kryształek

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

widmo1984
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 124
Rejestracja: pt, 29 kwietnia 2005, 09:04

kryształek

Post autor: widmo1984 »

Hej mam pytanie czy kawałek galeny jako minerału może być z powodzeniem stosowany jako kryształek w detefonie , czy musi ona spełnić jakies wymagania co do czystości i braku innych domieszek w minerale ?
Pozdr Tomasz
_idu

Post autor: _idu »

Tak. Nie sądzę by w tamtych czasach próbowano "wytwarzać" specjalne kryształki zwłaszcza jak odbiornik detektorowy miał być takim tanim sprzętem (tanim przy kupnie i tanim podczas eksploatacji).

I tak należało w kryształku szukać punktu gdzie uzyska sią detekcję z duża czułością co raczej tylko potwierdza moje przypuszczenie.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

STUDI pisze:Tak. Nie sądzę by w tamtych czasach próbowano "wytwarzać" specjalne kryształki zwłaszcza jak odbiornik detektorowy miał być takim tanim sprzętem (tanim przy kupnie i tanim podczas eksploatacji).
Próbowano i wytwarzano, choć naturalna galena też była w użyciu.
mcbryx
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 60
Rejestracja: pt, 14 stycznia 2005, 11:45
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mcbryx »

Nie tylko używano naturalnych minerałów. Przed wojną
produkowano również syntetyczne kryształki do odbiorników detektorowych. Przykładową recepturę z połowy lat 20-tych można znaleźć na stronie http://www.historiaradia.neostrada.pl/Krysztalki.html
Pozdrawiam
M.B.
Awatar użytkownika
adam2948
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 21 grudnia 2006, 09:13
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: adam2948 »

Witam! Z powodzeniem można.Jakiś czas temu kupiłem kryształek galeny i dokonałem prób, z powodzeniem.
Pozdrawiam adam2948.
_idu

Post autor: _idu »

tszczesn pisze:
STUDI pisze:Tak. Nie sądzę by w tamtych czasach próbowano "wytwarzać" specjalne kryształki zwłaszcza jak odbiornik detektorowy miał być takim tanim sprzętem (tanim przy kupnie i tanim podczas eksploatacji).
Próbowano i wytwarzano, choć naturalna galena też była w użyciu.
Tyle zę wtedy nie znano metod uzyskiwania monokryształów więc jakość sztucznej galeny była zbliżona do naturalnej galeny.

Dopiero diody germanowe (a jeszcze lepiej krzemowe Schotky'ego) mogły zagwarantować lepszą sprawność detekcji.