Natawis Cezar

gachu13 · Post autor: **gachu13** » śr, 3 października 2007, 21:35

Śliczne. A może Pan Tomasz pokaże swojego Cezara?

gachu13 pisze:Śliczne. A może Pan Tomasz pokaże swojego Cezara?

On nie jest niestety mój

mcbryx · Post autor: **mcbryx** » śr, 3 października 2007, 23:48

Wspaniałe radio retro w stylu Art Deco łódzkiej firmy TEKAFON.
W odróżnieniu od CEZARA tutaj obudowa odbiornika jest pionowa. Z pionowych art deco'wskich polskich odbiorników radiowych warto również pokazać OLYMPIC'A firmy PZT z 1935 roku.
Zachęcam pozostałych forumowiczów do prezentacji polskich osiągnięć Art Deco.

Czujnik · Post autor: **Czujnik** » czw, 4 października 2007, 09:17

Olympic jest po prostu piękny. W Raszynie po prawej stronie wjeżdżając do Warszawy stoi dom zupełnie kojarzący się z tym radiem. No taka sama architektura. Niestety niedawno podczas remontu trochę go popsuto. Ale jest to dowód jak bardzo silne były wpływy tego nurtu w sztuce. Po namyśle postanowiłem zaliczyć i poniższy odbiornik stylowo do Art deco. Też PZT tyle, że model 133B.

Czujnik pisze:Olympic jest po prostu piękny. W Raszynie po prawej stronie wjeżdżając do Warszawy stoi dom zupełnie kojarzący się z tym radiem. No taka sama architektura. Niestety niedawno podczas remontu trochę go popsuto. Ale jest to dowód jak bardzo silne były wpływy tego nurtu w sztuce. Po namyśle postanowiłem zaliczyć i poniższy odbiornik stylowo do Art deco. Też PZT tyle, że model 133B.

A czyje to radio i czy mozna ju kupić lub sie wymienić?

OTLamp · Post autor: **OTLamp** » czw, 4 października 2007, 22:33

To i ja coś dołożę.

pierwszy

Inspirujaco piekna jest ta Gloria!

Czujnik · Post autor: **Czujnik** » pt, 5 października 2007, 10:02

A czyje to radio i czy mozna ju kupić lub sie wymienić?[/quote]

Moje, ale nie zamierzam się go pozbywać. Mogę za to udostępnić fotki.

Post autor: **tszczesn** » pt, 5 października 2007, 13:21

Czujnik pisze:
A czyje to radio i czy mozna ju kupić lub sie wymienić?
Moje, ale nie zamierzam się go pozbywać. Mogę za to udostępnić fotki.

A wymienić na coś innego polskiego i przedwojennego? Np. na Elektrita?

Czujnik · Post autor: **Czujnik** » pt, 5 października 2007, 13:39

„ Nigdy nie mów nigdy" toteż i ja nie mówię nigdy, tylko, że Elektritów ci u mnie dostatek i chyba trudno było by znaleźć coś odpowiedniego.

Post autor: **tszczesn** » pt, 5 października 2007, 17:58

Czujnik pisze:„ Nigdy nie mów nigdy" toteż i ja nie mówię nigdy, tylko, że Elektritów ci u mnie dostatek i chyba trudno było by znaleźć coś odpowiedniego.

Takiś bogacz? Dobrze ci :) W tej chwili mogę np. dysponować Maestrem Z, Telfunkenen T5Z, Telefunkenem Fenomenem, czy z innej beczki (niepolskiej) luksusowym automatyczym Philips 990X czy Loewe Strommeister (z lampą WG34), ale to pewnie cię nie interesuje?

Czujnik · Post autor: **Czujnik** » pt, 5 października 2007, 18:27

No rzeczywiście nie. Ja kiedy zacząłem kolekcjonować odbiorniki naprawdę myślałem ,że Elektrit to najbardziej pospolite radio w Polsce. Do tej pory nie bardzo rozumiem przyczyny tej fascynacji i szalonych cen jakie osiągają te odbiorniki. No ale z rynkiem się nie dyskutuje. Wracając do tematu w moim wypadku w grę wchodzić by mogły naprawdę unikalne egzemplarze, a to zapewne nie byłoby już tak interesujące dla Ciebie.

Post autor: **tszczesn** » pt, 5 października 2007, 18:40

Czujnik pisze:Wracając do tematu w moim wypadku w grę wchodzić by mogły naprawdę unikalne egzemplarze, a to zapewne nie byłoby już tak interesujące dla Ciebie.

Zgadza się :) Choc wszystko zależy co to znacyz 'unikalne' i z jakiego przedziału 'gatunkowego' Unikalne (w sensie rzadkie i finansowo wartościowe' to w sumie bardziej mam lampy niż radia.

Czujnik · Post autor: **Czujnik** » sob, 6 października 2007, 12:52

Oczywiście chodzi o rzadko spotykane. Akurat Elektrity z lat 1936-38 do takich generalnie nie należą. Co innego z produkcja z 1939 roku, tej jest niewiele i chyba obaj dobrze to rozumiemy. Podobnie ma się sprawa z produktami z początku lat 30. No a lampy to rzeczywiście tamat rzeka i mimo posiadania niemałego zbiorku nie jestem w stanie podejmować rzeczowej dyskusji.

Czujnik pisze:Oczywiście chodzi o rzadko spotykane. Akurat Elektrity z lat 1936-38 do takich generalnie nie należą. Co innego z produkcja z 1939 roku, tej jest niewiele i chyba obaj dobrze to rozumiemy. Podobnie ma się sprawa z produktami z początku lat 30. No a lampy to rzeczywiście tamat rzeka i mimo posiadania niemałego zbiorku nie jestem w stanie podejmować rzeczowej dyskusji.

No to jak sa często spotykane to poprosze o Elektrity Tempo, Maraton, Domator, Znicz i Ekscelsior :) Stentorem w sumie też nie pogardzę :)