TUNER LAMPOWY.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
TUNER LAMPOWY.
Witam.
Zastanawiałem się, gdzie umieścić ten temat, czy w " Radio retro" , czy w"Układach i urządzeniach".Ostatecznie jest tak, jak widać.
Tematyka związana ze wzmacniaczami lampowymi i ich "produkcją" znudziła mi się i przeniosłem się na wyższe częstotliwości.
Swego czasu męczyłem Alka o udostępnienie na forum układu tunera stereo z Radioamatora i nie poszło to na marne.
Po okresie niezbędnych poszukiwań elementów , w większości już nie produkowanych wykonałem wzmacniacz p.cz. 10,7 MHz i głowicę lampową .
Szczególnie głowica lampowa mnie frapowała.Do tej pory , przestrajanie głowic fabrycznych nie zadowalało mnie, ze względu na uzyskiwane marne efekty. W końcu zdecydowałem się na wykonanie wg.opisu z Elektroniki Praktycznej (7/2004).
Uzyskane efekty są zachęcające. Jak widać na zdjęciach, wszystko jest w fazie próbnej.
W moim warsztacie (piwnica) nawet na 10cm odcinku przewodu, odbieram czysto i głośno kilka silniejszych stacji.
Ciąg dalszy nastąpi.Chce dobudować dekoder stereo, ale jeszcze nie wiem
jaki, ale chyba na scalaku.Ostatecznie chcę całość zabudować w estetyczne pudełko, co wraz ze wzmacniaczem lampowym będzie stanowić użyteczny, domowy zestaw grający
Zastanawiałem się, gdzie umieścić ten temat, czy w " Radio retro" , czy w"Układach i urządzeniach".Ostatecznie jest tak, jak widać.
Tematyka związana ze wzmacniaczami lampowymi i ich "produkcją" znudziła mi się i przeniosłem się na wyższe częstotliwości.
Swego czasu męczyłem Alka o udostępnienie na forum układu tunera stereo z Radioamatora i nie poszło to na marne.
Po okresie niezbędnych poszukiwań elementów , w większości już nie produkowanych wykonałem wzmacniacz p.cz. 10,7 MHz i głowicę lampową .
Szczególnie głowica lampowa mnie frapowała.Do tej pory , przestrajanie głowic fabrycznych nie zadowalało mnie, ze względu na uzyskiwane marne efekty. W końcu zdecydowałem się na wykonanie wg.opisu z Elektroniki Praktycznej (7/2004).
Uzyskane efekty są zachęcające. Jak widać na zdjęciach, wszystko jest w fazie próbnej.
W moim warsztacie (piwnica) nawet na 10cm odcinku przewodu, odbieram czysto i głośno kilka silniejszych stacji.
Ciąg dalszy nastąpi.Chce dobudować dekoder stereo, ale jeszcze nie wiem
jaki, ale chyba na scalaku.Ostatecznie chcę całość zabudować w estetyczne pudełko, co wraz ze wzmacniaczem lampowym będzie stanowić użyteczny, domowy zestaw grający
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Lech S.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6338
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Pierwszy lecę z gratulacjami,ładna robota,głowica robi wrażenie.Opowiedz coś jeszcze,te filtry pcz.to takie typowe czy coś zmieniane.Sam jestem na etapie kompletowania części(prawie koniec) ale głowicy się trochę boję ,dla mnie 10MHz to już całkiem sporo,pcz zestroję(wobulator).Jakiś schemat by się przydał,opis problemów po drodze i in.Wypatrzyłem że detektor na diodach,dlaczego nie na np.EAA91.Napisz coś więcej...
Ostatnio zmieniony śr, 28 lutego 2007, 20:55 przez cirrostrato, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
Już odpowiadam.
Filtry p.cz. , typowe - stosowane w radiach np. Kankan, Sarabanda i podobne.Jedynie cewki detektora stosunkowego nawinięte wg.opisu.
Dlaczego diody w detektorze ? Nie jestem absolutnym zwolennikiem lamp. Szczerze mówiąc ten układ ( to nie jest ten na zdjęciach)wykonałem na początku lat 80-tych.Po prostu nostalgia.
Raczej z tym układem nie miałem problemów.Dysponuję częstościomierzem , generatorem z modulacją częstotliwości w zakresie CCIR i generatorem 10, 7 MHz {przestrajany).To wystarczyło do zestrojenia toru, jak również detektora
Głowica to już inna bajka. Wiedza jaką posiadam w przestrajaniu starych radyjek, pomogła mi zadecydować o wykonaniu lampowej głowicy.
Głowica pracowała na początku prób na dwóch E88CC. Wzm. w.cz - jedna połówka wykorzystana, druga nie. Druga E88CC - trioda jako generator Hartleya i druga jako mieszacz sumacyjny. Głowice trzeba starannie wykonać i dobrać dobrej jakości kondensatory , uzbroić się w cierpliwość niestety zestroić trzy obwody , aby zachować jednakową czułość w całym zakresie.Kilka wieczorów na to poświęciłem.
Na początku pracowały dwie E88CC, ale lubię kombinować.Okazało się, że jako wzm.w.cz stosunkowo lepiej pracuję rosyjska 6H23P.Znacznie większy sygnał z głowicy przy mniejszych szumach.Zasilanie głowicy, to 150V - jak w opisie. Żeby było ciekawiej, zjechałem do 115 V i zwiększył się S/N. Jeszcze ciekawiej jest ,gdy druga lampka jest (generator i mieszacz) 6H23P.Całość nie pracuje, jedynie ślady stacji giną w szumach.Dlaczego, tego jeszcze nie wiem.
Do prób zrobię dekoder stereo na scalaku .
To by było na tyle
Filtry p.cz. , typowe - stosowane w radiach np. Kankan, Sarabanda i podobne.Jedynie cewki detektora stosunkowego nawinięte wg.opisu.
Dlaczego diody w detektorze ? Nie jestem absolutnym zwolennikiem lamp. Szczerze mówiąc ten układ ( to nie jest ten na zdjęciach)wykonałem na początku lat 80-tych.Po prostu nostalgia.
Raczej z tym układem nie miałem problemów.Dysponuję częstościomierzem , generatorem z modulacją częstotliwości w zakresie CCIR i generatorem 10, 7 MHz {przestrajany).To wystarczyło do zestrojenia toru, jak również detektora
Głowica to już inna bajka. Wiedza jaką posiadam w przestrajaniu starych radyjek, pomogła mi zadecydować o wykonaniu lampowej głowicy.
Głowica pracowała na początku prób na dwóch E88CC. Wzm. w.cz - jedna połówka wykorzystana, druga nie. Druga E88CC - trioda jako generator Hartleya i druga jako mieszacz sumacyjny. Głowice trzeba starannie wykonać i dobrać dobrej jakości kondensatory , uzbroić się w cierpliwość niestety zestroić trzy obwody , aby zachować jednakową czułość w całym zakresie.Kilka wieczorów na to poświęciłem.
Na początku pracowały dwie E88CC, ale lubię kombinować.Okazało się, że jako wzm.w.cz stosunkowo lepiej pracuję rosyjska 6H23P.Znacznie większy sygnał z głowicy przy mniejszych szumach.Zasilanie głowicy, to 150V - jak w opisie. Żeby było ciekawiej, zjechałem do 115 V i zwiększył się S/N. Jeszcze ciekawiej jest ,gdy druga lampka jest (generator i mieszacz) 6H23P.Całość nie pracuje, jedynie ślady stacji giną w szumach.Dlaczego, tego jeszcze nie wiem.
Do prób zrobię dekoder stereo na scalaku .
To by było na tyle

Ostatnio zmieniony czw, 1 marca 2007, 07:19 przez Lech S., łącznie zmieniany 1 raz.
Lech S.
Bez wobuloskopu raczej trudno bedzie zestroic trzy obwody zachowujac zbieznosc.Lech Sołtysik pisze: Głowica to już inna bajka. Wiedza jaką posiadam w przestrajaniu starych radyjek, pomogła mi zadecydować o wykonaniu lampowej głowicy.
Głowica pracowała na początku prób na dwóch E88CC. Wzm. w.cz - jedna połówka wykorzystana, druga nie. Druga E88CC - trioda jako generator Hartleya i druga jako mieszacz sumacyjny. Głowice trzeba starannie wykonać i dobrać dobrej jakości kondensatory , uzbroić się w cierpliwość niestety zestroić trzy obwody , aby zachować jednakową czułość w całym zakresie.Kilka wieczorów na to poświęciłem...
...Całość nie pracuje, jedynie ślady stacji giną w szumach.Dlaczego, tego jeszcze nie wiem
Firma gdzie pracuje produkuje glowice UKF, co prawda nie na lampach tylko na tranzystorach.
Sprobowalem kiedys zestroic taka glowice uzywajac tylko generator PG21 i oscyloskop.
No i udalo sie zlapac z taka glowica 3 najsilniejsze stacje w Warszawie.

Diametralnie sie rozni przestrojenie dzialajacej glowicy od zestrojenia "od zera".
Kiedys myslalem zeby zaprojektowac glowice UKF na lampach, ale nie widze
wiekszego sensu skoro malo kto dysponuje woblem zeby taka glowice prawidlowo zestroic.
Calkiem jeszcze sie nie poddalem.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
-
- 125...249 postów
- Posty: 207
- Rejestracja: pn, 4 września 2006, 12:48
- Lokalizacja: Kraków
Gratulacje
No, no...
To już wyższa szkoła jazdy.
A propos układów samowzbudznych - jak ruszyła "trójka" *tylko po 17.00 z wyjątkiem wtorków
to rozebraliśmy komputer lampowy (stał na korytarzu) - ogołocono go z lamp E88CC na przystawki UKF. Niestety, większość naszych konstrukcji (choć działała - dało się nawet zrozumieć "Powieść w wydaniu dźwiękowym") skutecznie uniemożliwiała odbiór telewizji sąsiadom...
To już wyższa szkoła jazdy.
A propos układów samowzbudznych - jak ruszyła "trójka" *tylko po 17.00 z wyjątkiem wtorków

Dźwięk przekazują drgania - nie bity!
macska pisze:Bez wobuloskopu raczej trudno bedzie zestroic trzy obwody zachowujac zbieznosc.Lech Sołtysik pisze: Głowica to już inna bajka. Wiedza jaką posiadam w przestrajaniu starych radyjek, pomogła mi zadecydować o wykonaniu lampowej głowicy.
Głowica pracowała na początku prób na dwóch E88CC. Wzm. w.cz - jedna połówka wykorzystana, druga nie. Druga E88CC - trioda jako generator Hartleya i druga jako mieszacz sumacyjny. Głowice trzeba starannie wykonać i dobrać dobrej jakości kondensatory , uzbroić się w cierpliwość niestety zestroić trzy obwody , aby zachować jednakową czułość w całym zakresie.Kilka wieczorów na to poświęciłem...
...Całość nie pracuje, jedynie ślady stacji giną w szumach.Dlaczego, tego jeszcze nie wiem
Firma gdzie pracuje produkuje glowice UKF, co prawda nie na lampach tylko na tranzystorach.
Sprobowalem kiedys zestroic taka glowice uzywajac tylko generator PG21 i oscyloskop.
No i udalo sie zlapac z taka glowica 3 najsilniejsze stacje w Warszawie.![]()
Diametralnie sie rozni przestrojenie dzialajacej glowicy od zestrojenia "od zera".
Kiedys myslalem zeby zaprojektowac glowice UKF na lampach, ale nie widze
wiekszego sensu skoro malo kto dysponuje woblem zeby taka glowice prawidlowo zestroic.
Calkiem jeszcze sie nie poddalem.
hmmmm - uruchamiałem kilkanaście odbiorników z głowicami UKF i nie było problemu z zestrojeniem głowicy tak aby miała wysoką czułości jednakową w każdym punkcie skali. Zakres przestrajania jest na tyle mały ze trudno nie uzyskać współbieżności. Owszem jedyny problem w UKF to współczesne kondesatory ceramiczne. Zachowują się jakby miały wysoką indukcyjność własną lub zupełnie inna pojemność (losową wartość).
Stare ceramiki nawet nasze z odbiorników tranzystorowych z lat 70-tych i 80-tych zachowują się wzorowo.
W wielu głowicach rozciągałem zakres od 100 czy 104MHz do możliwie 108Mhz. Jedynie w przypadku przestrajania indukcyjnego był kłopot z dojęciem do 108MHz. I tylko raz w przypadku kondesatora strojeniowego ale maił bardzo mała wartość dC.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
Witam i odpowiadam.
cirrostrato. Szczegóły dotyczące budowy tunera, a w szczególności wzmacniacza p.cz. znajdziesz tu:
http://www.trioda.com/php/forumtriody/v ... A+schematu
Niestety opisu głowicy nie mam w formie cyfrowej.Dodatkowo nie wiem, jaki jest stan prawny i czy rozpowszechnianie jeszcze "świeżych" artykułów jest dozwolone.Ale w archiwach Elektrody znajdziesz opis w nr.7/2004.Za SMS-a dostaniesz dostęp.
macska. Zgadzam się z Tobą i nie twierdzę ,że zestroiłem to w100 %.Na pewno nie. W warunkach laboratoryjnych w firmie, gdzie mamy do czynienia z produkcją seryjną i powtarzalnością parametrów użytych komponentów - przypuszczam, ze zestrojenie głowicy trwa kilka minut.Mnie to zajęło , jak pisałem, kilka wieczorów .O czym tu mówić.Zestrojenie takiej głowicy, mówiąc wprost , to pryszcz w porównaniu z tym, co wyprawia Alek w temacie produkcji lamp elektronowych i to w warunkach domowych.
fugasi.Jak widać na zdjęciu obudowa wykonana z laminatu. To tylko 30 mikronów grubości miedzi, ale wystarcza. Ale lampki też trzeba zaekranować.
W piwnicy odbieram 4-5 stacji.Przynajmniej drugie tyle gorzej , z większymi lub mniejszymi szumami. Tunery fabryczne nie wykazują ochoty na pokazanie coś więcej.
Ogólnie , do budowy głowicy użyłem elementów z rozbiórki - lata 70-te i 80 -te, o których wspomniał STUDI. Cewki z Jowity, oczywiście po korekcji liczby zwojów. Należy zwrócić uwagę na jak najkrótsze połączenia i odpowiednie rozmieszczenie elementów, aby wykluczyć wzajemne oddziaływanie pojemności i indukcyjności.Połączenia wykonałem srebrzanką 0,8-1,0 mm. Doprowadzenia napięciowe za pomoca kondensatorów przepustowych. Również żarzenie i dodatkowo po koraliku ferrytowym na nóżkę.

http://www.trioda.com/php/forumtriody/v ... A+schematu
Niestety opisu głowicy nie mam w formie cyfrowej.Dodatkowo nie wiem, jaki jest stan prawny i czy rozpowszechnianie jeszcze "świeżych" artykułów jest dozwolone.Ale w archiwach Elektrody znajdziesz opis w nr.7/2004.Za SMS-a dostaniesz dostęp.


W piwnicy odbieram 4-5 stacji.Przynajmniej drugie tyle gorzej , z większymi lub mniejszymi szumami. Tunery fabryczne nie wykazują ochoty na pokazanie coś więcej.
Ogólnie , do budowy głowicy użyłem elementów z rozbiórki - lata 70-te i 80 -te, o których wspomniał STUDI. Cewki z Jowity, oczywiście po korekcji liczby zwojów. Należy zwrócić uwagę na jak najkrótsze połączenia i odpowiednie rozmieszczenie elementów, aby wykluczyć wzajemne oddziaływanie pojemności i indukcyjności.Połączenia wykonałem srebrzanką 0,8-1,0 mm. Doprowadzenia napięciowe za pomoca kondensatorów przepustowych. Również żarzenie i dodatkowo po koraliku ferrytowym na nóżkę.
Ostatnio zmieniony czw, 1 marca 2007, 20:21 przez Lech S., łącznie zmieniany 1 raz.
Lech S.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6338
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki.Numer 7/2004 kupię w AVT choć nie lubię do nich jeżdzić nie tylko z powodu odległości..Obejrzałem artykuł (skany Alka) z lat 70-tych ale był jeszcze inny opis,chyba też początek lat 70-tych,głowica typowa z tamtych lat ale pcz na filtrach od ametysta,był dokładny opis ,wykonałem.Może ktoś ma tego Radioamatora.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- 625...1249 postów
- Posty: 917
- Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
- Lokalizacja: Warszawa
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
Wbrew pozorom, tak nie jest .Wyczynu to dokonał dzis A.MałyszMaciek1 pisze:Budowa takiego tunera od podstaw to nie lada wyczyn.
Gratuluję sukcesu.
Pozdrawiam
Maciek1

Tak , na poważnie- to jest zadanie trudniejsze od zbudowania dobrego wzmacniacza lampowego, zwłaszcza jeżeli nie dysponuje się odpowiednimi przyrzadami.Przydatne jest też doświadczenie i wiedza.
Lech S.