Noo.. oscyloskop.. nawet całkiem przyzwoity.. 20MHz za dwie stówki - zwykle kabidy chodzą w takiej cenie, a ten jest w dość ładnym stanie - pewnie jest do kalibracji, a z tym nabywca sobie da radę..
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Spokojnie, że warto!!!
Ja za 150 kupiłem Kabida 509 ST. Spisuje się bardzo dobrze.
Konieczne prace:
U mnie ktoś wymienił tranzystory wejściowe i były tak "nieparowane", że przebieg uciekał poza ekran i poza zakres regulacji. Poprzedni właściciel odwrócił polaryzację sygnału i doregulował, ale ja jakiś czas się męczyłem ze wzmacniaczem bo zniekształcenia wychodziły w dodatniej połówce, a były w ujemnej.
Warto przeczyścić styki przełączników, gdyż jeśli sprzęt leciwy mogą nie kontaktować.
Kalibracja nie jest trudna i można się połapać nawet bez instrukcji, choć takową warto się zaopatrzyć, jeśli jest mocno rozjechany. Ale skoro był cały czas używany, to nie powinno być problemu.
Sprzedający powiedział, że leżał w pudełeczku w piwnicy przez kilka latek. W załączniku zdjęcie zrobione dzisiaj, i mam pytanie, czy te wykresy można przesuwać w pionie, żeby jeden był na jednej a drugi na drugiej połówce?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
METALOWIEC pisze:Sprzedający powiedział, że leżał w pudełeczku w piwnicy przez kilka latek. W załączniku zdjęcie zrobione dzisiaj, i mam pytanie, czy te wykresy można przesuwać w pionie, żeby jeden był na jednej a drugi na drugiej połówce?
Można. Przy każdym przełączniku czułości wejścia masz gałkę z narysowaną pionową dwustronną strzałką, one własnie do tego służą.
Dziękuję : Na razie tyle pytań, jak oscyl przyjdzie i będę potrezbował jakiejś pomocy, to jeszcze napiszę Lampowego nowego roku i wysokonapęciowego sylwestra wszystkim
Jak już przyjdzie, to wstrzymaj nerwy na wodzy
Kiedy rozpakujesz paczkę, to nie uruchamiaj go od razu, niech kilka godzin poleży w ciepłym i suchym miejscu.
Na lampę idzi dość wysokie napięcie, a wilgoć jest jej wrogiem...
Witam dziś rano dotarł do mnie oscyloskop. Po kilkudziesięciu minutach walki z bydlakiem(bo jest spory!) mniej więcej go rozkminiłem, ale mam z nim mały problem..... Otóż kanał A nie pracuje indentycznie jak kanał B, tzn podłączam sondę do kalibratora, na kanale A elegancko się synchronizuje z podstawą czasu, jeśli zaś przełączę go na kanał B który jest ustawiony tak samo, oscylogram lata tak, że nie widać kształtu fali. Ma ktoś pomysł co to może być i jak temu zaradzić?
To w moim oscyloskopie ustawienie synchronizacji z podstwą czasu na obu kanałach jest praktycznie niemożliwe. Nawet jak ustawie względnie stabilnie po po okołu minuty i tak płynie... ale ja swojego oscyloskopu nie próbowałem jeszcze rozkminiać. nie mam czasu.
PObawiłem się teraz z tymi kanałami i tak: podczas pracy z wyzwalaczem oba kanały chodzą identycznie, ale pod warunkiem, że nie są uruchomione oba w tym samym czasie. W przeciwnym wypadku nie idzie ustawić poziomu wyzwalania dla obu kanałów tak, żeby przekładając przewód sondy z jednego kanału na drugi działało, ba! nawet na jednym kanale jest strasznie ciężko ustawić to wyzwalanie, aby oscyl cokolwiek pokazał. Natomiast gdy włączony jest tylko jeden kanał, wszystko działa. W każdym bądź razie, może ktoś posiada instrukcję i schematy do tego ustrojstwa? Zauważyłem, że przetwornica miewa swoje humory, a i czasem podstawa czasu jest nieco za szeroka, nie mieści się w skali lampy. Było dobrze, ale w pewnym momencie przestało Ogólnie sprzęt wymaga regulacji, toteż chcę to poczynić
Jak pisałem wyżej.
Synchronizacja jest prawdopodobnie brana tylko z kanału A.
Kanał B synchronizowany z kanału A.
Konstruktor założył,że jeżeli pracujesz z jednym kanałem to jest to
zawsze kanał A, natomiast jeżeli z dwoma to ten sygnał którym chcesz
synchronizować jest podpięty do A.
P.S.lampa w oscyloskopie jest jednostrumieniowa i układ odchylania poziomego
jest "pojedynczy" w związku z tym i synchronizowany też jest z jednego kanału.
Masz tylko jeden przycisk mogacy coś zmieniać wyzw A+B a nie masz przełączania na B.
Obraz na ekranie wyswietlany jest albo "czoper" albo na przemian raz jedna raz druga linia.Zresztą widać po przyciskach co można.(A,B,A+B,CHOP,ALT)
Jakieś dwadzieścia lat temu mieliśmy taki w zakładzie i coś tam mi się kojarzy.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/