Uzupełnianie braków w wykształceniu
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- moderator
- Posty: 6964
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Witam.
Pozdrawiam,
Romek
Weź pod uwagę, że anoda musi rozpraszać całkowitą moc wydzielaną w lampie, czyli również moc traconą w siatce drugiej i katodzie. Ponieważ PL500 jest pentodą o bardzo dużym prądzie anodowym (impulsowym), jej katoda ma znacznie większą powierzchnię i wymaga dostarczenia dużo większego poziomu mocy niż katoda w lampie EL84. W katodzie, siatce S2 i anodzie lampy PL500 tracone jest w sumie ponad 25W. Dla porównania w EL84 zamienia się na ciepło ok 18W.jethrotull pisze:Dlaczego ogromna PL500 ma takie same Wa jak mała EL84? Od czego zależy zdolność anody do rozpraszania ciepła, skoro nie od rozmiaru?
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 75...99 postów
- Posty: 93
- Rejestracja: pn, 1 września 2003, 11:12
- Lokalizacja: Lublin
Nie neguję tu niczego oczywiście ale wspólnej siatki używa się jeszcze w trochę egzotycznych konstrukcjach hybrydowych wzmacniaczy m.cz.W takim układzie odwracacz fazy jest zrealizoawny na wzmacniaczach operacyjnych i lampy są sterowane w katodzie tranzystorami mocy.Takie rozwiązanie stosuje chętnie np. firma Music Man w swoich hybrydowych wzmacniaczach gitarowaych.Przykładowy schemat w linku.Piotr pisze:Romekd
Wspólnej siatki używa się w zasadzie tylko do w.cz.
Największą zaletą tego układu jest brak multiplikacji pojemności przejściowej przy jednoczesnym dużym wzmocnieniu napięciowym (brak odwracania fazy). Natomiast wadą bardzo niska rezystancja wejściowa.
Nie pamiętam dokładnych zależności, bo nie stosuję tego rozwiązania.
http://www.freeinfosociety.com/electron ... php?id=560
Oczywiście układ z uziemioną siatką to domena w.cz. bo w takim układzie można zmusić lampę (tranzystor zresztą też) do pracy bliskiej częstotliwości granicznej.We wzmacniaczach m.cz. to trochę egzotyka ale spotykana.
-
- 75...99 postów
- Posty: 93
- Rejestracja: pn, 1 września 2003, 11:12
- Lokalizacja: Lublin
W układzie UL odczep jest ustalony arbitralnie na 20% albo 43% od środka uzwojenia.Dlaczego tyle a nie inaczej?Nie pytaj, to jest ustalone empirycznie i trudno o wzór.A Ra-a w układzie UL nie zmienia się w stosunku do układu z polaryzowaną napięciem stałym S2 więc Ra-a oblicza się tak samo, czyli wylicza z charakterystyki lamp.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Tu jest kawałek:
http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=7713
Gdyby trzeba było rozszerzyć, to pytaj
http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=7713
Gdyby trzeba było rozszerzyć, to pytaj

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
No to pytam 
Powiedzmy dla prostoty, że mam EL34 SE. Mogę sobie dobrać dowolne Ua. Chcę zminimalizowac zniekształcenia a jednocześnie zmaksymalizować moc (niech "funkcja optymalizacji" ma np. postać: dobierzmy takie parametry aby uzyskać jak najmniejsze zniekształcenia dla mocy wyjściowej nie mniejszej od 7W). Szukane parametry to statyczny punkt pracy, położenie odczepu i Ra.
Proszę o przedstawienie procedury.

Powiedzmy dla prostoty, że mam EL34 SE. Mogę sobie dobrać dowolne Ua. Chcę zminimalizowac zniekształcenia a jednocześnie zmaksymalizować moc (niech "funkcja optymalizacji" ma np. postać: dobierzmy takie parametry aby uzyskać jak najmniejsze zniekształcenia dla mocy wyjściowej nie mniejszej od 7W). Szukane parametry to statyczny punkt pracy, położenie odczepu i Ra.
Proszę o przedstawienie procedury.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
1. Sprawa zniekształceń traktowanych jakościowo jest dość prosta. Im większy procent odczepu, tym mniejsze zniekształcenia. Przecież UL to nic innego, jak ujemne sprzężenie zwrotne, tyle że podane na drugą siatkę. Jeżeli satysfakcjonuje Cię 7W, to taką moc można wycisnąć nawet przy odczepie 100%, czyli w układzie triodowym.
2. Z drugiej strony sprawa zniekształceń traktowanych ilościowo jest mocno zakomplikowana. W zasadzie dysponując charakterystykami statycznymi niewiele zdziałasz.
Akurat w wypadku EL34 można posiłkować się łatwo dostępnymi wynikami badań, gdyż jest to chyba najlepiej opisana lampa pod względem pracy w układzie UL. Szukaj artykułów Williamsona i Keroesa.
3. Bardzo ważna sprawa - UL skutecznie redukuje poziom zniekształceń głównie w układzie przeciwsobnym. Jeżeli zależy Ci wyłącznie na niskim THD, to nie warto zawracać sobie głowy układem SE.
4. Główną zaletą UL w SE (jak również w układzie przeciwsobnym) jest redukcja rezystancji wyjściowej, o czym niestety często się zapomina
2. Z drugiej strony sprawa zniekształceń traktowanych ilościowo jest mocno zakomplikowana. W zasadzie dysponując charakterystykami statycznymi niewiele zdziałasz.
Akurat w wypadku EL34 można posiłkować się łatwo dostępnymi wynikami badań, gdyż jest to chyba najlepiej opisana lampa pod względem pracy w układzie UL. Szukaj artykułów Williamsona i Keroesa.
3. Bardzo ważna sprawa - UL skutecznie redukuje poziom zniekształceń głównie w układzie przeciwsobnym. Jeżeli zależy Ci wyłącznie na niskim THD, to nie warto zawracać sobie głowy układem SE.
4. Główną zaletą UL w SE (jak również w układzie przeciwsobnym) jest redukcja rezystancji wyjściowej, o czym niestety często się zapomina

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Tego się obawiałem. Przyjmijmy więc więcej, np 9W.Piotr pisze:1. Sprawa zniekształceń traktowanych jakościowo jest dość prosta. Im większy procent odczepu, tym mniejsze zniekształcenia. Przecież UL to nic innego, jak ujemne sprzężenie zwrotne, tyle że podane na drugą siatkę. Jeżeli satysfakcjonuje Cię 7W, to taką moc można wycisnąć nawet przy odczepie 100%, czyli w układzie triodowym.
Nie o to chodzi, przyjąłem SE ze względu na przejrzystość. Chcę się po prostu nauczyć jak to się wyznacza3. Bardzo ważna sprawa - UL skutecznie redukuje poziom zniekształceń głównie w układzie przeciwsobnym. Jeżeli zależy Ci wyłącznie na niskim THD, to nie warto zawracać sobie głowy układem SE.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
W takim razie uderzamy z takiej strony:
1. Zakładasz maksymalne Ua. Powiedzmy, że dla EL34 będzie to 400V.
2. Wybierasz charakterystykę anodową o minimalnym Ug2, na której wpasujesz jeszcze prostą obciążenia nie włażącą w prąd pierwszej siatki, a jednocześnie pozwalającą uzyskać satysfakcjonującą Cię moc wyjściową.
3. Znając Ua, Ua(min) i Ug2(min) wyznaczasz procent odczepu.
O zawartości zniekształceń niestety niewiele się w ten sposób dowiesz, poza tym, że będzie mniejsza.
Ale moim zdaniem (powtarzam się) i tak ważniejszą sprawą jest rezystancja wyjściowa.
1. Zakładasz maksymalne Ua. Powiedzmy, że dla EL34 będzie to 400V.
2. Wybierasz charakterystykę anodową o minimalnym Ug2, na której wpasujesz jeszcze prostą obciążenia nie włażącą w prąd pierwszej siatki, a jednocześnie pozwalającą uzyskać satysfakcjonującą Cię moc wyjściową.
3. Znając Ua, Ua(min) i Ug2(min) wyznaczasz procent odczepu.
O zawartości zniekształceń niestety niewiele się w ten sposób dowiesz, poza tym, że będzie mniejsza.
Ale moim zdaniem (powtarzam się) i tak ważniejszą sprawą jest rezystancja wyjściowa.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9