Jeszcze gorący, prosto z palnika
Trzeba sądzić, że w przyszłości będą się udawać lepsze. Przede wszystkim chodzi tu o środek gaszący. Liczę, że uda się zrobić liczniki chlorowcowe, wymagające mniejszego napięcia. Ten wymaga do pracy jakieś 1600-1800V.
Alek pisze:Jeszcze gorący, prosto z palnika
Trzeba sądzić, że w przyszłości będą się udawać lepsze. Przede wszystkim chodzi tu o środek gaszący. Liczę, że uda się zrobić liczniki chlorowcowe, wymagające mniejszego napięcia. Ten wymaga do pracy jakieś 1600-1800V.