Dziwne doświadczenie

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

conris
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 97
Rejestracja: pn, 5 lutego 2007, 17:44

Dziwne doświadczenie

Post autor: conris »

Jak wytłumaczyć wpływ pierscieni ochronnych na brzmienie wzmacniacza.
Po próbie jak na foto zdecydowana poprawa separacji między kanałami , mniejsze przesłuchy i mniej zniekształceń na maximum głośności. A przy tym dżwięk bardziej czysty i dynamiczny.Przy czy uwaga . osłony muszą być połączone z masą
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.
Możesz podać schemat? Trochę nie chce mi się wierzyć w to co opisujesz. Jedyne wytłumaczenie to wpływ pojemności pasożytniczych i ewentualne wzbudzanie się wzmacniacza na częstotliwościach ponadakustycznych. Podłączając pierścienie do masy niejako ekranujesz w jakimś stopniu lampy od siebie. Może niwelować to owe wzbudzanie się wzmacniacza skutkując poprawą dźwięku.
conris
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 97
Rejestracja: pn, 5 lutego 2007, 17:44

Post autor: conris »

Schemat jest Kilka wypowiedzi wczesniej .Strona 2 lub 3 -cia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Adam Myslinski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 272
Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Pierscienie

Post autor: Adam Myslinski »

ufoglonojad pisze:Witam.
Możesz podać schemat? Trochę nie chce mi się wierzyć w to co opisujesz. Jedyne wytłumaczenie to wpływ pojemności pasożytniczych i ewentualne wzbudzanie się wzmacniacza na częstotliwościach ponadakustycznych. Podłączając pierścienie do masy niejako ekranujesz w jakimś stopniu lampy od siebie. Może niwelować to owe wzbudzanie się wzmacniacza skutkując poprawą dźwięku.
Tylko co tam mialoby sie wzbudzac? To jest najbardziej typowy wzmacniacz SE na ECL86 jaki sobie mozna wyobrazic. Jedynym powodem wzbudzania sie mogloby byc polaczenie petli ujemnego sprzezenia zwrotnego w odwrotnej (czyli dodatniej) fazie. Ale wtedy wyloby na czestotliwosciach akustycznych przede wszystkim.

Podwojna triode ECC82 mozna zaekranowac kubkiem aluminiowym, bo tak sie robilo w celu zmniejszenia przydzwieku i innych wplywow elektromagnetycznych. Chociaz nie jest tu konieczne, bo czulosc wejscia wyglada mi na kilkadziesiat - kilkaset mV (co sie wzmocni na ECC82, to wytlumi na regulatorach barwy tonu).

Na schemacie jest blad (dolny kanal), ale jest zakreslony olowkiem, wiec chyba wykonawca to uwzglednil. Poza tym wtorne uzwojenie dolnego trafo glosnikowego nie jest podlaczone jednym koncem do masy, wiec ujemne sprzezenie nie bedzie dzialac.
Na wszelki wypadek moze dodatkowo pospinac pierwotne uzwojenia (anodowe) kilkudziesiecioma pikofaradami / kilkaset voltow.

A pierscienie? Saturn tez ma pierscienie i calkiem mu w nich do twarzy. :)
Pozdrawiam

Adam
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Dziwne doświadczenie

Post autor: Piotr »

conris pisze:Po próbie jak na foto zdecydowana poprawa separacji między kanałami , mniejsze przesłuchy i mniej zniekształceń na maximum głośności.
Czy możesz podać konkretne wyniki pomiarów?
Rozumiem, że zmierzyłeś poziomy przenikania między kanałami, a zniekształcenia oceniasz na podstawie odczytu wskazań miernika zniekształceń :idea:

Jeżeli jdnak było inaczej, tzn. oceniałeś "na ucho", dodatkowo wiedząc czego aktualnie słuchasz, to odpowiedzi na pytanie:
conris pisze:Jak wytłumaczyć wpływ pierscieni ochronnych na brzmienie wzmacniacza.
lepiej szukać w kąciku, szczególnie, że zaobserwowałeś
conris pisze:dżwięk bardziej czysty i dynamiczny.
To tak pół żartem, co byś się nie pogniewał ;)
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pierscienie

Post autor: Jarosław »

Adam Myslinski pisze:
ufoglonojad pisze:Witam.
Możesz podać schemat? Trochę nie chce mi się wierzyć w to co opisujesz. Jedyne wytłumaczenie to wpływ pojemności pasożytniczych i ewentualne wzbudzanie się wzmacniacza na częstotliwościach ponadakustycznych. Podłączając pierścienie do masy niejako ekranujesz w jakimś stopniu lampy od siebie. Może niwelować to owe wzbudzanie się wzmacniacza skutkując poprawą dźwięku.
Tylko co tam mialoby sie wzbudzac? To jest najbardziej typowy wzmacniacz SE na ECL86 jaki sobie mozna wyobrazic. Jedynym powodem wzbudzania sie mogloby byc polaczenie petli ujemnego sprzezenia zwrotnego w odwrotnej (czyli dodatniej) fazie. Ale wtedy wyloby na czestotliwosciach akustycznych przede wszystkim.
Wystarczy, że przewody dochodzące z anod lamp do transformatora będą w pobliżu elementów wejściowych częsci triodowej lampy, a wzbudzenie prawie napewno murowane (tymbardziej, że jakość dźwięku zależy od ustawień potencjometru).
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Pierscienie

Post autor: Piotr »

ufoglonojad pisze:Wystarczy, że przewody dochodzące z anod lamp do transformatora będą w pobliżu elementów wejściowych częsci triodowej lampy, a wzbudzenie prawie napewno murowane (tymbardziej, że jakość dźwięku zależy od ustawień potencjometru).
Jak to mówią, prawie robi dużą różnicę ;)
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dziwne doświadczenie

Post autor: Jarosław »

conris pisze: ...mniej zniekształceń na maximum głośności. A przy tym dżwięk bardziej czysty i dynamiczny.
To właśnie może być skutek wzbudzania się wzmacniacza.
Piotr pisze:
ufoglonojad pisze:Wystarczy, że przewody dochodzące z anod lamp do transformatora będą w pobliżu elementów wejściowych częsci triodowej lampy, a wzbudzenie prawie napewno murowane (tymbardziej, że jakość dźwięku zależy od ustawień potencjometru).
Jak to mówią, prawie robi dużą różnicę ;)
Za szybko odpisujesz :wink:
Poprawiłbym, gdyż pisałem w pośpiechu (nie tylko ja korzystam z tego komputera).
Awatar użytkownika
Adam Myslinski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 272
Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierscienie

Post autor: Adam Myslinski »

Wystarczy, że przewody dochodzące z anod lamp do transformatora będą w pobliżu elementów wejściowych częsci triodowej lampy, a wzbudzenie prawie na pewno murowane (tym bardziej, że jakość dźwięku zależy od ustawień potencjometru).
Tylko ja zakladam, ze ktos nie popelnia tzw "szkolnych bledow". Mozna na dodatek wstawic pod podstawke ekran z blachy od puszki po konserwach (dobrze sie lutuje, pod warunkiem, ze nie Al) separujacy czesc triodowa od pentodowej.
Ostatnio zmieniony pn, 26 marca 2007, 21:13 przez Adam Myslinski, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

Adam
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Dziwne doświadczenie

Post autor: Piotr »

ufoglonojad pisze:
conris pisze: ...mniej zniekształceń na maximum głośności. A przy tym dżwięk bardziej czysty i dynamiczny.
To właśnie może być skutek wzbudzania się wzmacniacza.
Równie dobrze, jak sugestii słuchającego.
Chyba, że "słuchającym" był odpowiedni miernik :)
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Najlepiej byłoby sprawdzić to po prostu oscyloskopem. Tylko nie wiem czy conris jest w posiadaniu takiego sprzętu. Postawiłem taką diagnozę, bo sam zmagałem się z tym problemem (ścieżki na płytce drukowanej były za blisko siebie - w odległości ok 1cm na długości ok 3cm). To wystarczyło, aby działy się różne cuda :wink:
Ostatnio zmieniony pn, 26 marca 2007, 21:20 przez Jarosław, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pierscienie

Post autor: Jarosław »

Adam Myslinski pisze: Tylko ja zakladam, ze ktos nie popelnia tzw "szkolnych bledow". Mozna na dodatek wstawic pod podstawke ekran z blachy od puszki po konserwach (dobrze sie lutuje, pod warunkiem, ze nie Al) separujacy czesc triodowa od pentodowej.
Nie możesz zakładać tego czy ktoś nie popełnia szkolnych błędów. A co do konserw i podstawek: bez przesady :wink:
Awatar użytkownika
Adam Myslinski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 272
Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierscienie

Post autor: Adam Myslinski »

ufoglonojad pisze: Nie możesz zakładać tego czy ktoś nie popełnia szkolnych błędów. A co do konserw i podstawek: bez przesady :wink:
No tak, nie mozna zakladac. Tak na marginesie - jak tam nasz Mistrz Adas? Ma sie dobrze?
Pozdrawiam

Adam
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pierscienie

Post autor: Jarosław »

Adam Myslinski pisze:
ufoglonojad pisze: Nie możesz zakładać tego czy ktoś nie popełnia szkolnych błędów. A co do konserw i podstawek: bez przesady :wink:
No tak, nie mozna zakladac. Tak na marginesie - jak tam nasz Mistrz Adas? Ma sie dobrze?
A tak na marginesie: szczerze mówiąc nawet nie wiem nic w tym temacie. Wiem tylko, że w ten weekend będzie impreza z jego udziałem w Wiśle, w centrum miasta.
conris
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 97
Rejestracja: pn, 5 lutego 2007, 17:44

Post autor: conris »

No to sobie poczytałem.
Nie odpowiadałem każdemu z adwersarzy z osobna ,myślę że nie mają mi za złe.
A , że pierścienie wpływają na brzmienie -będę tej opcji się trzymał i.
Co do pomiarów to opierałem się na własnym słuchu , jako że słucham uszami a nie oscyloskopem czy innym miernikiem ;-)
Co by nie było przyczyną poprawy jakości dźwięku w tak marnej klasy sprzęcie warto uważam że zachować to rozwiązanie . Pytanie dlaczego tylko ma to wplyw w przypadku "obudowania "trio-pentod a nie stopnia wejściowego na Ecc82, który powinien być bardziej podatny .
Nie jestem tak wytrawnym lampiarzem abym znał tajniki próżni.a powrót do lampowej przygody traktuje w kategoriach "zajmującej fizyki"