Wojna?

[jethrotull]

Fakt, dział gitarowy byłby dość wąski ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby usunąć Kącik nie tworząc nic w zamian.

[Boski Miszcz]

W sumie rację masz Zapewne potrzeba nowego działu rozwinie się z czasem po ewentualnym usunięciu kącika audiofilskiego.

[Piotr]

Zastanówmy się przez moment dlaczego powstał kącik audiofilski.
Czy nie jako miejsce, gdzie "spuszczane" miały być niewygodne wątki z innych działów?
Eksperyment trochę nie wypalił, gdyż w kąciku można zakładać nowe wątki. Z drugiej strony, jeżeli by nie było można, to niczym nie różniłby się od kosza
Ale likwidując kącik automatycznie wrócimy do stanu wyjściowego - wątki o tematyce audiofilskiej będą się pojawiały to tu, to tam i za jakiś czas znowu będziemy się zastanawiali co z nimi zrobić.

Taka już nieszczęśliwa sytuacja lamp elektronowych w dzisiejszych czasach - najpopularniejszym ich zastosowaniem są układy gitarowe/estradowe oraz audio. O ile ludzie zajmujący się sprzętem do grania są dosyć zorientowani w sprawach technicznych, to fani sprzętu do słuchania często, że tak powiem, nie mają ochoty przykładać się do fizyki i matematyki.

Tutaj pojawia się kwestia cierpliwości i opanowania w imię "wyższych celów", czyli szerzenia wiedzy technicznej.
Uważam, że kącik audiofilski mający sprawnego, a przede wszystkim opanowanego moderatora, który na dodatek nie byłby nastawiony negatywnie do amatorów audio, mógłby stanowić miejsce wprowadzania takich osób w bardziej ścisłe zagadnienia dotyczące urządzeń i lamp.
Podejrzewam, że tak działający kącik byłby znacznie skuteczniejszy, niż powstały niedawno dział dla początkujących. W końcu najwięcej kandydatów na początkujących to właśnie audiofile. Ale jeżeli potraktuje się ich z góry, tracąc przy okazji kontrolę nad emocjami, skutek będzie odwrotny - utwierdzą się oni w tym, co przeczytali w ulotkach reklamowych i usłyszeli od sprzedawców sprzętu i nie wykażą chęci poszerzania wiedzy.

Dość przydługiego wywodu...
Przyznaję, że sprawa jest skomplikowana i chyba żadne rozwiązanie nie będzie pozbawione wad

[Romekd]

Witam.

(...) ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby usunąć Kącik nie tworząc nic w zamian.

Uważam, że źle by się stało gdyby cała zawartość kącika audiofilskiego wylądowała w koszu. W moim odczuciu w kąciku jest wiele bardzo wartościowych i pouczających wątków, jak choćby temat założony przez Jasia "ludzie nie dajcie się zwariować". Większość użytkowników naszego Forum opiera swoją wiedzę na zdobyczach nauki, a przez to, wśród rosnącej jak grzyby po deszczu rzeszy oszołomów i ignorantów, jest coraz bardziej osamotniona w swoich poglądach. Niestety, większość polskiego społeczeństwa coraz mniejszą wagę przykłada do zdobyczy ludzkiego rozumu. Pogarda dla środowiska ludzi nauki staje się coraz powszechniejsza. Sam już nie wiem co o tym wszystkim myśleć; ręce same opadają
Kącik stanowił pewną przeciwwagę dla innych grup dyskusyjnych w których wygłaszane były pseudonaukowe brednie. Niestety, z tego co widzę, wkrótce wyląduje on w koszu. Niech was Panowie w takim razie nie zdziwi, że niebawem nikt nie odważy się publicznie potępiać audiofilskiego bełkotu, a ludzie nauki coraz częściej będą w naszym kraju nazywani pogardliwie "wyksztłciuchami", a ich głosy w ogóle nie brane pod uwagę .

Pozdrawiam,
Romek

[jethrotull]

Romku, jeśli tak, to niestety trzeba kącik zostawić wraz całym jego trollowym inwentarzem i kłopotomi z nim związanymi. Ale nie wiem czy akurat to było najlepsze miejsce aby dawać odpór audiofilskiemu voodoo. Wydaje mi się, że same merytoryczne działy naszego forum stanowią, przez samą swą obecność i koncentrowanie ludzi o inżyniersko-naukowym podejściu do konstruowania urządzeń wystarczające pole bitwy. W końcu nie zawsze trzeba dążyć do bezpośredniego stracia, które jak widać często kończy się ofiarami po obu stronach. Wystarczy że trioda jest i stanowi alternatywę dla bredni audiofilskich.

[OTLamp]

W moim odczuciu w kąciku jest wiele bardzo wartościowych i pouczających wątków, jak choćby temat założony przez Jasia "ludzie nie dajcie się zwariować".

Owszem, to jeden z nielicznych wątków tam zamieszczonych, który jest coś wart. Optowałbym więc za przyklejeniem go gdzieś. Wtedy delikwenta odsyłałoby się do "Ludzie, nie dajcie...". Jeżeli po zapoznaniu się, nadal siałby audiofilski zamęt, to delikwenta należałoby pożegnać, analogicznie jak pożegnany został senicz.

[Romekd]

Zdaję sobie sprawę, że 95% zawartości kącika nie ma wielkiej wartości merytorycznej, jeśli w ogóle jakąś posiada. Jednak wyrzucenie całości do kosza uważam za krzywdzące tych, którzy trochę mądrego w nim jednak napisali.


Pozdrawiam,
Romek

[geguś]

Zdaję sobie sprawę, że 95% zawartości kącika nie ma wielkiej wartości merytorycznej, jeśli w ogóle jakąś posiada. Jednak wyrzucenie całości do kosza uważam za krzywdzące tych, którzy trochę mądrego w nim jednak napisali.


Pozdrawiam,
Romek

Nie jest problemem zostawienie tych tematów na lata w koszu. Kto będzie chciał to sobie poczyta i w koszu. mało to razy nurkowało się w śmietniku za czymś ciekawym?

[Piotr]

Nie jest problemem zostawienie tych tematów na lata w koszu. Kto będzie chciał to sobie poczyta i w koszu. mało to razy nurkowało się w śmietniku za czymś ciekawym?

A wtedy każdy autor tematu będzie miał pretensje, że właśnie jego tekst został wyrzucony i zaczną się nowe spory i tony wiadomości do moderatorów

Fakt, dział gitarowy byłby dość wąski

Co do układów gitarowych, to wydaje mi się, że mniej więcej tyle samo osób zajmuje się nimi "na poważnie", co układami audio.
Niestety ostatnimi czasy więcej jest gadania o tym co ktoś kiedyś gdzieś napisał i dlaczego to jest głupie, a konstruktywnych wątków o układach audio coraz mniej

[geguś]

Nie jest problemem zostawienie tych tematów na lata w koszu. Kto będzie chciał to sobie poczyta i w koszu. mało to razy nurkowało się w śmietniku za czymś ciekawym?

A wtedy każdy autor tematu będzie miał pretensje, że właśnie jego tekst został wyrzucony i zaczną się nowe spory i tony wiadomości do moderatorów

Nie każdy. Moje tematy można śmiało do kosza wywalić. Nie mam czasu na dziecinadę i płakanie w rękaw moda lub admina dlaczego to, dlaczego tamto. Albo się bawimy w przedszkole albo na poważnie traktujemy swoje zainteresowania, co nie znaczy że nie może być też wesoło.

Nie chcemy audofilstwa, to wszystko co jest śmietnikiem do śmietnika. Jak się pojawi temat śmietnikowy, to też do śmietnika. Wymaga to trochę więcej pracy od moda, ale nie pozwala się wtedy na rozwinięcie pyskówek.

[popiol17]

Niejako przy okazji wypowiem się na temat kącika "gitarowego". Uważam, że takie wydzielenie części forum jest potrzebne - a dlaczego:

Wielu ludzi zaczyna (i czasami kończy) przygodę z lampami właśnie na różnorakich układach wzmacniaczy i przedwzmacniaczy gitarowych. Jakby nie było lampy w zastosowaniu gitarowym mają (jeszcze) racjonalne i ekonomiczne (oprócz konstruowania dla czystej przyjemności i frajdy) uzasadnienie.

Dużo ludzi (a przynajmniej tak mi się wydaje) z pewnym doświadczeniem w elektronice półprzewodnikowej i równocześnie gitarzystów - amatorów szuka taniego i skutecznego sposobu na uzyskanie upragnionego brzmienia - ich poszukiwania nieuchronnie kierują ich na tory lampowe

Podsumowując - dla jednych lampy to radiotechnika, nadajniki, zabytkowe odbiorniki, dla innych to zastosowania audio, inni pasjonują się zagadnieniami związanymi z konstrukcją i budową lamp, silną i liczną grupę stanowią także ludzie dla których lampa nieodmiennie kojarzy się z dźwiękiem gitary elektrycznej - i dla nich powinien być wydzielony dział gitarowy....

Pozdrawiam serdecznie!

[Piotr]

geguś
A widzisz, ja na przykład nie chciałbym, żeby o miom wzmacniaczu czytano w koszu, mimo iż został zrobiony z resztek. Dlaczego ma na niego spaść "zasłona milczenia"? I gwarantuję, że obrońców różnych wątków znajdzie się więcej, nawet jeżeli Ty zrezygnujesz ze swoich.

popiol17
W zasadzie wszystko, co powiedziałeś pozostałoby prawdziwe, gdyby słowo "gitarowe" zastąpić przez "audio", a pewnie i wiele innych kategorii by się pojawiło. Nie oddzielamy w końcu mierników od nadajników, czy zasilaczy.
Mnożąc działy na forum dojdziemy do rozmnożenia różnych ślepych kiszek.
Nawiasem mówiąc nadal dział dla początkujących uważam za nieudany eksperyment - i tak wiele wątków, które powinne się znaleźć właśnie tam pojawia się zupełnie gdzie indziej

[geguś]

geguś
A widzisz, ja na przykład nie chciałbym, żeby o miom wzmacniaczu czytano w koszu, mimo iż został zrobiony z resztek.

Czy kącik audofilski jest odpowiednim miejscem dla konstrukcji DIY?

[Piotr]

Czy kącik audofilski jest odpowiednim miejscem dla konstrukcji DIY?

Moim zdaniem jest odpowiednim miejscem dla urządzeń audio, które nie mieszczą sie w "strefie lampowej".

[geguś]

Czy kącik audofilski jest odpowiednim miejscem dla konstrukcji DIY?

Moim zdaniem jest odpowiednim miejscem dla urządzeń audio, które nie mieszczą sie w "strefie lampowej".

Kącik audiofilski
UWAGA!!! Strefa niebezpieczna. Jeśli opanował Cię wirus audiofilski lub antyaudiofilski to wypowiadaj się wyłącznie tutaj. Dywagacje i spory audiofilskie prowadzone w innych działach Forum będą przesuwane do tego działu.
No wybacz, ale jest napisane do czego ten dział jest.

Lepszym miejscem jest dział Inne. No chyba, że podczas budowy wzmaka strzeliła Ci żyłka i dostałeś olśnienia w strefie cofającego się środka , wypchniętej góry , zapierdzielających basów i natchniony opisałeś to wszystko audiofilsko-technicznie . To rozumiem, że ten temat jest na właściwym miejscu, a więc w koszu. Ale zapewne jescze do tego nie doszło , więc twierdzę, że nie w tym dziale umieściłeś to co umieściłeś i dlatego chcesz wylać krokodyle łzy. Czy tak trudno poprosić moda o przesunięcie tematu?