philips 4546a13
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2955
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
philips 4546a13
kolega zaopatrzył się w jeszcze jeden odbiornik
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1069
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
- Lokalizacja: Krk
Re: philips 4546a13
To polski Philips 456Astaszeks pisze:kolega zaopatrzył się w jeszcze jeden odbiornik

-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2955
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
nie wypytywałem,ale pochodzi z Chorzoiwa lub okolic.
Rodzina dalej tam mieszka.
Przypuszczam,że przekopał parę strychów i ogołocił rorodzinkę
z dawno zapomnianych pamiątek.
W grę może wchodzić również rodzina zony ale niestety to tylko
przypuszczenia.
W każdym razie sądzę,że odkrył dobre aczkolwiek bardzo ograniczone źródełko.
P.S.pozwólcie,że rozwinę.
źródełko dobre bo radia trafiały na strych po wymianie na inne i są albo mało albo wcale nie grzebane.
ograniczone,bo rodzina niestety ale nie jest nieskończenie wielka.
(tylko w dziecięcej piosence było "ojciec Wergiliusz....")
Rodzina dalej tam mieszka.
Przypuszczam,że przekopał parę strychów i ogołocił rorodzinkę
z dawno zapomnianych pamiątek.
W grę może wchodzić również rodzina zony ale niestety to tylko
przypuszczenia.
W każdym razie sądzę,że odkrył dobre aczkolwiek bardzo ograniczone źródełko.
P.S.pozwólcie,że rozwinę.
źródełko dobre bo radia trafiały na strych po wymianie na inne i są albo mało albo wcale nie grzebane.
ograniczone,bo rodzina niestety ale nie jest nieskończenie wielka.
(tylko w dziecięcej piosence było "ojciec Wergiliusz....")
-
- moderator
- Posty: 11237
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Czy polski to tego pewnie nawet Duch Święty nie wie, pod tą nazwą Philips robił to radio w całej Europie. W każdym razie w ładnym stanie chassis, wygląda na to, że wystarczy mu tylko umycie.eS pisze:dobrze zachowany, mimo tego odłażącego forniru.
miałem swego czasu podobną 'sabę', tylko bez tylnej ścianki i paru lamp...
Uwaga przy wyjmowaniu 'bebechów' ze skrzynki - skala jest połączona z chassis kilkoma linkami w pancerzykach (napęd wskazówki i strzałki przełącznika zakresów), których nie można zerwać, ani nawet zbyt silnie zgiąć. Skala wraz zawiasem jest mechanicznie niezależna od chassis i upierdliwie mocowana do skrzynki. To radio nie jest łatwo rozebrać bez uszkodzeń, a jeszcze trudniej potem złożyć :)
tszczesn pisze:
Czy polski to tego pewnie nawet Duch Święty nie wie, pod tą nazwą Philips robił to radio w całej Europie. W każdym razie w ładnym stanie chassis, wygląda na to, że wystarczy mu tylko umycie.
Oczywiście że polski, przecież tam jest to napisane


-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2955
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2955
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- moderator
- Posty: 11237
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Dokładnie - znaczy się już ich co prawda nie ma, ale o te :) Z tym jest duży problem - za cholerę nie wiem czym je zastąpić. To jest stalowa linka w pancerzyku zakońcoznym gwintowaną rurką wkręcaną w element chassis lub skali. O ile sama linka jest zastępowalna, to pancerzyk już niezbyt.staszeks pisze:zdaje się,że ostatnie zdjęcie jest dobrą ilustracją do ostrzezeń Tomka.
Czyżby o te pancerzyki chodziło?
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
-
- moderator
- Posty: 11237
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Niespecjalnie, musiałbym zdemontować jakiegoś Philipsa, a niespecjalnie mi się chce, bo nie wyobrażam sobie złożenia tego z powrotem. Bez rozbiórki pancerzyka nie odkręcę, bo naprężona linka skutecznie przeszkadza. A te linki Philips stosował w modelach z lat 1936 - 1940.MarekSCO pisze::arrow: tszczesn :)
A mógłbyś zrobić fotkę ( macro ) czoła takiego pancerzyka ze zdjętą końcówką. Tak, żeby był widoczny również kształt "zwijki" ?
I określić w jakich mniej więcej latach były one produkowane ?
Mogę popytać :)
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie


Myślałem, że masz kawałek pancerzyka luzem


Pytałem znajomych zajmujących się różnymi mechanicznymi sprawami... Obiecali poszukać... Gdzieś kurcze widziałem takie pancerze... Podobne do szczelnie zwiniętej sprężyny... Tzn z drutu o przekroju okrągłym... O podobnej do podanej przez Ciebie średnicy... Tylko musze sobie przypomnieś gdzie

Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam