Sklepy ze "starą" elektroniką w Warszawie

[jdubowski]

JDubowski

Sklep ten został przeniesiony na Jagiellońską blisko poprzedniej lokalizacji - okolice ul. Kępnej (kolo prokuratury).

Muszę się kiedyś tam wybrać, aczkolwiek firma którą obsługiwałem przeniosła się z Jagiellońskiej na Ogrodową a to nie ta okolica zupełnie...

[conris]

No to nie jestem odosobniony w ocenach sklepu na ul Grażyny.
Zachowanie gościa tam panującego przypomina ten stary dowcip :
"Panu dziś nie sprzedam , bo czym będę handlowal jutro."
Gosć ma chyba problemy ze soba .Ile razy się chciałem coś kupić (jak jeszcze był sklep czynny) zawsze znajdował wymówkę że nie do sprzedaży albo zakladał że czlowieka nie stac na wydatek kilkunasty złotych.
Kuriozalny przypadek "handlowca"
Nic dziwnego że zwija żagle. Ciekawe tylko zo z ruchomościami w tym sklepie.

[Alek]

Był nawet moment, że zastanawiałem się, czy sklep ów nie jest "pralnią" Myślę jednak, że raczej chodzi o specyfikę prowadzącego ów kram.

[Vault_Dweller]

Może po prostu poznał jakiś czas temu Florka tudzież Senicza, a ten mu zawrócił w głowie?

[MKramer]

Był nawet moment, że zastanawiałem się, czy sklep ów nie jest "pralnią" Myślę jednak, że raczej chodzi o specyfikę prowadzącego ów kram.

Bardzo proszę nie kojarzyć mojego nazwiska z jakimś ciemnym typem z Grażyny, a już tym bardziej z Florkiem czy Seniczem!