Pytanie o radio

[OTLamp]

Te srebrzyste, właśnie takie jak na fotce sprawiają wrażenie, iz mają tylko lakier, bez metalizacji. Choć w sumie omomierzem nie testowałem.

Mają bardzo cienką warstwę grafitu pod srebrną farbą. Trzeba się trochę namęczyć, aby usunąć farbę bez naruszania metalizacji, gdy chce sie przywrócić jej styk.

[komar]

W moim egzemplarzu, szczęśliwie dobrze zachowanym nie ma żadnych pieczęci w skrzynce. Na górnej ściance od wewnątrz duża napisana ołówkiem cyfra 2. Za to z boku przybita pinezką ( zapewne oryginalną ) karta odbiornika z numerem identycznym jak na chassis. Załączam skan tej karty. Może Ci się przyda? Ta skrzynka jest rzeczywiście nietypowa. Trzeba pamiętać, że jeszcze sporo lat po wojnie żyli stolarze którzy po prostu umieli robić z drewna to czego od nich oczekiwano. Miałem kiedyś dwa polskie Telefunkeny w nietypowych skrzynkach. Pozbyłem się ich i teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłem. Zapewne cieszysz się ze zdobyczy. Podzielam tę radość zważywszy, że cena pewnie nie była powalająca .

W skrzynce mojego Magnata brak jakichkolwiek oznaczeń, nie ma też karty kontrolnej (chociaż jest prawdopodobny ślad po jej zamocowaniu ). W jaki sposób był mocowany materiał w Magnatach bo u mnie jest przypięty pinezkami, ale jest to zrobione bardzo dokładnie? Przyznaję, że nawet gdyby okazało się, że obudowa jest dorabiana to i tak bardzo bym się cieszył ze swojej zdobyczy- w końcu polskich radyj nigdy za wiele. Magnat kosztował mnie 300 PLN i myślę, że był wart tej kwoty.

[Czujnik]

W moim egzemplarzu wygląda jak na zdjęciu które załączam. Tkanina naklejona jest na karton, a to ze względu na to, że otwór zachodzi na bok i bez tego kartonu byłaby zapadnięta na zakręcie. Całość przykręcona wkrętami mocującymi szprosy. Ta pinezka którą widać to jest właśnie od karty. Wygląda, że jednak skrzynka Twojego radia nie była fabryczna, no w każdym razie nie jest zgodna z oficjalnymi materiałami na ten temat. Mam na myśli fabryczny prospekt. Ale czy to przeszkadza? chyba nie i to najważniejsze.