gronie przyjaciół i zapyta o akordy, to należy Go potraktować jak przyjaciela, a nie jak ciało obce. To zupełnie inna sytuacja, niż konto założone tylko po to by uzyskać rozwiązania zadania domowego. Forum to nie serwer, ani program, ani regulamin, ale zestaw osób się z nim identyfikujących.
** Wcale nie uważam, by moderacja była zbyt "ostra". Wprost przeciwnie. Uważam zaś, że za mało kieruje się względami merytorycznymi. O tym jednak za chwilę, bo to kluczowy, a trudny temat.
jethrotull pisze: Nie mam możliwości ocenić jak dana osoba zareaguje na operację moderatorską. Niektórzy wracają na forum po kilku banach, inni opuszczają je po otrzymaniu ostrzeżenia.
Oprócz treści ważna jest też forma :idea:
traxman pisze: Takie zarzuty, może przedstawić osoba, która tez coś zrobiła dla ogółu, poświęciła trochę czasu i pieniędzy na opracowanie wspólnych projektów, niestety po powrocie na forum siejesz tylko zamęt i dorównujesz czapie w ilości raportowanych postów.
Bardzo dziwi mnie ten tekst. Prawo do zabrania głosu zależne od oceny czyjegoś "wkładu" (i to w prywatnej opinii Traxmana)?
Waldemar D. pisze: Zawsze powtarzam moim bliskim; nie jest sztuką żeby było dobrze jak jest dobrze, jest sztuką żeby było dobrze jak jest źle...Tylko wtedy, tak naprawdę, człowiek się weryfikuje... Styl w jakim odchodzą koledzy z Forum jest groteskowy. Przypomina to zerwanie kontraktu przez kapryśną diwę operową.
Co Cię nie zabije, to wzmocni? Dużo życiowej prawdy w tym co napisałeś.
Janusz pisze: Nastąpiło nasycenie, ruch zanikł. Na Triodzie stało się chyba podobnie, ale tutaj przesycenie objawiło się generowaniem, jak to ktoś trafnie ujął szumu.
Wydaje mi się, że dobrze zdiagnozowałeś praprzyczynę.

IMO dodatkowe czynniki to:

* Trudności z identyfikowanie się z forum:
** Zaniechanie demokracji (co wielokrotnie podkreślał Alek)
** Brak FAQ (z wyjątkiem "transformatorowego" tekstu painlusta, chwała Mu za to). W rezultacie pojawiają się cięgle te same pytania o żarzenie, wzmacniacze na śmieciowych lampach, itd... Trudno chcieć w czymś takim uczestniczyć.
** Rozmydlenie tematyki forum kilkoma niepotrzebnymi "oddziałami". IMO wystarczył by jeden Hydepark. Ewentualnie z dwiema sekcjami (związana z tematyką forum - na offtopowe dyskusje STUDI-Tomek, które poznawczo często bardzo cenne są, oraz być może kompletnie dowolna)?

* Moderator - na zasadzie etymologicznej to "wyciszacz", "spowalniacz" - nie zaś "wycinacz". Odnoszę wrażenie, że moderacja rzeczywiście trochę zawiodła. Wiem, że funkcja trudna. Niektórzy z nas mają coś podobnego w realu (gdzie może to skończyć się naprawdę poważnie - skokiem z okna lub szaleńcem z siekierą). By rozpocząć dyskusję - IMO powinno to wyglądać trochę tak:
** Posty typu "kupił bym gdybym miał kasę" w ogłoszeniach "sprzedam", różne podobne "ja też" - szybko i po prostu do śmietnika. To 2/3 aktualnej zawartości forum, nie wnosi niczego do niczego.
** Zdecydowana reakcja na zadawanie wciąż tych samych pytań (konieczna sprawna wyszukiwarka). Podjęcie wysiłku napisania FAQ.
** Zamykanie postów wyczerpanych merytorycznie (niekiedy ciągną się bez sensu parę stron).
** Zdecydowane przesuwanie postów do działu dla początkujących.
** Posty "offtop" - z zadatkiem na sens merytoryczny, pytania niekoniecznie na temat itp: Hydepark.
** Hydepark traktowany bardzo ulgowo. Reszta forum - ma być merytoryczna. W tej chwili przeglądarka startując otwiera mi między innymi triodę. Wszędzie pomarańczowo, zaś coś naprawdę do przeczytania zdarza się rzadko. Na szczęście Radio retro się trzyma.
** Śmietnik automatycznie i definitywnie czyścić po tygodniu. IMO tydzień czasu trzeba dać na zorientowanie się dlaczego posty trafiły do śmietnika i ewentualne podjęcie dyskusji.
** Bardzo, ale to bardzo uważać z personalnymi "działaniami administracyjnymi", szczególnie wobec użytkowników, których trudno podejrzewać o złą wolę. To ważne: zakładajmy dobrą wolę. To ma być przyjemne hobby :idea:

Ot, impresje...
Marvel pisze: "Seppuku" było nawiązaniem do wezwania do odejścia Jethrotulla jako winnego odejścia k24.
Nie było wezwania do odejścia Jethrotulla. Chyba, że rzeczywiście był jakiś konflikt i sam miał poczucie winy, ale na to nic nie poradzę.
Edit: nasze posty minęły się. Cieszę się, że nie odszedłeś.

Pozdrawiam,
Jasiu
OTLamp

Re: Edycja postu

Post autor: OTLamp »

Jasiu pisze: ** Zdecydowana reakcja na zadawanie wciąż tych samych pytań (konieczna sprawna wyszukiwarka).
Otóż to. Mam wrażenie, że wiele osób nie rozumie, że forum bez sprawnej wyszukiwarki jest po prostu skazane na wielokrotne dublowanie tematów. Więcej, wg mnie funkcjonowanie takiego forum nie ma za bardzo sensu, bo cóż są warte informacje, do których nie ma dostępu lub dostęp ten jest utrudniony? Dlatego jeśli nie ma obecnie możliwości przywrócenia pełnej funkcjonalności wyszukiwarki, powinna być umieszczona w odpowiednim miejscu (np. po wejściu w "szukaj") informacja, wraz ze wskazówkami szukania przez google (szukana fraza site:trioda.com). Nowi użytkownicy przecież nie wiedzą, że forum jest pod tym względem upośledzone.
Alek

Re: Edycja postu

Post autor: Alek »

W moim przekonaniu potrzebne są zmiany organizacyjne. W gronie moderatorów jest dyskutowane utworzenie jednego, ukrytego śmietnika. Jest też dyskutowane rozwiązanie siedmiodniowej edycji postu, jako swego rodzaju konsensusu. O ile wiem, proponowane zmiany będą dyskutowane na forum. Może w jakimś stopniu uzdrowi to sytuację?
Jasiu

Re: Edycja postu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
Alek pisze:W moim przekonaniu potrzebne są zmiany organizacyjne.
W moim też. Dużo głębsze niż edycja postów.
Alek pisze: W gronie moderatorów jest dyskutowane utworzenie jednego, ukrytego śmietnika.
Dlaczego znowu w zamkniętym gronie? Omawiacie coś wstydliwego?
Alek pisze: Jest też dyskutowane rozwiązanie siedmiodniowej edycji postu, jako swego rodzaju konsensusu.
To kompromis, a nie konsensus. Konsensus zadowala wszystkich, kompromis nikogo. Następna próba urzędniczego rozwiązania sprawy. Leczenie objawu zamiast choroby. Nie prościej doprowadzić do stanu, by nikt nie miał potrzeby kasowania postów?
Alek pisze: O ile wiem, proponowane zmiany będą dyskutowane na forum. Może w jakimś stopniu uzdrowi to sytuację?
Tyle dobrego.

Jasiu
admin
administrator
Posty: 547
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2003, 12:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: Edycja postu

Post autor: admin »

Jasiu pisze:To kompromis, a nie konsensus. Konsensus zadowala wszystkich, kompromis nikogo. Następna próba urzędniczego rozwiązania sprawy. Leczenie objawu zamiast choroby. Nie prościej doprowadzić do stanu, by nikt nie miał potrzeby kasowania postów?
Oczywista oczywistość. Zdradź tajemnicę jak to zrobić.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11235
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Edycja postu

Post autor: tszczesn »

Jasiu pisze:* Sprawa edycji postu to w gruncie rzeczy mała duperela - jeżeli doprowadziła do takiego wybuchu, to znaczy, że jest tylko czubkiem góry lodowej. Zgadzam się z Alkiem, że poziom forum upadł, wydaje mi się też, że zarysowała się linia podziału pomiędzy pokoleniem "ojców założycieli" a "młodą gwardią" - choć to może tylko wrażenie.

Taki podział jest zawsze, w każdym środowisku. U mnie w pracy też - różnica między osobami w tym samym zespole pracującymi lat 10 a rok są widoczne, i to nie tylko w kwestii doświadczenia zawodowego. Z jednej strony dobrze - elita chyba wszędzie jest potrzebna, ale jednocześnie - noblesse oblige.
Jasiu pisze:** Brak FAQ (z wyjątkiem "transformatorowego" tekstu painlusta, chwała Mu za to). W rezultacie pojawiają się cięgle te same pytania o żarzenie, wzmacniacze na śmieciowych lampach, itd... Trudno chcieć w czymś takim uczestniczyć.
Niestety, napisanie FAQ to spory wysiłek, przede wszystkim czasowy. W 'Radio Retro' próbowałem coś zrobić, ale 'mało casu, kruca bomba'. Ostatnio nie mam nawet jak w miarę regularnie zaglądać na forum :( Jedyne co mi się udało to zrobić listę schematów.
Jasiu pisze:** Rozmydlenie tematyki forum kilkoma niepotrzebnymi "oddziałami". IMO wystarczył by jeden Hydepark. Ewentualnie z dwiema sekcjami (związana z tematyką forum - na offtopowe dyskusje STUDI-Tomek, które poznawczo często bardzo cenne są, oraz być może kompletnie dowolna)?
A które są te niepotrzebne? Głośniki? Kącik? Wspomaganie? Mnie za to brakuje działu dla konstrukcji retro, ale nielampowych.
Jasiu pisze:* Moderator - na zasadzie etymologicznej to "wyciszacz", "spowalniacz" - nie zaś "wycinacz". Odnoszę wrażenie, że moderacja rzeczywiście trochę zawiodła. Wiem, że funkcja trudna. Niektórzy z nas mają coś podobnego w realu (gdzie może to skończyć się naprawdę poważnie - skokiem z okna lub szaleńcem z siekierą). By rozpocząć dyskusję - IMO powinno to wyglądać trochę tak:
** Posty typu "kupił bym gdybym miał kasę" w ogłoszeniach "sprzedam", różne podobne "ja też" - szybko i po prostu do śmietnika. To 2/3 aktualnej zawartości forum, nie wnosi niczego do niczego.
** Zdecydowana reakcja na zadawanie wciąż tych samych pytań (konieczna sprawna wyszukiwarka). Podjęcie wysiłku napisania FAQ.
** Zamykanie postów wyczerpanych merytorycznie (niekiedy ciągną się bez sensu parę stron).
** Zdecydowane przesuwanie postów do działu dla początkujących.
** Posty "offtop" - z zadatkiem na sens merytoryczny, pytania niekoniecznie na temat itp: Hydepark.
** Hydepark traktowany bardzo ulgowo. Reszta forum - ma być merytoryczna. W tej chwili przeglądarka startując otwiera mi między innymi triodę. Wszędzie pomarańczowo, zaś coś naprawdę do przeczytania zdarza się rzadko. Na szczęście Radio retro się trzyma.
A ja nie uważam zamykania tematów za dobry pomysł. Po pierwsze - zawsze ktoś może chcieć coś dopisać, np. zadać pytanie w kontekście tego problemu opisanego w tym wątku. I ja wolę tak niż tworzenie nowego wątku z odnośnikiem do starocia. Po drugie - nawet jak dyskusja na końcu lekko offtopiczeje, to chyba nie jest to przestępstwo? Ja sobie np. to właśnie w tym forum ceniłem, że nie trzeba się pilnować nad każdym słowem i każdą wypowiedzią, zastanawiając się, czy już nie jest na temat. W końcu to forum ma być dla ludzi.
Jasiu pisze:** Śmietnik automatycznie i definitywnie czyścić po tygodniu. IMO tydzień czasu trzeba dać na zorientowanie się dlaczego posty trafiły do śmietnika i ewentualne podjęcie dyskusji.
Jestem bardzo za. Trzymanie śmieci na wieczność chyba nie ma sensu. Analogicznie bym postąpił ze starymi ogłoszeniami.
Jasiu pisze:** Bardzo, ale to bardzo uważać z personalnymi "działaniami administracyjnymi", szczególnie wobec użytkowników, których trudno podejrzewać o złą wolę. To ważne: zakładajmy dobrą wolę. To ma być przyjemne hobby :idea:
Personalnymi czyli jakimi? Ban? Ostrzeżenie? PW z opisem pobłądzenia?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11235
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Edycja postu

Post autor: tszczesn »

Jasiu pisze:
Alek pisze: Jest też dyskutowane rozwiązanie siedmiodniowej edycji postu, jako swego rodzaju konsensusu.
To kompromis, a nie konsensus. Konsensus zadowala wszystkich, kompromis nikogo. Następna próba urzędniczego rozwiązania sprawy. Leczenie objawu zamiast choroby. Nie prościej doprowadzić do stanu, by nikt nie miał potrzeby kasowania postów?
Ale to jest bardzo dobre rozwiązanie. Pozwala na wprowadzenie zmian wszystkich pomyłek, poprawę wytkniętych błędów itp. Ale Po co pozostawiać możliwość edycji postów na wieczność? Jakoś nie widzę takiej potrzeby, IMVHO jest to potrzebne tylko różnej maści trollom i osobom które chcą coś ukryć. Raz jeden miałem taką potrzebę - na elektrodzie zmienić adres do mojej strony ze starego na aktualny. Zgłosiłem moderatorowi i po pół godzinie problem był rozwiązany.