Alku, to napylenie w niczym mi nie przeszkadza. Przynajmniej wiem, że elektrody zostały dobrze odgazowane . Zresztą stabiliwolty jarzeniowe też mają przeważnie napylony metal, a mimo to nieźle się prezentują. Szkoda tylko, że zapomniałem Ci napisać byś zrobił zdjęcie lampki z włączonym żarzeniem.
Emisja zależy Romku od temepratury katody. Podczas odgazowania przez anodę szło około 100mA, dzięki czemu była jasnopomarańczowa. Podczas normalnej pracy prąd będzie około 5, może 10mA.
Adam Myslinski pisze:O ile mi czasu starczy, sprobuje jej (V38) uzyc jako detektora w "Detefonie".
Czasu mam przez kilka ostatnich dni pod dostatkiem. Siedze w domu zlozony grypa.
Na wstepie chcialbym przeprosic wszystkich miejscowych estetow i purystow za "image" moich doswiadczen. To po prostu decha z gwozdziami.
Dioda szumowa VE38 dala sie zastosowac jako detektor w odbiorniku tzw. krysztalkowym. Nie jest to, jak cytuje, "Detefon" - ten przebywa na dzialce - ale jego elektryczna replika na desce.
Dioda zarzona 3V miala tak duzy prad emisyjny, ze nie starczalo zakresu na widocznym mierniku (>25 uA), wiec zmniejszylem Uz do 1,5V z widocznego ogniwa. Wtedy wyniosl on ok. 10 uA. Po dostrojeniu do rezonansu spadal do wielkosci widocznej na fotce, a w sluchawkach wyraznie slychac bylo 1kHz z modulacji sygnalu 230 kHz. Widoczny transformator TG2 dopasowuje moje 2 x 400 ohm Tonsile SN40 (tez zabytek, prod. 1976) do detektora.
Szumow nie dalo sie zauwazyc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alek Na razie zrobiłem "konstrukcję wsporczą" jutro po pracy będą dalsze eksperymenty... W tym podłączenie Ua
Mogę powiedzieć tylko, że ładnie świeci Adam Myslinski
Twoja konstrukcja wygląda cudnie.
Patent na wykonanie cewek pozwolę sobie skopiować przy lada okazji
I jaki ładny deep_oscylatorek.
Ktoś skrytykował, że anody moich diod są za duże. Dlatego wykonałem inną jeszcze diodę, która jednak się jeszcze pompuje . Postanowiłem powrócić na moment do spłaszcza wewnętrznego
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
futrzaczek2 pisze:Może te lampki wlutowywać w cokoły oktalowe
Cokół by się przydał, ale octal jest zdecydowanie za duży. A to chyba jedyny rodzaj cokołu łatwy do zdobycia
Ja w każdym razie mam zamiar lutować bezpośrednio w małą płytkę drukowaną, która będzie również zawierać niektóre inne elementy. Później wepnę taki podzespół do układu na podobnej zasadzie jak karty w komputerze
Lampa R3788SELECT
Mam lampę którą swego czasu wymontowałem z jakiegoś (niestety nie paiętam juz jakiego urządzenia). Wygląda jak jakiś fotodetektor a cyferki '99.11 sugeruje datę.Czyżby japończycy w dalszym ciągu produkowali profesjonalne lampy prożniowe? Precyzja wykonania wewnątrz jest wręcz ogromna a co mnie jeszcze zaskoczyło to zamiast miki do podtrzymywania konstrukcji wewnątrz zastosowane są jakieś płytki ceramiczne szklona. Producent Hamamatsu Made in Japan.
Czy to nie jest przypadkiej jakiś detektor?Czy się ktoś spotkał z takim czymś?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nic dziwnego. Firma Hamamatsu nadal produkuje kilkadziesiat typów próżniowych detektorów, promienników itp. W tym wątku na stronie 2 prezentowałem jako zagadkę detektor UV R1868 tej firmy.