

Pozdrawiam
Staszek
P.S.
LMki też lubię, nie powiem. Grają u mnie razem ze starymi Paradigmami Phantom, bardzo sobie chwalę

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Akurat tu ani wiedza ani zamoznosc nie maja nic do rzeczy.Maciej Szczodrowski pisze:Skoro tak mówisz... Tylko pamiętaj, że "to co dla jednego jest sufitem dla drugiego jest podłogą".
Zauważ, że na forum są ludzie o różnym stopniu zamożności i wiedzy.
A ja mam ZRK i "niezniszczalnego" Akai GX57. Pierwszy gra dobrze, a drugi lepiej. Obydwa bezawaryjniemacska pisze:Zgadnij co kupilem w salonie audio?
Unitre czy moze Nakamichi?
Nie rozmawiamy o tym co jest teraz, tylko co bylo w latach `80-tych.Piotr pisze: ... natomiast same głośniki uważam za bezkonkurencyjne w swojej cenie i chętnie je stosuję.
Zwróć uwagę, że do podobnych wniosków doszli na przykład konstruktorzy ze skąd inąd bardzo audiofilskich wytwórni jak Totem, czy Opera
Odnosze wrazenie, ze w tym momencie kreujesz rzeczywistoscPiotr pisze:Nie przesadzaj, wiele modeli Tonsila jest produkowanych w niezmienionej postaci od wielu lat i są tak samo dobre jak niegdyś.
Naturalnie widzialem zawieszenie gumowe, mial tyle dziur co dobry ser szwajcarski, mimo ze glosniki nie pracowaly w ekstremalnych warunkach.Piotr pisze:Mam propozycję - spraw sobie na przykład kilka sztuk GDN20/80/2, porównaj parametry, zostaw na kilka lat i sprawdź ponownie. Tam górne zawieszenie jest gumowe.
Chcialbym zauwazyc, ze jako byly wspoludzialowiec Tonsila mam do tego prawoPiotr pisze: Natomiast chciałbym zauważyć, że wypowiadając stwierdzenia tak jak wyżej robisz małą antyreklamę Tonsilowi i przy okazji mnie również
Maciej Szczodrowski pisze:ZG10C i ZG15 - resory są z czegoś, co przypomina tkaninę. 100% sprawne głośniki do tej pory. A kolumny zrobiono w latach 70-tych.