tradytor pisze:zagore1 pisze:
Dziękuję za pomoc

A ile wat powinien mieć ten rezystor?( w brew pozorom jest to bardzo ważne).
Zakładając prąd 10mA, to na tej oporności 10K wydzieli się 1W. Czyli opornik 2W będzie z bezpiecznym zapasem. Możliwe, że tam nie popłynie 10mA, a mniej, wtedy nawet 1W wystarczy. Czyli spróbuj z 1-watowym i zobacz jak się grzeje.
zagore1 pisze:
Wymieniłem ten spalony rezystor na 10kom. Wymieniłem też te zaznaczone na czerwono na rysunku 3 kondensatory( jeden 20nF to sprzęgający a ten drugi 20nF był wytopiony a ten 0,1uF to ten co spowodował spalenie rezystora i był całkiem usmażony). Zastanawiam się nad wymianą tych dwóch zaznaczonych na niebiesko kondensatorów. Ten 0,1uF to taki sam szklany jak ten co spowodował spalenie opornika 10k( ale nie jest wytopiony jak ten felerny), a ten 500pF wygląda dziwnie bo z jednej strony ma centymetrowy wyciek smoły ( nie wiem czy jest to spowodowane upłynnością czy wiekiem).
Nie zastanawiałbym się. Naprawdę rzadko kiedy nie mają upływności, a jeśli nawet teraz nie jest ona wielka, to z każdym dniem się pogarsza. Jeśli chcesz, to możesz się pobawić i w rurkach zalać nowe kondensatory. I tak samo potraktowałbym wszystkie smołowce z powodów jak wyżej.
zagore1 pisze:
Radio podłączyłem przez żarówkę 60W i odebrałem kilka stacji na śr i kr. Na dł. w miejscu PR I silny szum ( ale w tym czasie czyli ok.22 na obu moich Pionierkach też nie udało mi się złapać "jedynki"). Ta podłączona szeregowo żarowka 60W świeci słabo, czyli nie ma jakiegoś nadmiernego poboru prądu przez radio.
Na co jeszcze mam ewentualnie zwrócić uwagę bo nie chciałbym spalić sobie uzwojenia głośnika ( choć i tak jest odporne skoro wytrzymało spalenie rezystora).
1. Badałeś elektrolity? Warto się upewnić, że nie mają upływności, mają pojemność w rozsądnych granicach tolerancji, mają kontakt z masą itp
2. Jak wygląda przejściówka lampy prostowniczej? Dobrze by było, gdyby miała rezystor w obwodzie żarzenia. Zmierz napięcie żarzenia bezpośrednio na nóżkach AZ1. Gdyby nie było właściwe, to wychodzi, że opornik powinien mieć 0.9 Oma, 1,5 W włączony w szereg z żarzeniem AZ1. Wówczas AZ1 powinna mieć nominalne żarzenie, choć trafo sieciowe będzie nieco odciążone, bo na uzwojeniu żarzenia 5V będzie pobierany prawie dwukrotnie mniejszy prąd. To z kolei podniesie nieco inne napięcia zasilacza (możnaby żarzenie 5V obciążyć dodatkowym opornikiem, ale byłby bardzo dużej mocy - ponad 6W). Na dodatek trafo sieciowe obliczone jest na 220V i mniej, więc kolejna przyczyna podwyższająca napięcia zasilacza.
Czyli tak:
- wymień smołowce
- zbadaj elektrolity (podwójny 2x16uF i 50uF)
- zmierz żarzenie na nóżkach AZ1
- zobacz co siedzi w jej przejściówce
- w razie potrzeby włącz w żarzenie AZ1 opornik 0,9 oma/1,5 lub 2W
- zmierz napięcia żarzenia lamp loktalowych i napięcia na elektrolitach
Wtedy zobaczy się ile i gdzie trzeba zredukować napięcia.
Przy okazji - czy to nie jest właśnie 5Y3GB?
http://allegro.pl/stara-lampa-elektrono ... 60530.html