problem z jolida 202

gosc123 · Post autor: **gosc123** » czw, 26 lipca 2007, 14:25

Witam
Jakis czas temu ( ponad rok) kupilem ww wzmacniacz - jest to PP na 4 x el34 , 2x ecc81 i 2x ecc83 .
Od pewnego czasu w jednym kanale pojawiaja sie ciche trzaski a po pewnym czasie nastepuje glosny strzal w glosniku .
Gdzie szukac przyczyny ? Sprawdzilem rozne typy lamp i caly czas to samo .
Pozdrawiam

gilong · Post autor: **gilong** » czw, 26 lipca 2007, 14:44

jakies przebicie?

gachu13 · Post autor: **gachu13** » czw, 26 lipca 2007, 14:49

Albo niekontaktujące potencjometry, albo przebity kondensator (sprzęgający albo nawet elektrolit) albo jakiś przedów się urwał/ukiwał i raz łączy a raz nie. Oczywiście usterki szukaj w obrębie tego nawalającego kanału.
Pozdrawiam

gosc123 · Post autor: **gosc123** » czw, 26 lipca 2007, 16:18

potencjometr wykluczam - zmienilem na probe na inny i to samo.
podejrzewalem kondy ale nie bylem pewien -.
jesli wymiana elektrolita to na co ( oryginalnie Rubycony) .
Dziekuje wszystkim pomagajacym
Pozdrawiam

gosc123 · Post autor: **gosc123** » czw, 26 lipca 2007, 16:20

jeszcze jedno , moze ktos posiada schemat do ww. Jolki , albo zna dostepne zrodlo .

Piotr · Post autor: **Piotr** » czw, 26 lipca 2007, 16:58

Efekt, który opisujesz występuje czasem przy uszkodzeniu lampy. Chińszczyzna montowana do Jolek to naprawdę szajs.
Jeżeli natomiast wymieniałeś lampy i usterka nie ustępuje, to stawiam na uszkodzenie jakiegoś lutu, albo ścieżki. Najbardziej podatne są miejsca w okolicach podstawek lamp.
Z wymianą kondensatorów bym się nie spieszył.

jakosek · Post autor: **jakosek** » czw, 26 lipca 2007, 22:51

Takie objawy miałem przy przebiciu na laminacie. Prąd sobie płynął po zwęglonym laminacie i towarzyszyły temu takie właśnie trzaski i inne dziwne zjawiska

. Ewentualnie w samej podstawce coś może niełączyć.

gosc123 · Post autor: **gosc123** » pt, 27 lipca 2007, 11:58

sprawdzilem luty , dalej to samo . dokladnie wyglada to tak ze na poczatku jak lampy sie rozgrzewaja sa drobne trzaski i szumy z wysokotonowca , a po pewnym czasie glosne tapniecie ( strzal) z sredni-nisko tonowego . trzaski sa rowniez w drugim kanale ( delikatne ) , ale tylko wysokotonowy.

Piotr · Post autor: **Piotr** » pt, 27 lipca 2007, 15:30

Tak na odległość ciężko coś powiedzieć. Daleko masz do Krakowa?

gosc123 · Post autor: **gosc123** » pt, 27 lipca 2007, 16:25

troche daleko , nie mieszkam w Polsce .

gosc123 · Post autor: **gosc123** » pt, 27 lipca 2007, 16:28

zbliza sie weekend wiec bede mial troche czsu i posprawdzam luty i kable jeszcze raz . jesli to nie przyniesie efektu wezme sie moze za wymiane kondensatorow.Moze ktos posiada schemat do tej jolki?

gilong · Post autor: **gilong** » pt, 27 lipca 2007, 16:36

Zamieniałeś lampy miejscami??.

gosc123 · Post autor: **gosc123** » pt, 27 lipca 2007, 18:13

mam kilka kompletow kazdego typu lamp i sprawedzilem prawie wszystkie

gosc123 · Post autor: **gosc123** » ndz, 29 lipca 2007, 00:06

Witam ponownie
Sprawdzilem jeszcze raz potencjometry i luty , niestety dalej to samo .
Wezme sie wiec za wymiane kondensatorow w zwiazku z tym potrzebuje troche pomocy .
Anoda lampy preampa (12AX7) polaczona jest z zaciskiem glosnikowym poprzez opornik (27k o ile sie nie myle ) , ktory jest zbocznikowany kondensatorem ( bardzo maly radialny w kolorze jasnobrazowym opisany tylko 39 - jak wnioskuje 39 pF) .Mozliwe jest ze to on jest przyczyna ? Jesli tak to jaki to moze byc typ i czy moge go zastapic czyms innym (lepszym) ?
Jesli juz go wymienie to moze zrobie to samo z pozostalymi ( jest ich raptem kilka) ,jesli mozecie utwierdzic mnie w moich odczytach :
1. dosc duzy(15x20 mm) ,prostokatny , pokryty jakas emalia w kolorze zielonym , opisany :
CBB22 - oznaczenie producenta
470nJ - 470 nF
400V
2.dosc duzy(15x20 mm) ,prostokatny , pokryty jakas emalia w kolorze zielonym , opisany :
CBB22 - oznaczenie producenta
220nJ - 220 nF
630V
3.radiqalny , w kolorze niebieskim , opisany:
B
101 - 100 pF
2kV
jesli mozecie mi pomoc rozpoznac typ i powiedziec czym je zastapic ( jesli juz je wymieniam to moze zastosowac cos lepszego )
Pozdrawiam i zycze milego weekendu

Piotr · Post autor: **Piotr** » ndz, 29 lipca 2007, 00:28

Mały kondensator (39p), o którym wspominasz powinien być podłączony między wyjście (zacisk głosnikowy), a katodę (a nie anodę) pierwszego stopnia. Razem z rezystorem tworzy pętlę sprzężenia zwrotnego. Na tym kondensatorze nie występują żadne wysokie napięcia i wątpię, aby on był przyczyną kłopotów.

Kondensatory, które opisałeś jako 1 i 2, to sprzęgające.

Trzeci, wysokonapięciowy pewnie znajduje się w uzwojeniu pierwotnym transformatora głośnikowego.

Wartości się zgadzają, ale nie sądzę, żeby to one były uszkodzone. Przynajmniej nigdy nie widziałem, żeby w Jolce stało się coś podobnego. Zawsze przyczyną trzasków były albo wadliwe chińskie lampy, albo problem z połączeniami/lutami w okolicy podstawek.

Jeżeli rzeczywiście kondensatory są przyczyną, to stawiam na sprzęgające. Na pierwszym miejscu wymieniłbym te o niższym napięciu (400V) najlepiej od razu na 630V, jeżeli uda Ci się takie znaleźć.