Witam wszystkich serdecznie
Panowie moze ktos wie jak policzyc trafo dla PP na 2*EL34 w konfiguracji
Q.U.A.D. Konkretnie jaki procent powinno stanowic uzwojenie katodowe, całego uzwojenia pierwotnego, oraz jaka będzie oporność Ra-a dla tej konfiguracji. I jeszcze jakie napiecie anodowe zastosowac. A cha końcówka ma pracowac w klasie AB bez prądu siatek
Za wszystkie sugestie z góry wielkie dzieki
pozdrawiam
Przemek
Q.U.A.D i EL34
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 15...19 postów
- Posty: 16
- Rejestracja: sob, 10 lutego 2007, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać.
Kombinacji (poprawnych) jest pewnie więcej, niż gwiazdek na niebie.
Kilka wskazówek:
-Jeżeli procent uzwojeń katodowych będzie mały można zastosować Ra-a identyczne, jak dla klasycznego układu.
-Jeżeli procent będzie większy (powiedzmy większy, niż 15-20) trzeba skorygować Ra-a według takich samych reguł jak UL. Z punktu widzenia optymalnego Ra-a nie ma różnicy między UL, a QUADem.
-Należy pamiętać, że stopień sterujący musi dostarczyć znacznie większego napięcia sygnału. Konkretnie 1+gm*Ra*n razy większe, gdzie:
n=nk/(na+nk);
gm - nachylenie lampy mocy;
Ra - efektywne obciążenie widziane przez jedną lampę;
nk - ilość zwojów uzwojenia katodowego;
na - ilość zwojów uzwojenia anodowego;
O ile się gdzieś nie pomyliłem
Kombinacji (poprawnych) jest pewnie więcej, niż gwiazdek na niebie.
Kilka wskazówek:
-Jeżeli procent uzwojeń katodowych będzie mały można zastosować Ra-a identyczne, jak dla klasycznego układu.
-Jeżeli procent będzie większy (powiedzmy większy, niż 15-20) trzeba skorygować Ra-a według takich samych reguł jak UL. Z punktu widzenia optymalnego Ra-a nie ma różnicy między UL, a QUADem.
-Należy pamiętać, że stopień sterujący musi dostarczyć znacznie większego napięcia sygnału. Konkretnie 1+gm*Ra*n razy większe, gdzie:
n=nk/(na+nk);
gm - nachylenie lampy mocy;
Ra - efektywne obciążenie widziane przez jedną lampę;
nk - ilość zwojów uzwojenia katodowego;
na - ilość zwojów uzwojenia anodowego;
O ile się gdzieś nie pomyliłem

-
- 15...19 postów
- Posty: 16
- Rejestracja: sob, 10 lutego 2007, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Wzoru raczej nie ma, ale można to dość prosto odczytać z charakterystyk. Trzeba jedynie dysponować wieloma rodzinami o różnych Ug2, lub rodziną o Ug2 jako parametrze i Ug1=0.pxxmo pisze:A jest może jakiś wzór pozwalający przeliczyć nową wartość Ra-a w zależności od odczepu na pierwotnym uzwojeniu. Bo ja go nie znam![]()
-
- 15...19 postów
- Posty: 16
- Rejestracja: sob, 10 lutego 2007, 22:03
- Lokalizacja: Łódź
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Na razie tylko prosty opis:
Przyjmijmy, że odczep to 25%, a Ua=Ug2=400V.
Przyjmujemy Ua(min)=100V. Ten parametr trzeba będzie później poprawić drogą kolejnych przybliżeń.
W momencie, kiedy na anodzie wystąpi 100V, na drugiej siatce dostaniemy Ug2(min)=Ua-((Ua-Ua(min))*n)=400-(300*0.25)=325V.
W związku z powyższym Ra-a należy dobierać na rodzinie charakterystyk dla Ug2=325V. W tym miejscu wypada właśnie sprawdzić, czy przyjęte Ua(min) jest właściwe i ewentualnie powtórzyć procedurę.
Punkt pracy należy oczywiście wyznaczać na charakterystyce dla Ug2=Ua.
Przyjmijmy, że odczep to 25%, a Ua=Ug2=400V.
Przyjmujemy Ua(min)=100V. Ten parametr trzeba będzie później poprawić drogą kolejnych przybliżeń.
W momencie, kiedy na anodzie wystąpi 100V, na drugiej siatce dostaniemy Ug2(min)=Ua-((Ua-Ua(min))*n)=400-(300*0.25)=325V.
W związku z powyższym Ra-a należy dobierać na rodzinie charakterystyk dla Ug2=325V. W tym miejscu wypada właśnie sprawdzić, czy przyjęte Ua(min) jest właściwe i ewentualnie powtórzyć procedurę.
Punkt pracy należy oczywiście wyznaczać na charakterystyce dla Ug2=Ua.
-
- 15...19 postów
- Posty: 16
- Rejestracja: sob, 10 lutego 2007, 22:03
- Lokalizacja: Łódź