Zagladnij do linkow ktore podeslal Zibi. Jesli nie rozumiesz mowy Szekspira to moge pomoc
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
(15), Calculate maximum peak anode voltage swing = Ea at Q - Ea minimum.
Peak swing = 400 - 65 = 335V pk.
(16), Calculate maximum anode to anode swing voltage = 2 x pk swing at each anode x 0.707 Vrms.
Vrms a-a = 2 x 335 x 0.707 = 474Vrms.
(17). Calculate maximum class AB power = max Vrms squared / RL a-a.
Power max = 474 x 474 / 4,000 = 56 watts.
Peak = 400-50 = 350V
Vrms a-a = 2 x 350 x 0.707 = 494.9Vrms.
Pmax = 494.9 x 494.9 / 6600 = 37W
1/sqrt(2) czyli wzor to (2 x peak voltage)/sqrt(2) czyli wzor na wartosc skuteczna napiecia dla sygnalu sinusoidalnego
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Trochę policzyłem i wyszlo mi, po pierwsze, że jeśli użyję jako głośnikowego TS50/49 zamiast TS50/11 uzyskam większą moc. Dla 400V i 30mA spoczynkowego uzyskałem 46W, dla 116mA również 46W. Jaki prąd będzie lepszy dla lampy? Duży, czy mały? Większy da chyba klasę bliższą A i tym samym mniej zniekształceń.
A zależy Ci żeby było mniej? Samo trafo wyjściowe da w tym przypadku ogromne zniekształcenia, sądzę, że przy maksymalnej mocy wyjściowej będą one znacznie większe niż zniekształcenia pochodzące z lamp.
W gitarowcu zniekształcenia mi nie przeszkadzają, jednak nie wiem jak dla samej lampy będzie lepiej. Wydaje mi się, że mniejszy prąd spoczynkowy da lampkom dłuższy żywot.
To sa dane dla dwoch lamp. Czyli dla jednej bedziesz mial 58mA.
TooL46_2 pisze:
Piotr pisze:
Ia podane w katalogu to wartość średnia dla dwóch lamp przy pełnym wysterowaniu. Nie ma takiego punktu na wykresie.
Zibi pisze:
- przez dwie lampy, wykres przedstawia jedną .
Mea culpa! Cos mi sie wydawal ten prad za duzy Tak to jest jak sie pisze posty jedna noga w lozku juz Przepraszam za wprowadzenie w blad.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Oloorin pisze:Spójż do karty katalogowej z GE - klasa AB1, 450V, 116-210mA, 5,6k, 55W...
Raz rzecz dotyczy jak już wspomniano dwóch lamp, a dwa, podejrzewam, że karta, do której patrzysz, tyczy się 6L6-GC, która to lampa jest troszkę większa (mocowo o 50%) od 6L6, czy 6P3S.
Wpadłem dziś na pomysł, że zamówię transformator który będzie dawał 345V anodowego - po wyprostowaniu ok. 435V dla 6L6gc, z dodatkowym odczepem na 190V - ok. 240V po wyprostowaniu dla lamp 6P3S/6P3S-E żęby ich za bardzo nie przeciążyć, a przełącznik uzwojeń zamontuję na tylnym panelu. Można takie przełączanie zastosować, czy przełącznik może nie wytrzymać tych 155V między uzwojeniami?
Przy okazji takich pomysłów warto zadać sobie odwieczne pytanie: Po co?
Jakie widzisz korzyści takiego rozwiązania? W zamian mogę wymienić sporo negatywnych skutków