Elementy RC w sprzężeniu zwrotnym

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 837
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Post autor: Ukaniu »

Masz rację! to jest też jeden z ogrniczników głębokości sprzężenia
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Podstawowy :D .
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Nie wiem dlaczego nikt nie podjął ważnej rzeczy, o której napisał Romek.
Otóż zniekształcenia większości wzmcaniaczy lampowych są na tyle małe, przy jednoczesnym niskim rzędzie, że w zasadzie można przymknąć na nie oko.
Największym problemem jest rezystancja wyjściowa.
Dlatego wzmacniacz triodowy bez sprzężenia pogra, a pentodowy już nie bardzo :idea:
Brencik

Post autor: Brencik »

Witam!
Głębokościa pętli właśnie będę ustalał wzmocnienie. Tak żeby uzyskać czułośc wejściową okolo 200-300mV (ogranicznie ze względu na napięcie siatki triody itp). Kondensator równoległy do opornika sprzężenia zwrotnego to dam na koniec w ostateczności, nie jako korekcje ch-ki w zakresie częstotliwości akustycznych tylko raczej jako kompensacje przy wyższych f.
Ukaniu napisał:
Choć w sumie jeśli transformator będzie wykazywał jakiś ostry reznonans to połączenie RC aby go stłumić może byc OK
Chodzi Ci o dwójnik włącozny równolegle do uzwojenia anodowego?
Nie czaje kwesti korekcji obwodu anodowego triody wejściowej. Możesz rozwiniąć temat? Wiem że tak się korygowało przenoszneie w zakresię dolnych częstotliwości ale nie sądzę że będe w taki sposób korygował ch-kę w tym zakresie. Nie wiem jak z fazą będzie w takim przypadku.
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Brencik pisze:Głębokościa pętli właśnie będę ustalał wzmocnienie. Tak żeby uzyskać czułośc wejściową okolo 200-300mV (ogranicznie ze względu na napięcie siatki triody itp).
W tym układzie nie musisz się przejmować sygnałem na siatce triody. Już USZ o nie zadba.
Brencik

Post autor: Brencik »

Niby tak ale skoro będzie tam jakieś okołó -1V to tak czy siak nie mogę tam podać sygnału o wartości międzyszczytowej większej niż 1V...
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: KaKa »

Możesz. Tylko coś się przesteruje :wink: .
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Przy odpowiednio dużym USZ, na siatce triody może być i 5V amplitudy (mimo polaryzacji siatki -1V) i lampa się nie przesteruje, nie popłynie prąd siatki. Ważne jest tu napięcie siatka - katoda, a o nie dba USZ.
Brencik

Post autor: Brencik »

Myślalem że o napięciu siatka-katoda dba polaryzacja a nie NFB czyli napięcie przemienne..
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Po zastosowaniu USZ, napięcie katody w dużym stopniu podąża za napięciem siatki pierwszej. Dlatego lampa może pracować (bez pojawienia się prądu siatki) z amplitudą większą od ujemnego napięcia siatka-katoda.

Pozdrawiam.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Po prostu napięcie siatka - katoda nie zależy od sprzężenia zwrotnego, a tylko od napięcia na wyjściu wzmacniacza.
Brencik

Post autor: Brencik »

WitekJ pisze:Po prostu napięcie siatka - katoda nie zależy od sprzężenia zwrotnego, a tylko od napięcia na wyjściu wzmacniacza.
No troche pokręciłeś bo napięcie na wyjściu zależy od sprzężenia zwrotnego..
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Napięcie siatka katoda to napięcie wyjściowe podzielone przez wzmocnienie wzmacniacza z otwartą pętlą. Pomyśl o tym jak o wzmacniaczu operacyjnym, gdzie siatka to WE+, katoda WE-.
Brencik

Post autor: Brencik »

Eeee. Napięcie siatka-katoda jest większe niz napięcie wyjściowe podzielone przez wzmocnienie w otwartej pętli. Prędzej w zamkniętej. Ale przecież prędzej pisałeś że jest jeszcze większe...
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Eeee. Napięcie siatka-katoda jest większe niz napięcie wyjściowe podzielone przez wzmocnienie w otwartej pętli. Prędzej w zamkniętej. Ale przecież prędzej pisałeś że jest jeszcze większe...
Kolego Brencik! Skupcie się i napiszcie jeszcze raz, o co Wam chodzi :wink: .