
Pomoc przy gitarowcu
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz, 29 października 2006, 21:03
- Lokalizacja: Wrocław
-
- 125...249 postów
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz, 29 października 2006, 21:03
- Lokalizacja: Wrocław
-
- 125...249 postów
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz, 29 października 2006, 21:03
- Lokalizacja: Wrocław
-
- 125...249 postów
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz, 29 października 2006, 21:03
- Lokalizacja: Wrocław
a nawet jeszcze inaczej powinienem liczyć, bo teraz sobie przypomniałem, że mam podwójne anodowe. Wyglądać to powinno chyba tak:
290-0-290V - 0,11A
5V - 2,1A
6,3V - 1,8A
anodowe i żarzenia z lekkim zapasem. Lampy 6n2p-ew x 3, 6p1p-ew, 5c4s
6n2p-ew z zapasem na anodzie to gdzieś tak 10mA dla całości, 6p1p-ew z wyliczonym obciążeniem dla Us=0 czyli maksymalny prąd będzie brała trochę powyżej 70mA czyli przyjąć 80mA, więc na anodach mamy 80ma + 3 * 10mA = 110mA, 5c4s na grzejnik bierze 2A, a reszta razem coś powyżej 1,5A.
290-0-290V - 0,11A
5V - 2,1A
6,3V - 1,8A
anodowe i żarzenia z lekkim zapasem. Lampy 6n2p-ew x 3, 6p1p-ew, 5c4s
6n2p-ew z zapasem na anodzie to gdzieś tak 10mA dla całości, 6p1p-ew z wyliczonym obciążeniem dla Us=0 czyli maksymalny prąd będzie brała trochę powyżej 70mA czyli przyjąć 80mA, więc na anodach mamy 80ma + 3 * 10mA = 110mA, 5c4s na grzejnik bierze 2A, a reszta razem coś powyżej 1,5A.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 125...249 postów
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz, 29 października 2006, 21:03
- Lokalizacja: Wrocław
no tak, admisyjne 6n2p-ew jednej anody wg katalogu to 0,8W, 6p1p-ew to 12W. grzejniki byłyby ok, anodowego stanowczo za dużo by wychodziło faktycznie, aczkolwiek napięcie jest ok, więc zakładam, że prąd za duży.
No tak po prostowaniu nie tylko napięcie ale i prąd powinienem liczyć skuteczny, ale to i tak dużo za dużo mi wychodzi przy spojrzeniu zdroworozsądkowym.
Sensowna wartość pojawia się, kiedy ów policzony prąd anodowy podzielę przez sqrt(2) (jako, że za prostownikiem liczę prąd skuteczny) i to niecałe 80mA podzielę jeszcze na 2. Czy przy podwójnym uzwojeniu tak powinienem postąpić, i czy to tutaj był mój wcześniejszy niezauważany błąd? Czy też błędna jest wypowiedź kolegi megabit i powinienem liczyć 40mA dla 6p1p, ile to w punkcie pracy w spoczynku pobiera?
Opcja nr3, jeżeli policzę moce admisyjne:
6p1p-ew - 12W
6n2p-ew (1/2) - 0,8W
12 + 6*0,8 = 16,8
czyli z zapasem 20W
zatem 20W = 280V*1.2 * Isk
Isk ~= 0,06A
I = 0,06A/1,2 = 0,05A
czyli moc na uzwojeniu 14W * 2 gdyż podwójne uzwojenie mamy. wówczas 14*2+10,5+10,7 ~=50W trafo o parametrach 280V-0-280V/50mA
5V/2,1A
6,3V/1,7A
Która droga jest poprawna? Herezje skreślić
No tak po prostowaniu nie tylko napięcie ale i prąd powinienem liczyć skuteczny, ale to i tak dużo za dużo mi wychodzi przy spojrzeniu zdroworozsądkowym.
Sensowna wartość pojawia się, kiedy ów policzony prąd anodowy podzielę przez sqrt(2) (jako, że za prostownikiem liczę prąd skuteczny) i to niecałe 80mA podzielę jeszcze na 2. Czy przy podwójnym uzwojeniu tak powinienem postąpić, i czy to tutaj był mój wcześniejszy niezauważany błąd? Czy też błędna jest wypowiedź kolegi megabit i powinienem liczyć 40mA dla 6p1p, ile to w punkcie pracy w spoczynku pobiera?
Opcja nr3, jeżeli policzę moce admisyjne:
6p1p-ew - 12W
6n2p-ew (1/2) - 0,8W
12 + 6*0,8 = 16,8
czyli z zapasem 20W
zatem 20W = 280V*1.2 * Isk
Isk ~= 0,06A
I = 0,06A/1,2 = 0,05A
czyli moc na uzwojeniu 14W * 2 gdyż podwójne uzwojenie mamy. wówczas 14*2+10,5+10,7 ~=50W trafo o parametrach 280V-0-280V/50mA
5V/2,1A
6,3V/1,7A
Która droga jest poprawna? Herezje skreślić

-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Jeżeli uzwojenie anodowe jest dzielone, to prąd powinien być o połowę mniejszy, gdyż każda połówka przez pół okresu odpoczywa.
Natomiast prąd przed prostownikiem jest sqrt2 razy WIĘKSZY, niż za prostownikiem.
Weźmy 14W na lampy. Przy 280V popłynie 50mA. Przed prostownikiem będzie płynąć około 70mA, ale przy napięciu około 200V. To ciągle daje 14W, gdyż nic w przyrodzie nie ginie i bilans mocy musi się zgadzać. W praktyce trochę jednak ginie na prostowniku i filtrze, co objawi się potrzebą wyższego napięcia na transformatorze. Jeżeli dla uzyskania 280V po prostowniku będzie potrzebne powiedzmy 220V przed, oznacza to że 1,4W będzie stratą na prostowniku, więc w sumie transformator odda 15,4W.
Oczywiście należy założyć pewne zapasy. W tym przypadku 20-25W dla uzwojenia anodowego powino w zupełności wystarczyć.
Natomiast prąd przed prostownikiem jest sqrt2 razy WIĘKSZY, niż za prostownikiem.
Weźmy 14W na lampy. Przy 280V popłynie 50mA. Przed prostownikiem będzie płynąć około 70mA, ale przy napięciu około 200V. To ciągle daje 14W, gdyż nic w przyrodzie nie ginie i bilans mocy musi się zgadzać. W praktyce trochę jednak ginie na prostowniku i filtrze, co objawi się potrzebą wyższego napięcia na transformatorze. Jeżeli dla uzyskania 280V po prostowniku będzie potrzebne powiedzmy 220V przed, oznacza to że 1,4W będzie stratą na prostowniku, więc w sumie transformator odda 15,4W.
Oczywiście należy założyć pewne zapasy. W tym przypadku 20-25W dla uzwojenia anodowego powino w zupełności wystarczyć.
-
- 125...249 postów
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz, 29 października 2006, 21:03
- Lokalizacja: Wrocław
Hmm, przyjrzałem się jeszcze raz charakterystykom, z namazanymi liniami, po wybieraniu punktu pracy, i zauważyłem że patrzałem na złą prostą obciążenia. I nie 80mA a 60mA dla lampy mocy maksymalnie wyjdzie. Wówczas zgadzałoby się co mówi Piotr.
Jeżeli policzyć, to tak:
5V * 2A = 10W
6,3 * 1,6A ~= 10W
więc żeby okrągło liczyć przyjmę 30W na anodowe. Razem wychodzi 50W.
przyjmując 30W i 270V przed prostownikiem wychodzi mi takie coś:
30W/270V ~= 0,111A
0,111A / 2 ~= 55mA na uzwojenie.
Po prostowniku zaś
111mA / sqrt(2) ~= 0,08A,
270 * 1,2 = 324V
i To by było wystarczające zdaje się.
Jeżeli policzyć, to tak:
5V * 2A = 10W
6,3 * 1,6A ~= 10W
więc żeby okrągło liczyć przyjmę 30W na anodowe. Razem wychodzi 50W.
przyjmując 30W i 270V przed prostownikiem wychodzi mi takie coś:
30W/270V ~= 0,111A
0,111A / 2 ~= 55mA na uzwojenie.
Po prostowniku zaś
111mA / sqrt(2) ~= 0,08A,
270 * 1,2 = 324V
i To by było wystarczające zdaje się.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
-
- 125...249 postów
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz, 29 października 2006, 21:03
- Lokalizacja: Wrocław