Kable głośnikowe - czy ich zmiana ma sens?!

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

AVR2805
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 14:09

Kable głośnikowe - czy ich zmiana ma sens?!

Post autor: AVR2805 »

Jako nowy user na tym forum pragnę powitać wszystkich!

Kącik audiofiliski w moim przypadku, to pewnie drobny nietakt ale innego bardziej pasującego do mojego pytania nie znalazłem 8)

Od kilku m-cy jestem szczęśliwym słuchaczem zestawu, który i tak przekroczył przeznaczony na jego zakup budżet.
Założeniem moim było pogodzenie słuchania muzyki z kinem domowym - niestety innej opcji nie było :wink:
Posiadam Denona AVR-2805, DVD-1930 i Rubicony RP-36F/S/C + RHK-1000 SUB.
Uważam, że przyjęte założenie w tej klasie cenowej udało mi się osiągnąć.
Prawdopodobnie trafiłem na połączenie elementów, które do siebie pasują i co najważniejsze dają dźwięk zbliżony do tego, który na miarę swoich uszu (a po wielu odsłuchach stwierdziłem, że są trochę wybredne) i portfela uważam za dobry.
Dalsze dywagacje w tym temacie dotyczą wyłącznie odsłuchu stereo, bo ten mnie najbardziej interesuje.
Największy problem jaki w tej chwili zauważam w jakości odtwarzanego materiału muzycznego, to jego różna jakość, najczęściej pozostawiająca wiele do życzenia i to mnie najbardziej irytuje.
Czasami płyty zgrane z formatu APE na zwykłe CD-R, brzmią lepiej niż tłoczone oryginały.
Najlepszą jakość jak do tej pory zauważyłem na płytach Dire Strits i Sade oraz koncerty zespołu Metalica (DTS, 5.1. i stereo).
Zestaw który posiadam charakteryzuje bardzo ładna średnica - z tym miałem największy problem w wyborze sprzętu i wiele wzmacniaczy z tego powodu odpadło - po prostu nie dało się na nich słuchać. Np. niższe modele Denona, Maranza nie nadają się, a Yamaha, to już całkowity dramat - kino domowe pewnie tak ale muzyka to raczej nie ich domena, przynajmniej do modeli 659 (mogłem przekręcić cyferki). Dlatego też zamiast brać nowszy model np. AVR-2307, mój wybór padł na AVR-2805, bo brzmiał dla mnie lepiej. Podkreślam - w połączeniu z moimi Rubiconami.
Słuchałem jeszcze Dali Concept 6 ale grały za ostro i płaszczyły pasmo. Tak jakbym podłączył sygnał przez korektor i źle ustawił jego paarametry (chociaż słuchając ich przed Rubiconami wydawało mi się, że brzmią ładnie).
Rubicony nadały dźwiękowi plastyczności, w porównaniu z Dali osłabiły wysokie, uwypukliły basy i ociepliły średnicę, nadały muzyce przejrzystości i dodały przestrzeni.
Wysokie pasmo jest delikatne (czasami trochę mi go brakuje przy słabszych jakościowo nagraniach ale nie jest źle, za dużo w młodości słuchałem Tonsilów 8) ).
Mam lekki kłopot z basami, które Rubicony odtwarzają dobrze ale akustyka mojego pokoju powoduje, że czasami nie mogę słuchać muzyki zbyt głośno, ponieważ basy stają się za mocne. Słucham bez dodatkowych korekcji dźwięku, na 0.
Jak na razie fronty podłączone są wypożyczonymi ze sklepu kablami (średnica ok. 4 mm).

Tyle wstępu, a t teraz moje pytanie:
Czy mogę poprawić brzmienie tego zestawu poprzez dobór odpowiednich kabli w ramach jakości mojego zestawu i adekwatnej do niego ceny kabli?

Sprzedawca zaproponował mi 2 rodzaje:
1. SOLSTICE 5 (płaska srebrna taśma ok. 3 cm szer., 2 x po 3 żyły), cena ok. 70 zł/m i jak powiedział poniżej tego kabla nie ma co schodzić.
2. Black & White LS 502 (okrągły z róznymi średnicami zastosowanych w wiązce drutów, w celu wyrównania opóźnień sygnału).

Nie mogę jednakże znaleźć na ich temat informacji w necie.

Jest jeszcze opcja z Allegro za 2 x 2,5 m = 109,90 zł:
3. ALPHARD ETP - 9083SX High Technology Superior Speaker Cable
http://www.allegro.pl/item170071953_kab ... rebro.html
(ale to pewnie słabsza jakość sądząc po cenie :shock: , ale to może nie być miarodajna wskazówka, chociaż powinna?)

Po przeczytaniu wielu postów i najróżniejszych informacji na temat jakości kabli w ogóle, mam poważne wątpliwości, czy jest sens inwestowania w dość drogie jak na moją kieszeń kable do frontów (za parę 2 x 2,5 m ok. 350 zł), czy może lepiej pozostać przy tych co mam, zwykłych o śr. ok. 4-6 mm.

Może ktoś używa tego typu kabli/sprzętu i może coś podpowiedzieć?
Wiem, wiem doskonale o tym i zdania nie zmienię, najważniejsze jest własne ucho i nic więcej - prawdziwszej prawdy NIE MA i być nie może!
Ale jakiś materiał do wstępnej analizy tego tematu byłby wskazany! :wink:

To jak na razie tyle - krótko i treściwie! 8)
Obiecuję w następnych postach pisać "nieco" krócej :wink:
petersz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15

Post autor: petersz »

Odrazu przyznaje się, że audiofilem nie jestem, ale również nie mam nic do ludzi, którzy zdając się na własne ucho (i nie tylko ucho!) słyszą różne ciekawe różnice w dźwięku spowodowane zmianą np. zmianą kabla sieciowego. Nie o tym zresztą mowa... Jeśli jesteś przekonany że to wina kabli, to najlepszym wyjściem byłoby pożyczenie jakowyś "lepszych" od kogoś i przetestowanie ich na własnych uszach, w Twoim domu. Jako że cena ich nie jest mała, myślę, że tak pownieneś zrobić... A jeśli nie masz możliwości takiej, to chyba nie pozostaje nic innego jak zdanie się na własną intuicję lub zaufanie innym audiofilom.

Pozdr.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Oj, kolego, wszedłeś w jaskinię lwa i kopnąłeś go w głowę. Oby fakt że, kierowany chyba resztkami instynktu samozachowawczego, założyłeś temat w Kąciku-śmieciku Cię uchroni...
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3939
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gsmok »

Witam
Według mnie nie ma obiektywnych przesłanek aby stwierdzić, że wymiana porządnych kabli głośnikowych na inne droższe zapewni Ci poprawę parametrów sygnału akustycznego doprowadzonego do kolumn.
Ważne jest jednak Twoje subiektywne odczucie - jeśli obecnie stosowane kable Cię nie satysfakcjonują to oczywiście możesz je zmienić. Nikt jednak nie może z góry zapewnić Ci poprawy odbioru materiału muzycznego. Takie zapewnienie byłoby czystym oszustwem.
Proponuję zrobić to co radzi Kolega z poprzedniego postu - jeśli masz możliwość wypróbowania kabli to zrób to i dopiero po odsłuchu decyduj się na zakup. Wydawanie pieniędzy w ciemno, tylko dlatego, że kabel ma dobrą opinię (zwykle naciąganą opinię producenta :? ) to strata pieniędzy.
petersz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15

Post autor: petersz »

Dlatego też jeśli komuś poprawi się odsłuch muzyki przez samą świadomość posiadania "dobrych" kabli - to czemu nie? Jeśli ktoś ma kasę i chęć... I chociaż nie należę do takich osób, to szanuję ich zdanie i na pewno nie ma co mówić, że...
Oj, kolego, wszedłeś w jaskinię lwa i kopnąłeś go w głowę
Bo moim zdaniem to jednynie szukanie zaczepki, która nie doprowadzi do żadnego kompromisu, bo pewnym jest, że ani jedna, ani druga strona nie zmieni zdania...

Pozdr.
pierwszy

Re: Kable głośnikowe - czy ich zmiana ma sens?!

Post autor: pierwszy »

AVR2805 pisze: 2. Black & White LS 502 (okrągły z róznymi średnicami zastosowanych w wiązce drutów, w celu wyrównania opóźnień sygnału).
:shock: :shock: :shock:
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11127
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Kable głośnikowe - czy ich zmiana ma sens?!

Post autor: painlust »

macska pisze:
AVR2805 pisze: 2. Black & White LS 502 (okrągły z róznymi średnicami zastosowanych w wiązce drutów, w celu wyrównania opóźnień sygnału).
:shock: :shock: :shock:
no nie wiesz? Chodzi tu o eliminacje efektu cholograficznego zapewne :D :D :D
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Kable głośnikowe - czy ich zmiana ma sens?!

Post autor: tszczesn »

AVR2805 pisze: Tyle wstępu, a t teraz moje pytanie:
Czy mogę poprawić brzmienie tego zestawu poprzez dobór odpowiednich kabli w ramach jakości mojego zestawu i adekwatnej do niego ceny kabli?
Oj, źle trafiłeś. bardzo źle trafiłeś. To tak jak jakbyś na forum na http://www.jewish.org.pl spytał się o przepis na golonkę[1] :)



[1] Ale w sklpie mięsnym w Kościerzynie widziałem 'Schab po żydowsku'. Szkoda, że nie miałem ze sobą aparatu...
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 703
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Z drugiej jednak strony autor wątku dobrze trafił. Tutaj nikt nie wsadzi go na minę poradą, po której wywali parę stów (albo lepiej) na taki to, a taki kabel (interkonekt, sorry), uzasadniając podobną bzdurą, co te różne średnice drutów dla wyrównania opóźnień.
Tu ma szansę poznać prawdę, jeśli jeszcze tu zaglądnie... :roll:
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

jethrotull pisze:Oj, kolego, wszedłeś w jaskinię lwa i kopnąłeś go w głowę.
tszczesn pisze:Oj, źle trafiłeś. bardzo źle trafiłeś. To tak jak jakbyś na forum na http://www.jewish.org.pl spytał się o przepis na golonkę[1] :)
Teslacoil pisze:Tu ma szansę poznać prawdę, jeśli jeszcze tu zaglądnie...
:twisted: :twisted: :twisted:

:arrow: AVR2805
Jeśli chcesz osiągnąć pełnię szczęścia, moim zdaniem wyszukaj w spisie firm producenta/ów przewodów z miedzi beztlenowej, w galwanizerni możesz dowolnie "spreparować" końcówki (platyna, złoto, srebro etc. - jak dostarczysz półśrodki, to prawie za przysłowiową połówkę masz zrobione) i zrób je sobie sam. Ot, takie "wypaczenie zawodowe".
Cygnus
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 157
Rejestracja: śr, 11 października 2006, 13:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cygnus »

Zawsze mnie zadziwia postawa psa ogrodnika.
Ja nie mam srebrnych kalbi, to i drugiemu nie pozwolę mieć,
bo to przecież obraza, grzech i występek, aby ktoś miał czego ja nie mam.

Ja też nie ma srebrnych kabli, ani systemu złożonego z komponentów o cenie proporcjonalnej do ceny takich kabli,
ale to nie znaczy, że będe pisał innym, aby też nie mieli, bo to po prostu nieetyczne
i zabija zwykłą ludzką ciekawość poznania.

Dlatego uważam AVR2805, że jeśli jesteś zaciekawiony efektem
i zdeterminowany sprawdzić osobiście czy rzeczywiście różnica jest, czy nie,
to w miarę swoich możliwości kup dwa, czy trzy różne kable
i zdobądź swoje własne doświadczenie, którym będzie mógł się dzielić z innymi,
bo czytać testy w gazetach i opinie na forach, to wszyscy potrafią.
Tylko mało kto ma ochotę empirycznie szukać swojej własnej prawdy.
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: KaKa »

Cygnus pisze:(ciach)

Ja też nie ma srebrnych kabli, ani systemu złożonego z komponentów o cenie proporcjonalnej do ceny takich kabli,
ale to nie znaczy, że będe pisał innym, aby też nie mieli, bo to po prostu nieetyczne
i zabija zwykłą ludzką ciekawość poznania.

(ciach)
Cygnus :arrow: Problem jest tego typu że to wszystko zostało już szczegółowo zbadane na przyrządach o wiele dokładniejszych niż ludzkie ucho. I różnice między kablami były tak niewielkie że ludzkie ucho nie ma prawa ich wychwycić. Także ciekawość poznania odpada. Chyba że chcesz odczuć lekką kieszeń, ale to lepiej oddać te pieniądze na domy dziecka. Poczytaj posty Jasia, on bardzo dużo pisał na ten temat.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
AVR2805
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 14:09

Post autor: AVR2805 »

Widzę początki pierwszej wiosennej burzy 8)

Jak na razie stanęło na tym, że po rozmowie ze sprzedawcą (sklep AudioMedia 70 - Poznań), będę mógł za kaucją wypożyczyć ww. dwa rodzaje kabli do przetestowania.

Jak dla mnie bomba - w razie czego straty żadne, a jeżeli nie spróbuję, to będzie mnie to cały czas męczyć.

Trochę zalatany jestem, więc najbliższy możliwy termin wypożyczenia, to za ok. miesiąc.
Dam znać czy coś słyszałem, czy nie.
Zastanawiam się nad sposobem przeprowadzenia odsłuchu..., no bo jak zapamiętać te różnice (jezeli będą 8) ), gdy pomiędzy odsłuchami potrzebuję kilku minut na zmianę kabli - raczej mało prawdopodobne.
Może zrobię tak, że przygotuję listwę z zaciskami na przedłużce do wzmacniacza i do kolumn i np. na przekaźnikach będę przełączał kable (mógłbym to wtedy zrobić nawet losowo i automatycznie - quasi ślepy test).
Sprawdziłbym w ten sposób 3 kable: 2 ww. i ten zwykły 4 mm, który aktualnie używam.
Tylko, czy kabel zastosowany na przedłużkę do zacisków i przekaźniki nie wpłyną destrukcyjnie na jakość całej linii?

Wszelkie podpowiedzi w tym temacie wskazane - możecie wyładować na mnie swoje frustracje 8)

Wypuściłem powietrze i napiełęm mięśnie - możecie zaczynać! :wink:
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

Wszelkie podpowiedzi w tym temacie wskazane - możecie wyładować na mnie swoje frustracje Cool

Wypuściłem powietrze i napiełęm mięśnie - możecie zaczynać! Wink
Daj spokój, to, że zacząłeś drażliwy temat to nie znaczy, że Cię tu ktoś zaraz zlinczuje :)

Jeśli chodzi o testy to idealnie byłoby żeby przełączać te kable bez pośrednictwa żadnych innych urządzeń - jeśli przyjmiemy, że nawet kabel ma wpływ na dźwięk to innych przeszkadzajek już lepiej unikać.
Możesz poprosić kogoś żeby Ci pomógł w próbnym odsłuchu - w dwie osoby będzie znacznie szybciej można przepinać kable. Albo jeszcze lepiej - dwie osoby przepinające kable a Ty siedzący z zawiązanymi oczami i niewiedzący, który kabel aktualnie jest zapięty. Tylko ślepy odsłuch da Ci możliwość porównania rzeczywistych zmian i uniknięcia efektu placebo.

Pozdrawiam i czekam na relację z odsłuchu!
SQ9KQZ
petersz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15

Post autor: petersz »

Tylko, czy kabel zastosowany na przedłużkę do zacisków i przekaźniki nie wpłyną destrukcyjnie na jakość całej linii?
I w tym sęk... Zgodnie z teorią audiofilską będzie to miało bardzo duże znaczenie dla dźwięku.

Ale jakbyś zatrudnił kogoś do pomocy, to ciach ciach uwinęlibyście się ze zmianą kabelków i spokojnie mógłbyś porównać kable. Wybierzesz ten, który będzie "ładniej grał". A jeśli różnicy nie będzie, to zostaniesz przy starym, ot to.

Ja np. zdecydowanie mogę stwierdzić, ze ECC82 lepiej gra od 6N1P, mimo że różnica czasowa między zmianą była spora.

Pozdr.