Wzm. m.cz na 2ż27ł

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

alotul

Wzm. m.cz na 2ż27ł

Post autor: alotul »

Witam!
Rozbroiłem R311 i mam parę lamp 2ż27ł i sprawny zasilacz , kiedyś zrobiłem prościutkie radyjko na tej lampie , a teraz pomyślałem nad wzmacniaczem m.cz coś na kształt tego http://www.dietrich-drahtlos.de/leser/Tuner.htm tyle że chciałbym umieścić więcej lamp w końcówce. Da się w ogóle zrobić coś takiego?
Pozdrawiam[/url]
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

lutola pisze:Rozbroiłem R311 i mam parę lamp 2ż27ł i sprawny zasilacz
1. Co zrobiłeś ?!!?
2. Ile chcesz za przekładnię i kondensator ?
3. Ile za kwarc z układem "fazowania" ?
4. Cewek ( karkasów ) mam nadzieję nie wywaliłeś ?!?
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7375
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
_idu

Post autor: _idu »

2Ż27Ł niezbyt nada się na stopień mocy. Ale na przedwzmacniacz jak najbardziej, ale:

- połączenie triodowe - znacznie zredukowane mikrofonowanie.
- mocno ograniczone wzmocnienie przez USZ (głownie globalne) jeśli pracuje jak typowa pentoda - inaczej będzie pięknie piszczeć

W stopniach wstępnych jest świetnym wyborem - mała moc żarzenia (57mA 2,4V). Czyli układ zasilany z baterii.

Jako małej mocy stopień wyjściowy polecam np. 12Ż1Ł. Moc wyjściowa mała ale przy dobrym głośniku jest OK. A zaletą zaledwie 75mA i 12,6V żarzenia).

Popytaj się Teslacoil'a i OTLamp'a - słyszeli jak gra moje radyjko bateryjne gdzie wzmacniacz jest zudowany na dwóch 2Ź27Ł i jednej 12Ż1Ł

Możesz pokusić się o wykorzystanie jako lamp mocy lamp 4P1Ł. Pięknie wyglądają jak się żarzą. Jakieś 2.5 - 3W w SE na kanał powinieneś bez problemu uzyskać z tych lamp.
alotul

Post autor: alotul »

Witam.
STUDI , mógłbyś wrzucić schemat tego wzmacniacza na dwóch 2ż27ł i 12ż1ł?
Pozdrawiam.
Grzybek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 129
Rejestracja: śr, 29 listopada 2006, 14:32
Lokalizacja: Biała Podlaska

Re: Wzm. m.cz na 2ż27ł

Post autor: Grzybek »

lutola pisze:Witam!
Rozbroiłem R311 i mam parę lamp 2ż27ł i sprawny zasilacz
Mam tylko nadzieję że ten odbiornik był kompletnie zdemolowany i nadawał się tylko na części.
alotul

Post autor: alotul »

Witam!
Grzybek , moja Rka była sprawna , służyła mi wiernie 1,5 roku , hulała na 40, 30 i 20m jak złoto na CW ale denerwowała mnie niska czułość . Więc postanowiłem wykorzystać kondensator , przekładnie , bęben z cewkami do zrobienia czegoś na wzór tego : http://www.cqham.ru/trx_r311.htm tyle że z zupełnie innym układem samego odbiornika. W związku z czym zostało mi trochę 2ż27ł i należałoby coś z nich zrobić.
pozdrawiam.
Grzybek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 129
Rejestracja: śr, 29 listopada 2006, 14:32
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: Grzybek »

Ja wiem że R-311 ma słabe parametry, ale uważam że nie należy przerabiać i demontować starego, lampowego sprzętu łączności.
geguś

Post autor: geguś »

MarekSCO pisze: 2. Ile chcesz za przekładnię i
A interesuje Cię kondensator z przekładnią od (chyba)107? Takiej noszonej z pasmem od 26MHz do 36 (też chyba).
_idu

Post autor: _idu »

lutola pisze:Witam.
STUDI , mógłbyś wrzucić schemat tego wzmacniacza na dwóch 2ż27ł i 12ż1ł?
Pozdrawiam.
2Z27L - dowolny punkt pracy. Ja zalecam polaczenie triodowe - pomimo malego wspolczynnika wzmocnienia mamy zysk w postaci zmniejszonego mikrofonowania. 2Z27L - w polazeniu pentodowym OK ale nie na wejsciu i objeta petla globlanego USZ (oslabia mikrofonowanie tak jak znieksztalcenia).

12Z1L - moc niewielka ale przy wysokosprawnym glosniku jest wystarczajcego dla bateryjnego wzmanciacza. Dla 90V moza wydusic jakies 70 - 80mW. Radze wziasc charakterystyki i wykreslic prosta obciazenia. Podkresle mala moc zarzenia a raczej niski prad zarzenia - 12,6V @ 75mA jesli zastosujemy jako lampe mocy.

Istnieje popularna wersja 4V (225mA) - 4Z1L i rzadko spotykana wersja 6,3V (150mA) - 6Z1L

W praktyce mamy jakies trafo glosnikowe i to radze zrobic regulowany zasialcz napiecia anodowego i metoda przylbizen dobierac Ua, Ug2 i Ug1 aby uzysakc jak najglosniejsza prace bez odczuwalnych znieksztalcen.

Aby wydusic wieksza moc warto przyjrzec sie lampom 2P29L a zwlaszcza 4P1P (pieknie wyglada z zarzacymi sie wloknami).

Inna koncepcje jaka moge zaproponowac to: 4Z1L (lub 12Z1L) na wejsciu. Lampy z katoda zarzona posrednio mniej mikrofonuja. 2Z27L jako driver w pollaczeniu triodowym i 4P1L.

Chcemy ukladu PP - no problem. Inwerter - ano proponuje tzw hustawke - nie przeszkadza wtedy katoda zarzona bezposrednio.

Komplety 2Z27L, 4Z1L i 4P1L mozna tanio kupic za okolo 25-40PLN.

I jeszcze jedno:

12Z1L = RV12P2000
2Z27L = RV2.4P700
[/list]
KENARF
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 60
Rejestracja: czw, 19 lipca 2007, 20:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Wzm. m.cz na 2ż27ł

Post autor: KENARF »

lutola pisze:Witam!
Rozbroiłem R311 i mam parę lamp 2ż27ł i sprawny zasilacz , kiedyś zrobiłem prościutkie radyjko na tej lampie , a teraz pomyślałem nad wzmacniaczem m.cz coś na kształt tego http://www.dietrich-drahtlos.de/leser/Tuner.htm tyle że chciałbym umieścić więcej lamp w końcówce. Da się w ogóle zrobić coś takiego?
Pozdrawiam[/url]
Jak czyta sie cos takiego to trudno sobie wyobrazić, że sa ludzie którzy moga robic takie rzeczy bez zmruzenia oka i nie dziwie sie, ze Kolega MarekSCO zadał takie pytanie jako pierwsze:
1. Co zrobiłeś ?!!?
Ja powiem wiecej, ze jest to herezja i świętokradztwo w technice radiowej.
R311-ta była dość prostym wojskowym odbiornikiem radiowym pracujacym do częśtotliwości 15MHz. Był to tzw odbiornik zapasowy na radiostacjach samochodowych. Jako urządzenie wojskowe w samym wojsku było oceniane lepiej lub gorzej, ale bardzo długo pozostawało w eksploatacji. Później jako demobilowe trafiało często w ręce cywilów i po tzw wychuchaniu odbiornik nabierał takich parametrów i wartosci uzytkowych w tej klasie, ze naprawdę był to szok jak sie odsłuchało transmisji radiowej z obojetnie jakiej stacji nadawczej.
Ci którzy tego radia uzywają do dzisiaj wiedzą jak to zadbane maleństwo potrafi sie odwdzięczyc w odsłuchu.
Szkoda, ze Kolega przed zniszczeniem tego nie wpadł na to, ze moze warto je zachować w sprawności a nie brutalnie rozwalac dla tych kilku lamp.
Warto było ogłosic ze radio jest do zbycia w formie sprzedaży czy darowania. Ja bym je chetnie przyjął dajac w zamian te same czy lepsze lampy bo mam ich trochę.
Myslę ze pospiech rozbierania urządzeń w takich przypadkach jest złą rzeczą a szczególnie w śród ludzi pasjonujących sie techniką lampową.
To tyle bym miał
franciszek
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Faktycznie szkoda. Mnie przydałby się taki odbiornik, mało ich pewnie a tak jest jeszcze o 1 mniej. :cry:
Awatar użytkownika
MalKontent
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzm. m.cz na 2ż27ł

Post autor: MalKontent »

KENARF pisze:Jak czyta sie cos takiego to trudno sobie wyobrazić, że sa ludzie którzy moga robic takie rzeczy bez zmruzenia oka i nie dziwie sie, ze Kolega MarekSCO zadał takie pytanie jako pierwsze:
1. Co zrobiłeś ?!!?
Ja powiem wiecej, ze jest to herezja i świętokradztwo w technice radiowej.[...]
Szkoda, ze Kolega przed zniszczeniem tego nie wpadł na to, ze moze warto je zachować w sprawności a nie brutalnie rozwalac dla tych kilku lamp.
Jak już się oburzacie, to chociaż przeczytajcie uważnie, co kolega ma na ten temat do powiedzenia, zamiast przypisywać autorowi intencje i sformułowania, których nigdy nie było!
Kolega uzupełnił (w drugim poście), że lampy są pozostałością po rozbiórce odbiornika, który przekonstruował, zachowując główne podzespoły.

Generalnie rozumiem sentyment do starego sprzętu telekomunikacyjnego (i innego), ale zrozumcie żesz ludzie, że nie wszyscy muszą darzyć go takim nabożeństwem, jak Wy.
Są ortodoksi, którzy będą się cieszyć, że odrestaurowali Warszawę razem z silnikiem i całą resztą i jeżdzić mogą co najwyżej na jakieś zloty i to z trudem, a są tacy, co do odrestaurowanej budy wstawią współczesny silnik i osprzęt - no i mogą sobie jeździć gdzie chcą, szybciej, sprawniej i taniej. Wolno im, to ich własność prywatna i nic nikomu do tego!

Wkurzony
Staszek
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1299
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzm. m.cz na 2ż27ł

Post autor: brys »

MalKontent pisze: Są ortodoksi, którzy będą się cieszyć, że odrestaurowali Warszawę razem z silnikiem i całą resztą i jeżdzić mogą co najwyżej na jakieś zloty i to z trudem, a są tacy, co do odrestaurowanej budy wstawią współczesny silnik i osprzęt - no i mogą sobie jeździć gdzie chcą, szybciej, sprawniej i taniej. Wolno im, to ich własność prywatna i nic nikomu do tego!

Wkurzony
Staszek
Są też tacy, którzy świetnie zachowaną Warszawę przerabiają na jakiegoś dziwnego hotroda, czego wybaczyć im nie mogą ortodoksi pragnący ochronić historię.
alotul

Post autor: alotul »

Witam!
Faktycznie , nie pomyślałem żeby zostawić eRkę w spokoju.
Ogłaszałem się dość dawno temu tu - na triodzie - że chcę ją sprzedać ale odzewu nie było : http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=5487 więc postanowiłem że wykorzystam ten odbiornik w inny sposób.
Nie powiem , żeby było to bardzo mądre ze względu na sentyment i "pamięć" ale z drugiej strony odbiornik który konstruuję na bazie podzespołów z eRki daje bardzo zadowalające efekty.
Mam w planach stworzenie konstrukcji oczywiście lampowej do której niezbędne będą podzespoły z 311.
To było dawno (gdy rozbrajałem radyjka - spokojnie , nie lampowe :wink: ) , miałem bardziej niszczycielskie podejście do elektroniki :lol: ale to się zmieniło .
Im człowiek starszy tym mądrzejszy.
Pozdrawiam
lutol