Czy to także jest lampa elektronowa?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- MKramer
- 250...374 postów
- Posty: 350
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
- Lokalizacja: Wieliszew
- Kontakt:
Czy to także jest lampa elektronowa?
Powiedzcie mi proszę - czy na zdjęciu to jest także lampa elektronowa?
Poznajecie pewnie, że jest to wyświetlacz - w tym wypadku - ze zmieniacza CD firmy SONY. Jest to element zamknięty w szklanym "pudełku", z fluorescencyjnymi piktogramami.
Jak to ożywić? Jakie napięcia, gdzie przyłożone?
Poznajecie pewnie, że jest to wyświetlacz - w tym wypadku - ze zmieniacza CD firmy SONY. Jest to element zamknięty w szklanym "pudełku", z fluorescencyjnymi piktogramami.
Jak to ożywić? Jakie napięcia, gdzie przyłożone?
Pozdrawiam
Mariusz Kram
Mariusz Kram
- MalKontent
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
To jest jak najbardziej lampa, z żarzeniem bezpośrednim, a jakże
Tzw. wyświetlacz VFD.
Najpierw musisz wypatrzeć żarzenie/katodę, zwykle rozpięte jest między dwiema blaszkami po bokach wyświetlacza. Napięcie żarzenia niskie, parę woltów na ogół, trzeba dobrać tak, żeby w ciemności ledwie się czerwienił drucik. EDIT: Przyjrzałem się zdjęciu w powiększeniu - wyraźnie widać druciki żarzenia i blaszki-sprężynki na których są rozpięte. Znajdź, do których pinów są podłączone.
Potem są już anody (segmenty) i siatki (cyfry bądź grupy symboli) nad nimi - napięcia rzędu dziesiątek woltów, możesz śmiało spróbować 24V stałego i pobawić się
Pozdrawiam
Staszek

Najpierw musisz wypatrzeć żarzenie/katodę, zwykle rozpięte jest między dwiema blaszkami po bokach wyświetlacza. Napięcie żarzenia niskie, parę woltów na ogół, trzeba dobrać tak, żeby w ciemności ledwie się czerwienił drucik. EDIT: Przyjrzałem się zdjęciu w powiększeniu - wyraźnie widać druciki żarzenia i blaszki-sprężynki na których są rozpięte. Znajdź, do których pinów są podłączone.
Potem są już anody (segmenty) i siatki (cyfry bądź grupy symboli) nad nimi - napięcia rzędu dziesiątek woltów, możesz śmiało spróbować 24V stałego i pobawić się

Pozdrawiam
Staszek
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7352
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Da się na nim zrobić nawet wzmacniacz słuchawkowy:
http://www.b-kainka.de/bastel72.htm
http://www.b-kainka.de/bastel72.htm
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Witam.
W większości tego typu lamp wyprowadzenia katody (żarzonej bezpośrednio) znajdują się po bokach, jak to opisał już wcześniej Kolega Staszek. W lampie pokazanej w załączniku są to dwa skrajne równolegle połączone wyprowadzenia z lewej strony i dwa skrajne z prawej. Napięcie żarzenia typowych lamp VFD stosowanych w domowym sprzęcie elektronicznym zawiera się najczęściej w przedziale od 3,4V do 4,8V. Jeżeli podłączy się do katod żarzenie, a między wyprowadzenie katody i połączone równolegle pozostałe wyprowadzenia lampy podłączy się napięcie +15V, to zaświecą się wszystkie segmenty wyświetlacza. Odłączanie poszczególnych wyprowadzeń może pomóc w szybkim ustaleniu, które z nich połączone są z którymi siatkami, a które z pokrytymi luminoforem anodami.
Lampa przedstawione przeze mnie w załączniku pochodzi z taniego odtwarzacza DVD. Podłączyłem do niej napięcia: 2,5V do wyprowadzeń katody, oraz + 15V do pozostałych wyprowadzeń. W przypadku tej lampy najbardziej optymalną wartością napięcia żarzenia katod okazało się 2,8V (od napięcia 2,5 do 3,3V poziom jasności świecenia segmentów nie ulega zmianie).
Pozdrawiam,
Romek
W większości tego typu lamp wyprowadzenia katody (żarzonej bezpośrednio) znajdują się po bokach, jak to opisał już wcześniej Kolega Staszek. W lampie pokazanej w załączniku są to dwa skrajne równolegle połączone wyprowadzenia z lewej strony i dwa skrajne z prawej. Napięcie żarzenia typowych lamp VFD stosowanych w domowym sprzęcie elektronicznym zawiera się najczęściej w przedziale od 3,4V do 4,8V. Jeżeli podłączy się do katod żarzenie, a między wyprowadzenie katody i połączone równolegle pozostałe wyprowadzenia lampy podłączy się napięcie +15V, to zaświecą się wszystkie segmenty wyświetlacza. Odłączanie poszczególnych wyprowadzeń może pomóc w szybkim ustaleniu, które z nich połączone są z którymi siatkami, a które z pokrytymi luminoforem anodami.
Lampa przedstawione przeze mnie w załączniku pochodzi z taniego odtwarzacza DVD. Podłączyłem do niej napięcia: 2,5V do wyprowadzeń katody, oraz + 15V do pozostałych wyprowadzeń. W przypadku tej lampy najbardziej optymalną wartością napięcia żarzenia katod okazało się 2,8V (od napięcia 2,5 do 3,3V poziom jasności świecenia segmentów nie ulega zmianie).
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- Marcin K.
- 6250...9374 posty
- Posty: 6542
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Zasilanie żarzenia lamp VFD to około 3V. Zasilanie poszczególnych segmentów to około 15 do 30V. wklejam zdjęcie jak świeci IW-18
Ja steruję tą lampę przez buforek ULN2804: http://the-end.ep.com.pl/ivanek89.html

μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
- 500...624 posty
- Posty: 546
- Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
Szybki sposób na znalezienie wyprowadzeń
Wyprowadzenia katody trzeba ustalić przyglądając się lampie - w płaskich najczęściej to będą po dwie zewnętrzne nogi z każdej strony. Dołączamy napięcie żarzenia - ma być takie, żeby w ciemności włókno świeciło wyraźnie czerwono, a przy świetle dziennym świecenie było niewidoczne. Następnie dołączamy +15V (względem katody) do wszystkich pozostałych nóg. Powinno zaświecić wszystko. Teraz odłączamy nogi po kolei. Jeśli przy odłączeniu jakiejś nogi zgaśnie jakiś segment (najpewniej we wszystkich siatkach ten sam) to to wyprowadzenie anody tego segmentu. Jeśli zgaśnie wszystko co pod jedną z siatek - noga jest od tej siatki.
Wyprowadzenia katody trzeba ustalić przyglądając się lampie - w płaskich najczęściej to będą po dwie zewnętrzne nogi z każdej strony. Dołączamy napięcie żarzenia - ma być takie, żeby w ciemności włókno świeciło wyraźnie czerwono, a przy świetle dziennym świecenie było niewidoczne. Następnie dołączamy +15V (względem katody) do wszystkich pozostałych nóg. Powinno zaświecić wszystko. Teraz odłączamy nogi po kolei. Jeśli przy odłączeniu jakiejś nogi zgaśnie jakiś segment (najpewniej we wszystkich siatkach ten sam) to to wyprowadzenie anody tego segmentu. Jeśli zgaśnie wszystko co pod jedną z siatek - noga jest od tej siatki.
Fajna lampka....co do VFD polecam też zerknąć w EdW 2/05 tam sporo było...
Aby sensownie wykorzystać jej możliwości - raczej bez mikrokontrolera
się nie obejdzie....z drugiej strony podłączenie i wysterowanie VFD
jest banalne, dwa przykłady:
http://elportal.pl/index.php?module=Con ... y&ceid=234
http://elportal.pl/index.php?module=Con ... y&ceid=117
Tej akurat można użyć w całkiem sympatycznym sterowniku rządzeń...
Świecenie "kompakcików" 1..5 to włącz/wyłącz dla pięciu kanałów,
pole na zegarek (pokazywanie HH.MM) jest - maleńkie, ale zawsze.
Ta kratka 1..20 to mógłby być wskaźnik aktualnie wykonywanej sekwencji
on/off...lub cokolwiek innego.
A zawsze możesz z niej spróbować zrobić wzmacniacz...przecież to zwykła trioda, tyle że wielo-siatko-anodowa.
ps.
Ta, którą pokazuje Romek jest chyba bardziej reużywalna, mniej
ma tych bajerków nawtykane i cyfry jakby większe.
Taki front-panel z VFD od jakiegoś DVD/VCR na bazarze kosztuje
10..20zł, a displaye czasem są naprawdę fikuśne.
Aby sensownie wykorzystać jej możliwości - raczej bez mikrokontrolera
się nie obejdzie....z drugiej strony podłączenie i wysterowanie VFD
jest banalne, dwa przykłady:
http://elportal.pl/index.php?module=Con ... y&ceid=234
http://elportal.pl/index.php?module=Con ... y&ceid=117
Tej akurat można użyć w całkiem sympatycznym sterowniku rządzeń...
Świecenie "kompakcików" 1..5 to włącz/wyłącz dla pięciu kanałów,
pole na zegarek (pokazywanie HH.MM) jest - maleńkie, ale zawsze.
Ta kratka 1..20 to mógłby być wskaźnik aktualnie wykonywanej sekwencji
on/off...lub cokolwiek innego.
A zawsze możesz z niej spróbować zrobić wzmacniacz...przecież to zwykła trioda, tyle że wielo-siatko-anodowa.
ps.
Ta, którą pokazuje Romek jest chyba bardziej reużywalna, mniej
ma tych bajerków nawtykane i cyfry jakby większe.
Taki front-panel z VFD od jakiegoś DVD/VCR na bazarze kosztuje
10..20zł, a displaye czasem są naprawdę fikuśne.
Ale jak lampka ładna - to warto chwilę posiedzieć nad kodem...
Wiesz, są takie co pod jedną siatką mają 35 niezależnych pixeli:
http://elportal.pl/index.php?module=Con ... y&ceid=170
to jest dopiero zabawa....
Wiesz, są takie co pod jedną siatką mają 35 niezależnych pixeli:
http://elportal.pl/index.php?module=Con ... y&ceid=170
to jest dopiero zabawa....
-
- 250...374 postów
- Posty: 347
- Rejestracja: czw, 21 października 2004, 09:44
- Lokalizacja: Sandomierz => Kraków
Też przekonuję się pomału do VFD - zdobyłem nawet 12-pozycyjny wyświetlacz alfanumeryczny, po 1 literze na siatkę - na szczęście. Oprócz tego nie ma na nim całe szczęście innych bajerów. Jest lepszy niż LCD HD44780! Chyba będę sterował go przez tranzystory BSW69 (nie wiem skąd mam tego dużo), ale one są NPN. Lepiej kupić worek BC558 
Jak najłatwiej zdobyć VFD? Pójść do serwisu RTV, i poprosić, że by za symboliczną kwotę przez np. miesiąc odkładali VFD zamiast wyrzucać do śmieci. Ja tak pozyskałem ich kilkanaście - polecam!
Jednak za najładniejsze uważam lampki VFD o jednej cyfrze, typu IW-6. Są prześliczne, wykończone na "klasycznie lampowy" sposób.

Jak najłatwiej zdobyć VFD? Pójść do serwisu RTV, i poprosić, że by za symboliczną kwotę przez np. miesiąc odkładali VFD zamiast wyrzucać do śmieci. Ja tak pozyskałem ich kilkanaście - polecam!
Jednak za najładniejsze uważam lampki VFD o jednej cyfrze, typu IW-6. Są prześliczne, wykończone na "klasycznie lampowy" sposób.
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Do popatrzenia - w załącznikach...MichałKob pisze:Jednak za najładniejsze uważam lampki VFD o jednej cyfrze, typu IW-6. Są prześliczne, wykończone na "klasycznie lampowy" sposób.
A jeżeli chodzi o sterowanie - czasem można uniknąć wykorzystania
mikrokontrolera, podpierając się zwykłymi układami TTL/CMOS.

Tyle, że konstrukcja robi się skomplikowana i w sumie jest dość ograniczona
funkcjonalnie...
Wiesz...to może lepiej zastosować kostkę typu MAX69xx,
one maja w sobie zarówno przesuwny rejestr, jak i bufory wysokonapięciowe...
http://www.maxim-ic.com/quick_view2.cfm/qv_pk/4229
Od Maxim-a można je jako próbki dostać...
ps.
a co do schematu jako takiego...przepraszam, że się czepiam
ale brakuje polaryzacji siatki wyświetlacza, czyli R kilkadziesiąt k
zapięty do napięcia anodowego....
one maja w sobie zarówno przesuwny rejestr, jak i bufory wysokonapięciowe...
http://www.maxim-ic.com/quick_view2.cfm/qv_pk/4229
Od Maxim-a można je jako próbki dostać...
ps.
a co do schematu jako takiego...przepraszam, że się czepiam
ale brakuje polaryzacji siatki wyświetlacza, czyli R kilkadziesiąt k
zapięty do napięcia anodowego....