Deck CD

[megabit]

Szukam odtwarzacza CD w formie decka do napędzania wzmacniaczy lampowych. Oczywiście nie ma być to audiofiołski sprzęt chce wydac max. 300zł. Może być używany no a raczej wolałbym żeby był no bo bedzie lepszy za ta sama cene. Jednopłytowy, najchętniej uznana marka. Jak ktoś sie zna to prosze o polecenie jakiegoś odtwarzacza.

pozdr.

[Piotr]

Ja do mniejszego systemu używam Yamahy CDX-560. Sprawuje się całkiem nieźle, jak na swoją cenę. Zapłaciłem za niego chyba połowę kwoty, którą deklarujesz

[Zigrin]

Ja polecam Yamahe CDX396 jest ze mniej niż 200zł do kupna np. na allegro, miałem ten odtwarzacz i spisywał się bdb, obecnie mam trochę starszą Yamahe CDX410 i tez jest ok. Z tego co wiem, odtwarzacze te miały montowane przetworniki BurrBrown. Wart zainteresowania jest też Technics SL-PG590 oraz inne z napędami MASH cena nie przekracza 300zł.

[gutten]

Yamaha produkowała bardzo dobre źródła za przyzwoitą cenę, Philips i Pioneer takoż.
Tutaj masz ciekawą propozycję, która idealnie mieści się w zakładanym budżecie. Sam nie słuchałem, ale wielu kolegów używa go w całkiem zaawansowanych systemach i bardzo sobie chwali:
http://www.allegro.pl/item265208711__pi ... ecam_.html

[gutten]

Zigrin

MASH to rodzaj 1-bitowego przetwornika CA, nie nazwa napędu.

[Zigrin]

faktycznie, gafe walnąłem ale to chyba przez meczowe emocje

[pierwszy]

Mam Denona, jutro wrzuce zdjecie.

[gachu13]

A ja Kenwooda DP-3040 - może żaden "audiofil", ale dałem za niego 80zł (kupiłem od kolegi) i ma wszystko co powinien mieć (dwa wyjścia analogowe, jedno cyfrowe, programowanie piosenek, wyjście na słuchawki itp) i nie ma najmniejszych problemów z porysowanymi płytami.
Wada - regulacja poziomu sygnału tylko z pilota.

Pozdrawiam

[pierwszy]

Mialem jakies przemyslenia co do tego Denona, ale z braku czasu juz wiem, ze nie przerobie.
Model bez zadnych bajerow, nawet pilota nie ma.
Jak Ci pasuje to moge oddac, placisz tylko za wysylke.

[megabit]

Super z chęcią go przygarne

[MaciejM]

Szukam pilota do Pioniera PD7700. Może ktoś z szanownych forumowiczów wie, jaki model będzie działał z tym Cdkiem?

Pozdrawiam
Maciek

[sztyga20]

A co sądzicie o Marantz Cd-46?

[traxman]

Co do używanych CD to z daleka od Technicsów, Panasoniców i Pionierów nawet jak grają doskonale - lasery w nich kończą już żywot, nie ma zamienników tylko oryginalne za krocie (>300PLN) lub po prostu nie ma już dostępnych laserów.
W internecie jest sporo zestawień laser-odtwarzacz i warto sprawdzić czy będzie dostępny.
Proponuje nabyć urządzenia z typowym KSS240 (laser do 80PLN), KSS213 (laser do 25PLN).
Można je spotkać w kilkuletnich Denonach, Sony. W miarę łatwo dostępny jest osprzęt do CDM12 (Philips/Marantz).

PS. Mogę oddać Sony do midi wieży z laserem do wymiany w najbliższym czasie (KSS240A) - bezpośredni dostęp do utworów, regulowane wyjście analogowe - służył mi do uruchamiania wzmacniaczy, ale doczekał się zamiennika. (PW)

Denon z wcześniejszego posta to bardzo dobry odtwarzacz, laser KSS240, przerobiona mechanika Sony (z usunięciem wady w postaci wprowadzania napędu w wibracje przez własne silniki, poprawiony mechanizm szuflady oraz lepszy docisk płyty) - brać nawet jak niesprawny. Model ma wszystkie bajery, ale podłączony do amplitunera, działa także z nowszymi wieżami segmentowymi mini Denona.

[popiol17]

Tak przy okazji - dawno temu, w czasach Pewexów mój brat zakupił za ciężką walutę decka Technicsa z DBXem Wszyscy jego znajomi pukali się w głowy - "...jak ci się zepsuje, to praktycznie brak możliwości naprawy w Polsce, itd..., trzeba było Diorę kupić.." - Chociaż "kaseciak" ma już ponad dwadzieścia lat i zjechaną głowicę, do dzisiaj działa bezproblemowo, a konkurencyjne Diory po kilku naprawach dawno powędrowały na śmietnik... Ale to tylko mój sentyment do Technicsa, w tej cenie znajdzie się coś lepszego, chociażby Denon.

Pozdrawiam!

[Piotr]

Ale to tylko mój sentyment do Technicsa, w tej cenie znajdzie się coś lepszego, chociażby Denon.

Ja do Technicsa akurat sentymentów nie mam, bo poza niezawodnością i komfortem obsługi dużą wagę przywiązuję do jakości dźwięku
Dlatego nie mam zamiaru rozstawać się z "niezniszczalnym" Akai. Chyba, że nagle trafi mi się chyba najbardziej kultowy wśród kaseciaków Dragon...