Kopruch pisze:Widze że macie klimat na gnojenie ludzi niedoedukowanych. Proszę bardzo mnie to nie boli .
Widzisz, jest różnica między "niedoedukowany" a "kompletny leń".
Radzę Ci zacząć używać takiej mądrej wyszukiwarki o adresie http://www.google.pl , bo będzie kiepsko Napięcia panujące we wzmacniaczach lampowych potrafią zrobić niemałe kuku, jeśli się nie wie co i jak.
Pozdrawiam.
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498
Kopruch pisze:Ok. A na których nogach mierzyć napięcie bo nie potrafie znaleźć ? Są tam el84.
Wpisałem do google "EL84 + żarzenie", i znalazłem w 4 linku od góry strony :]
Kopruch pisze:To świetnie bo szybciej napisałbyś odpowiedź niż to co napisałeś. Karta katalogowa nic mi nie da bo się na tym nie znam.
Eh, stary Nie masz pojęcia jak posługiwać się kartą charakterystyki, a chcesz dłubać we właczonym wzmacniaczu, gdzie w wielu punktach występuje napięcie rzędu 300V względem masy ? Wydajność prądowa kondensatorów zasilacza spokojnie wystarcza, żeby zabić nieostrożnego "regulatora". Na wszelki wypadek powiem, że przy takim ukladzie pracuje się wyłącznie jedną ręką, a wysokie napięcie występuje również po jego wyłączeniu (naładowane kondensatory)...
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Wyobraźcie sobie że od kilku godzin szukam informacji w sieci ale zadna ni eodpowiada wprost na moje pytanie. Jak juz wspomnialem ni eznam sie na tym wiec ciezko mi wyciagac jakies wnioski i kojarzyc informacje dletego pytam WAS bo nie chce nic spieprzyć. Nie mam zamiaru przeciez budowac lampiaka od podstaw. Chce tylko by wszystko działało jak należy tak by dlugo się tym cieszyć. Troche wyrozumiałości. Na szczescicie sa jeszcze ludzie którzy pamiętają jak wół cielęciem był i sa skłonni do pomocy. Browarinho dzięki za PW !!
Kopruch pisze:Wyobraźcie sobie że od kilku godzin szukam informacji w sieci ale zadna ni eodpowiada wprost na moje pytanie. Jak juz wspomnialem ni eznam sie na tym wiec ciezko mi wyciagac jakies wnioski i kojarzyc informacje dletego pytam WAS bo nie chce nic spieprzyć. Nie mam zamiaru przeciez budowac lampiaka od podstaw. Chce tylko by wszystko działało jak należy tak by dlugo się tym cieszyć. Troche wyrozumiałości. Na szczescicie sa jeszcze ludzie którzy pamiętają jak wół cielęciem był i sa skłonni do pomocy. Browarinho dzięki za PW !!
Czwarty czy tam piąty link w google odpowiada wprost na twoje pytanie!! (Była to dość lipna strona "audioton",ale był tam obrazek z opisanymi wyprowadzeniami lamp...) Wyszukiwarka na forum też - po 30 sekundach wiedziałbyś, że żarzenie jest na nóżkach oznaczonych 4,5 (patrząc od spodu lampy). Ale nie chce Ci się poszukać...
Ostatnio widziałem bardziej dobitny przypadek.. Miałem laborkę z fizyki. Ćwiczenie "równoważnik dawki". W sali było 7 osób które robiły to ćwiczenie. Studiujemy wszyscy na wydziale Metali Nieżelaznych, kierunek inżynieria materiałowa. Poza jedną osobą oprócz mnie nikt z przyszłych metaloznawców nie umiał stwierdzić z czego wykonane są używane w ćwiczeniu blachy (stalowa, mosiężna, miedziana). I jak taki ktoś ma napisać pracę magisterską ? Gdy zostanie bez swoich notatek i książki znajduje się w pozycji niemowlaka który płacze bo został odstawiony od maminego cycka. Bo samemu nic nie umie znaleźć. Nic dziwnego, że kierunek zaczyna 60 osób (aktualnie są 23), a kończy 4 lub 5...
.
Napięcia panujące we wzmacniaczach lampowych potrafią zrobić niemałe kuku, jeśli się nie wie co i jak.
Nie masz pojęcia jak posługiwać się kartą charakterystyki, a chcesz dłubać we właczonym wzmacniaczu, gdzie w wielu punktach występuje napięcie rzędu 300V względem masy ? Wydajność prądowa kondensatorów zasilacza spokojnie wystarcza, żeby zabić nieostrożnego "regulatora". Na wszelki wypadek powiem, że przy takim ukladzie pracuje się wyłącznie jedną ręką, a wysokie napięcie występuje również po jego wyłączeniu (naładowane kondensatory)...
