[bez tytułu]
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 17:22
- Lokalizacja: Kraków
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Że co?mkali pisze:ok, w takim razie czekam na zdjecia. bo chce swojego princetona upchnac na plytki i wsadzic do racka bo mi zbywa obudowa a nie chce popelnic jakis fatalnych bledow przy layoucie.
No dobrze, załóżmy że zrozumiałem, co miałeś na myśli.
Układ, który prezentuję jest stereofonicznym wzmacniaczem audio o niewielkim wzmocnieniu, symetrycznych stopniach i montażu głównie przestrzennym. Więc raczej podobieństwo nikłe

-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 17:22
- Lokalizacja: Kraków
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Tak, ale wyłącznie EI.Zibi pisze:O ile pamiętam, to kiedyś pisałeś, że zamawiasz u nich i masz dobre doświadczenia.
Toroidy zamówiłem trzy razy i wszystkie były słabe.
Wręcz odwrotnie - tylko toroidy.Zibi pisze:Wątku o nawijaniu nie śledziłem dokładnie - wydawało mi się, że oferujesz transformatory EI lub CC.
Właśnie dlatego już jakiś czas temu przesiadłem się na układy przeciwsobne

-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Coś mi nie gra...
Cholera wie, czy to wzbudzenie na (niezbyt) niskiej częstotliwości, czy przydźwięk o poziomie powodującym przesterowanie.
Stopnie mocy działają poprawnie.
Stopień sterujący pierwszego kanału również.
Za to po podłączeniu stopnia sterującego w drugim kanale mam efekty specjalne.
Dodam jeszcze, że kanały są identyczne pod względem wartości wszystkich elementów i ich rozmieszczenia, a zamiana lamp nic nie daje.
Układ to stopnień wstępny - odwracacz z dzielonym obciążeniem - stopień sterujący wg. Williamsona oraz stopień mocy w konfiguracji UL.
Na razie nic sensownego nie przychodzi mi do głowy, takiego fikusia jeszcze nie widziałem
Cholera wie, czy to wzbudzenie na (niezbyt) niskiej częstotliwości, czy przydźwięk o poziomie powodującym przesterowanie.
Stopnie mocy działają poprawnie.
Stopień sterujący pierwszego kanału również.
Za to po podłączeniu stopnia sterującego w drugim kanale mam efekty specjalne.
Dodam jeszcze, że kanały są identyczne pod względem wartości wszystkich elementów i ich rozmieszczenia, a zamiana lamp nic nie daje.
Układ to stopnień wstępny - odwracacz z dzielonym obciążeniem - stopień sterujący wg. Williamsona oraz stopień mocy w konfiguracji UL.
Na razie nic sensownego nie przychodzi mi do głowy, takiego fikusia jeszcze nie widziałem

-
- 125...249 postów
- Posty: 200
- Rejestracja: pt, 16 czerwca 2006, 18:57
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
A oto sytuacje, w których zjawisko ustępuje:
-Zwarcie siatki stopnia sterującego do masy w połówce podłączanej do anody odwracacza z dzielonym obciążeniem.
-Odłączenie zasilania odwracacza i podłączenie anody do masy.
-Wyjęcie lampy odwracacza.
Prowadzi to do wniosku, że źródłem zakłóceń jest anodowe wyjście odwracacza.
Wymiana lampy na inną nic nie daje.
Drugi, identyczny kanał działa bez zarzutu.
Hmmm...
-Zwarcie siatki stopnia sterującego do masy w połówce podłączanej do anody odwracacza z dzielonym obciążeniem.
-Odłączenie zasilania odwracacza i podłączenie anody do masy.
-Wyjęcie lampy odwracacza.
Prowadzi to do wniosku, że źródłem zakłóceń jest anodowe wyjście odwracacza.
Wymiana lampy na inną nic nie daje.
Drugi, identyczny kanał działa bez zarzutu.
Hmmm...
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1104
- Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
- Lokalizacja: Śląsk
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1104
- Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
- Lokalizacja: Śląsk
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Najciekawsze, że po zamianie miejscami zasilaczy (które są zmontowane na płytkach widocznych w załączniku kilka postów wcześniej) nic się nie zmienia. Oznacza to, że obydwa zasilacze są sprawne.ufoglonojad pisze:Sprawdzałeś, czy z tym kondensatorem 10uF w zasilaniu wszystko w porządku? Może jakiś zimny lut? Hmmm... Jak mówisz, że montaż obu kanałów identyczny, to może faktycznie jakiś zimny lut.