Witam wszystkich fachowców od lamp Proszę mi pomóc w odratowaniu lampy REN 904 z Telefunkena 127 WLK. Czy jest sposób by połączyć wystające druciki ze stopkami Druciki są stosunkowo długie, ale gdzie który i jak mocować, bo tu nie widać śladów lutowania:?: Z cokołu ze środkowego pinu wystaje długi drucik, ale ktoś chyba już ją próbował reanimować. Z banki wystaje pięć drucików. Lampa wygląda na mało używaną, bańka nieuszkodzona. Mam Tester Funke W19 i mogę ją sprawdzić, ale muszę wiedzieć jak ją połączyć z cokołem. Szkoda takiej sztuki zmarnować Są małodostępne i drogie. Jeśli, ktoś z kolegów zajmował się takimi naprawami to proszę o wskazówki. Czy druciki mają być w koszulkach, bo tu tylko jeden jest izolowany Jeżeli trzeba mogę zrobić zbliżenie, ale to raczej przy świetle dziennym. Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Sprawa pierwsza: najprawdopodobniej będziesz musiał jednak przedłużyć te druciki. W tym celu należy mocno skręcić do tych drucików odcinki drutów miedzianych. Chodzi o to, by potem łatwo przełożyć druty przez nóżki cokołu.
Żarzenie znajdziesz łatwo omomierzem, inne elektrody znajdziesz patrząc przez balon. Możliwe, że w Dobrodzieju jest rozpiska elektrod tej lampy (trzeba szukać na forum artykułu R. Dobrodzieja, bo chyba OTLamp wrzucał).
Jeśli nie, to będziesz musiał szukać na prądy poszczególnych elektrod.
Co do cokołowania, to ja gustuję w kicie gliptalowym - oryginalnym kicie do cokołowania bardziej kosztownych lamp na zimno. Trzyma mocno i jest wykonany według starej receptury . Większość gustuje jednak w distalach i tym podobnych.
Tu masz datasheeta http://datasheets.electron-tube.net/sheetsR.html .Zajdź omomierzem żarzenie
będzie prawdopodobnie po obu stronach rurki pompowej,Dalej koncentrycznie od tej rurki bedzie katoda , siatka i anoda.W razie wątpliwosci podłącz lampę prowizorycznie długimi przewodami z podstawką będziesz miał pole manewru.Sprawdzaj lampę ostrożnie na mierniku a najlepiej z rezystorami zabezpieczającymi w siatce i anodzie.
Ostatnio zmieniony śr, 2 stycznia 2008, 22:50 przez jack50, łącznie zmieniany 1 raz.
Oto wspominane przez Alka materiały: download/file.php?id=10738&mode=view
Trzeba jednak uważać. Dobrodziej podaje rozkład wyprowadzeń dla wczesnych Telefunkenów, które mają wyprowadzone żarzenie po jednej stronie rurki pompowej. Ten natomiast jest późny, wiec warto sprawdzić. Zresztą przecież wszystko można zobaczyć gołym okiem patrząc od spodu przy dobrym silnym oświetleniu. Środkowy, długi drucik to drucik metalizacji.
Przed cokołowaniem należy dokładnie odtłuścić cokół i i dolną część bańki. Na krawędzi metalizacji trzeba zmyć jakimś rozpuszczalnikiem warstwę farby (na szerokości kilku mm), aby drucik miał dobry styk z metalizacją.
Ja z braku oryginalnego kitu wykonuję mieszaninę z bezbarwnego kleju epoksydowego i zmielonego na miał oryginalnego kitu.
Przez bańkę niewiele można zobaczyć, bo jest pomalowana. Pewnie fachowe oko wypatrzyłoby co trzeba. Poza tym doliczyłem się sześciu drucików na pięć nóżek: pięć wychodzi z lampy, a szósty umocowany jest w środku cokołu - ten do metalizacji. "OTLamp" rozumiem, że drucik do metalizacji to ten długi w środku cokołu i ma być właściwie wolny: owinięty na bańce odpowiednio przygotowanej W lamach raczej go nie widać, jest schowany pod cokołem, skąd będę miał pewność, że dobrze kontaktuje z metalizacją Czy ktoś ma przekrój lampy, bym pojął gdzie szukać wymienionych znaków szczególnych np. rurki pompowej
Rurka pompowa to ten szklany cycek widoczny na zdjęciu pomiedzy drucikami.Przez niego
zostało usunięte powietrze z lampy a następnie koniec tej rurki został zatopiony.Znalazłeś żarzenie?
Ostatnio zmieniony śr, 2 stycznia 2008, 22:50 przez jack50, łącznie zmieniany 1 raz.
Marconi pisze:Przez bańkę niewiele można zobaczyć, bo jest pomalowana. Pewnie fachowe oko wypatrzyłoby co trzeba. Poza tym doliczyłem się sześciu drucików na pięć nóżek: pięć wychodzi z lampy, a szósty umocowany jest w środku cokołu - ten do metalizacji. "OTLamp" rozumiem, że drucik do metalizacji to ten długi w środku cokołu i ma być właściwie wolny: owinięty na bańce odpowiednio przygotowanej W lamach raczej go nie widać, jest schowany pod cokołem, skąd będę miał pewność, że dobrze kontaktuje z metalizacją Czy ktoś ma przekrój lampy, bym pojął gdzie szukać wymienionych znaków szczególnych np. rurki pompowej
Drucik dodatkowy jest widoczny w każdej lampie z metalizacją - jest owinięty na bańce przy cokole, wystarczy się przyjrzec i go widać, służy do elektrycznego połączenia ekranu. Do tej samej nóżki co drucik (środkowej) dołączona jest katoda.
Rurkę pompową świetnie widać na twoim zdjęciu, to ta rurka co z lampy od spodu wystaje Podłączenia drucików rozpoznasz patrząc od spodu (wzdłuż drucików), masz raptem trzy do odgadnięcia (żarzenie do znalezienia omomiarką), a lampa ma duży system elektrod, wszystko wyraźnie widać.
Marconi pisze:Przez bańkę niewiele można zobaczyć, bo jest pomalowana.
No to jest jasne, dlatego patrzy się tam, gdzie nie jest pomalowana (od spodu).
Marconi pisze:
W lamach raczej go nie widać, jest schowany pod cokołem, skąd będę miał pewność, że dobrze kontaktuje z metalizacją
Widać, widać. Tak jak mówiłem wcześniej. Na obrzeżu metalizacji trzeba zmyć tą srebrną farbę. Należy to jednak robić ostrożnie, gdyż w niektórych lampach (a zwłaszcza tych późniejszych), warstwa przewodząca jest bardzo cienka. Po zmyciu należy sprawdzić omomierzem czy zmyty brzeg metalizacji przewodzi. Następnie należy odtłuścić cokół od wewnątrz oraz szkło bańki. Druciki będące wyprowadzeniami elektrod wchodzą do nóżek cokołu i są zalutowane na ich końcach. Należy zatem odessać cynę z nóżek, aby druciki mogły tam bez problemu wejść. Dotyczy to zwłaszcza środkowej nóżki, do której wchodzą dwa druciki (katody i metalizacji). Końcówki drucików dobrze jest pocynować. Wiedząc już, który drucik idzie do której nóżki, należy wstępnie przymierzyć cokół (z umieszczonym już w środkowej nóżce drucikiem metalizacji), aby wchodził gładko, bez blokowania się drucików. Drucik metalizacji należy założyć dłuższy, gdyż może zajść konieczność nawinięcia dwóch zwojów, aby chwycić styk z odsłoniętą na brzegu metalizacją. Gdy wszystko wchodzi gładko, nakłada się kit, nakłada cokół i odwraca lampę do góry nogami, aby kit wypełnił dobrze przestrzeń między bańką a cokołem. Po wyschnięciu kitu, owija się bańkę tuż przy krawędzi cokołu drucikiem metalizacji tak, aby zachodził na odsłoniętą z farby jej krawędź.
Rzeczywiście od spodu wiele można zobaczyć. Ściągnąłem delikatnie izolację z końca drucików i odnalazłem żarzenie: miernik wskazał 2,2 ohm. To są środkowe druciki. Zostały jeszcze trzy. W bańce dwa są po jednej stronie a z drugiej trzy. Jeden jest dodatkowo izolowany koszulką, może to też jest jakaś podpowiedź, o ile ktoś wie, który z nich jest aż tak ważny. Czy druciki żarzenia mają precyzyjnie przydzielone nóżki, czy można je wstawiać obojętnie Jak rozszyfrować pozostałe trzy? Pozdrawiam
Marconi pisze:Rzeczywiście od spodu wiele można zobaczyć. Ściągnąłem delikatnie izolację z końca drucików i odnalazłem żarzenie: miernik wskazał 2,2 ohm. To są środkowe druciki. Zostały jeszcze trzy. W bańce dwa są po jednej stronie a z drugiej trzy. Jeden jest dodatkowo izolowany koszulką, może to też jest jakaś podpowiedź, o ile ktoś wie, który z nich jest aż tak ważny. Czy druciki żarzenia mają precyzyjnie przydzielone nóżki, czy można je wstawiać obojętnie Jak rozszyfrować pozostałe trzy? Pozdrawiam
Możesz wstawiac obojętnie. A koszulka jest wyłącznie w celach izolacyjnych, po niej nie zgadniesz co to za drut.
Doczytałem Tomku, że izolację dawano tylko w miejsca krzyżowania się przewodów, więc to mógł być każdy. Będę musiał chyba je przedłużyć, bo lutowanie jest na samym końcu stopki, a one są też długie. Jak znaleźć pozostałem stopki, może ktoś ma rozrysowaną lampę, albo wprawną ręką z wykorzystaniem wiedzy zrobi mi odręczny schemat uproszczony, na którym zaznaczy anodę katodę i siatkę. To ułatwi mi robotę. Mam Funke W 19 z kartami, może to do czegoś się przyda, ale na ślepo nie chcę kombinować, by czegoś nie zepsuć. W sumie kombinacji jest niewiele i jak się uda zlokalizować jeszcze jeden przewód to zostanie nam dwa. Gdzie mogę dostać klej, o którym mowa To coś podobne do laku Pozdrawiam
Jesteś pewien, że druciki żarzenia są po obu stronach rurki pompowej (mówiąc inaczej, rurka pompowa jest pomiędzy drucikami żarzenia)? Jeśli tak, to mocno prawdopodobny jest następujący rozkład -
licząc kolejno od rurki pompowej:
- po stronie, gdzie są 2 druciki: żarzenie, katoda
- po stronie, gdzie są 3 druciki: żarzenie, siatka, anoda
Sprawdź od spodu, przecież to tam przez szkło widać, gdzie idzie który drucik. Ewentualnie podłącz 4V do żarzenia, a źródło o napięciu kilkunastu woltów podłącz przez miliamperomierz, ujemnym biegunem do katody, a dodatnim do drucika siatki i anody. Tam gdzie jest siatka, popłynie znacznie większy prąd.
Rurka pompowa jest pomiędzy drucikami żarzenia, bo tylko tu miernik coś pokazuje, a konkretnie 2,2ohm. Nie mam pojęcia ile powinno być. Wybaczcie, ale nie wiem jak wygląda anoda czy katoda w tej lampie, może ktoś mi wyjaśni. Kolego OTLamp widziałem Twoje lampy w Internecie, masz tego sporo więc raczej się nie mylisz. Jeśli masz czas to narysuj mi od ręki poszczególne połączenia w tej lampie a ja je zlokalizuję po drucikach, które tu są widoczne. Myślę, że ktoś już robił takie uszkodzone lampy i pamięta gdzie są poszczególne stopki. Druciki są ustawione w rzędzie, więc ich kolejność w danej lampie powinna być taka sama dla wszystkich lamp o tej nazwie, chyba że była robiona tak jak Pionier: każda zmiana swoje, byle działało. Na pewno się uda Szkoda zmarnować takiej sztuki, naprawdę jest śliczna nawet bez cokołu Pozdrawiam
Marconi pisze:Kolego OTLamp widziałem Twoje lampy w Internecie, masz tego sporo więc raczej się nie mylisz. Jeśli masz czas to narysuj mi od ręki poszczególne połączenia w tej lampie a ja je zlokalizuję po drucikach, które tu są widoczne. Myślę, że ktoś już robił takie uszkodzone lampy i pamięta gdzie są poszczególne stopki.
Mam nawet taką REN904 bez metalizacji w dolnej części, więc wszystko widać. Ale mam ją we Włocławku, a aktualnie jestem w Łodzi, wiec narysować będę mógł dopiero za 2 tygodnie. Spróbuj obmierzyć tak jak pisałem.
Marconi pisze:
Druciki są ustawione w rzędzie, więc ich kolejność w danej lampie powinna być taka sama dla wszystkich lamp o tej nazwie,
Problem w tym, że właśnie tak nie jest. Rozkład może się różnić w zależności od producenta, a także okresu, w którym tę lampę produkowano.
OTLamp, dzięki za poświęcony czas. Poczekam te dwa tygodnie, bo chcę ją uratować Pewnie to nie w temacie, ale zajmuję się pięciomiesiecznym synkiem, bo żona wróciła do pracy stąd brak czasu na eksperymenty. Syenk będzie kontynuował kolekce, więc w pewnym sensie w temacie. W wolnym czasie spróbuję jak pisałeś, ale poczekam na potwiefdzenie. Pozdrawiam