Witam.
Właśnie konserwuję i "dokańczam" głośnik tubowy. Żaden tam cud, ale..
I wewnątrz znalazłem coś takiego jak na foto. Otóż ta główna cewka głośnikowa jest zbocznikowana taką malutką. Nie jestem ekspertem, ale wydało mi się to dziwne. Ta główna ma opór 2200 Ohm. czyli jak trzeba a mała CEWKA (widać zwoje cieniutkiego drutu) nie ma przejścia. Pomyślałem że może to kondensator jakiś taki? No i faktycznie ma 6.2 nf.
Czy to możliwe że to taki kondensator nawijany ciasno bifilarnie drutem?
Czy ktoś z Was, spotkał się już z czymś takim. Dwa kabelki mają różny kolor (zielony i szary) podczas gdy od głównej cewki taki sam (zielony) a na papierku jest napisane tak: Magnet-schumz Memmingen A 13
- tak rozczytałem ze zdjęcia.
Pozdrawiam dociekliwie.
frycz.
Głośnik tubowy- cewki.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
Głośnik tubowy- cewki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1516
- Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
- Lokalizacja: Bestwina
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1302
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Firma to będzie Magnet-Schultz z Memmingen http://www.magnet-schultz.com/. Wydaje się, że to jednak element magnetyczny.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli jednak cewka? To skąd taka duża pojemność? Dodam że bez tego urządzenie gra jak grało, tylko chyba może nieco ciszej. Szkoda mi odwijać żeby sprawdzić..brys pisze:Firma to będzie Magnet-Schultz z Memmingen http://www.magnet-schultz.com/. Wydaje się, że to jednak element magnetyczny.
Może jeszcze jakiś pomysł?
f.
-
- 250...374 postów
- Posty: 272
- Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Cewka?
A moze to po prostu element filtra gornoprzepustowego?frycz pisze:Może jeszcze jakiś pomysł?
f.

Kondensator moglby byc na zewnatrz. A cewka ulegla uszkodzeniu po bezposrednim przylaczeniu glosnika do zrodla duzej mocy.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
Hmmm...
No sam nie wiem. Wydaje mi się że gdyby cewka była przepalona - miała przerwę tak jak na rys. 1. to nie miała by tak dużej pojemności - 6.2 nF. Poza tym coś było by czuć, a ona po odwinięciu z ceratki wygląda jak nowa.
Taka pojemność jest możliwa gdy nawiniemy bifilarnie i może mieli patent na taki kondensator? Pytam Was, co o tym myślicie, bo bardzo nie chcę tego odwijać i niechcący zepsuć..
Gdyby było tak jak mówisz to układ wyglądałby tak jak na rys.3.
Nie znam się, ale nie wiem czy miało by to sens. Tzn czy tak połączone indukcyjności nie przeszkadzały by sobie? A poza tym nie widać tam miejsca na kondensator, a jestem pewien że nie zamontowali by go "luzem" Chińskie zwrotnice samochodowe Panasonix i związane z tym standardy montażu "przestrzennego" wspieranego klejem powstaną dopiero za 80 lat.
Gdyby tam miał być kondensator to było by na niego miejsce. Zobaczmy na ceweczkę. Po 80 latach wygląda jak dzieło sztuki....
Problem w tym, że żadna tuba którą widziałem nie miała takiego "dodatkowego" elementu wewnątrz.
Pozdrawiam
frycz.
No sam nie wiem. Wydaje mi się że gdyby cewka była przepalona - miała przerwę tak jak na rys. 1. to nie miała by tak dużej pojemności - 6.2 nF. Poza tym coś było by czuć, a ona po odwinięciu z ceratki wygląda jak nowa.
Taka pojemność jest możliwa gdy nawiniemy bifilarnie i może mieli patent na taki kondensator? Pytam Was, co o tym myślicie, bo bardzo nie chcę tego odwijać i niechcący zepsuć..
Gdyby było tak jak mówisz to układ wyglądałby tak jak na rys.3.
Nie znam się, ale nie wiem czy miało by to sens. Tzn czy tak połączone indukcyjności nie przeszkadzały by sobie? A poza tym nie widać tam miejsca na kondensator, a jestem pewien że nie zamontowali by go "luzem" Chińskie zwrotnice samochodowe Panasonix i związane z tym standardy montażu "przestrzennego" wspieranego klejem powstaną dopiero za 80 lat.

Gdyby tam miał być kondensator to było by na niego miejsce. Zobaczmy na ceweczkę. Po 80 latach wygląda jak dzieło sztuki....
Problem w tym, że żadna tuba którą widziałem nie miała takiego "dodatkowego" elementu wewnątrz.
Pozdrawiam
frycz.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 250...374 postów
- Posty: 272
- Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
cewka? kondensator?
Piszesz 80 lat, tzn. ze to nie jest wysokotonowy glosnik tubowy, tylko tubowy w ogole, taki, jakie byly uzywane w latach 20-tych ub.w.?
W tym przypadku Twoja hipoteza, ze to kondensator, wydaje sie byc bardziej prawdopodobna.
Na przyklad odbiorniki typu "krysztalkowego" mialy kondensator 2000cm blokujacy sluchawki wysokoomowe (konstrukcji identycznej, jak pokazana na fotce). Zwieraly do masy resztki w.cz. pozostalej po detekcji. Detefon mial juz jednak kondensator w szklanej rurce zalanej na koncach pakiem. Okladzinami byla folia, a dielektrykiem cienki papier nasycony olejem.
W tym przypadku Twoja hipoteza, ze to kondensator, wydaje sie byc bardziej prawdopodobna.
Na przyklad odbiorniki typu "krysztalkowego" mialy kondensator 2000cm blokujacy sluchawki wysokoomowe (konstrukcji identycznej, jak pokazana na fotce). Zwieraly do masy resztki w.cz. pozostalej po detekcji. Detefon mial juz jednak kondensator w szklanej rurce zalanej na koncach pakiem. Okladzinami byla folia, a dielektrykiem cienki papier nasycony olejem.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
Tak tak.. To głośnik tubowy taki jak na zdjęciu. Niestety na zdjęciu wygląda 3 razy lepiej niż z bliska. Miał burzliwą przeszłość. Niemniej jest kompletny i jakoś tam gra. Słucham na nim detektorka. Wzruszające.
Czuję że zrobię tak: zostawię wszystko tak jak było i pozostanę przy hipotezie że "ceweczka" to nawinięty bifilarnie kondensator, bo to chyba jedyne dobre wytłumaczenie...
Rozwijał nie będę żeby nie psuć tego małego dzieła sztuki, gdzie pod 4 zwojami ceratki znalazłem karteczkę z nazwą firmy..
Pooglądam też inne takie głośniki.
f.
Czuję że zrobię tak: zostawię wszystko tak jak było i pozostanę przy hipotezie że "ceweczka" to nawinięty bifilarnie kondensator, bo to chyba jedyne dobre wytłumaczenie...

Pooglądam też inne takie głośniki.
f.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 250...374 postów
- Posty: 272
- Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa