Ceny lamp

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Ach, szkoda gadać. Idę pooglądać kolegę kolegi :wink:
Awatar użytkownika
barbie
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 207
Rejestracja: pn, 4 września 2006, 12:48
Lokalizacja: Kraków

A może inne źródło?

Post autor: barbie »

Ja nie kupuję dużo lamp, ale źródła mam dwa:
1. Wołodia - sympatyczny (choć ostatnio nieuchwytny) dostawca NOSów na giełdę w Krakowie (zwłaczcza "jewoczek" zastępujących znkomicie ECC83 i EL84). Ceny rozsądne (zależne od ilości).

2. EL34 i podobne - The Tube Store (Kanada) (http://www.thetubestore.com). Cena pary Electroharmonix (SU) 24 USD, czyli po 12 za sztukę. Jakby nie patrzeć to około 40 zł, a lampy są naprawdę całkiem nieźle sparowane i oczywiście nowe - z gwarancją (przyjmują zwroty).
Z marką Sovtek są nawet tańsze.
Kłopot jest w kosztach dostawy (ok. 20USD, czyli 60 zł za paczkę, ale z ubezpieczeniem i trackingiem - UPS). Tak więc 4 sztuki (dwie pary) najtańszych nowych EL34 wyjdą za
ok. 70 USD (50 lampy + 20 dostawa), co daje 210 zł, czyli 55 zł za lampę.
Więcej - taniej (rozkładają się koszty transportu).
Nie pracuję tam i nie jestem na prowizji - np. ECC83 zupełnie się nie opłaca - najtańsza JJ - 10 USD za sztukę! Czyli prawie tyle, co za jedną EL-kę!!!
Za to najtańsza para 300B to ok. 180 USD, czyli poniżej 600 zł + transport.

To niewiele więcej, niż na Allegro, a ryzyko znacznie mniejsze.
Dźwięk przekazują drgania - nie bity!
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

No i jeszcze jedna aukcja zakończona z poziomem 40zł/szt.
http://allegro.pl/item163921674_lampy_el34_rft.html

Chyba trzeba będzie się pomału przerzucać na lampy telewizyjne :roll:
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

ufoglonojad pisze:Chyba trzeba będzie się pomału przerzucać na lampy telewizyjne :roll:
Już dawno kupiłem za grosze po kartonie 6P1P, PL84, PL841 i PCL86 przeczuwając ciężkie czasy. Chyba jednak się nie pomyliłem :)
Alek

Post autor: Alek »

Those were the days my friend... :roll:
Ja staram się nie wyzbywac zapasów, bo idę naprawdę chude czasy.
Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

Trzeba by jeszcze o jednym myslec w swoich konstrukcjach: jak sie wlozy lampy, ktorych ma sie "zero zapasu", to co bedzie z tym urzadzeniem za 2 lata ? Zawalidroga na polce, zbierajaca kurz i kocia siersc ? Mozna budowac urzadzenie na super lampach, ale co bedzie za jakis czas ? Albo jedno zero wiecej przy nastepnym zakupie, albo....

Jesli tylko sytuacja na to pozwala, dobrze projektowac urzadzenie na takich lampach, jakich sie ma jakis tam zapas. No i oszczedzac takie urzadzenie. Co w praktyce sprowadzi sie do eksponatu na polce, "odpalanego" w wyjatkowych okazjach pare razy do roku. Jednak lampy same w sobie nie sa wieczne. Prozni nieublaganie zacznie ubywac, nastapi jakis tam chemiczny rozklad elementow lampy... Chyba, ze kazda lampa bylaby dodatkowo zalana w jakims pleksiglasie, co oczywiscie jest tylko moim usmieszkiem...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

:arrow: Adrian
Nie przesadzaj. Mam urządzenia z lat 60, w których lampy mają się doskonale mimo, że były systematycznie używane przez ten czas.
Sam bardzo nie lubię jednorazowej tandety, ale jeżeli wzmacniacz pogra 50 lat, to mnie w zupełności satysfakcjonuje :roll:

Zamiast oszczędzania wykonanych urządzeń proponowałbym budowanie układów, które nie zajeżdżają lamp. Chodzi mi tu głównie o pewne zaniżenie (np. nie więcej niż 80%) mocy i napięć oraz ewentualne rozbudowanie zabezpieczeń i stabilizację napięcia żarzenia.
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

U mnie zabezpieczanie się wygląda tak: kupuję np. EL34 kiedy tylko jestem w stanie je kupić np. za 10- 15zł od sztuki, więc za bardzo problemu nie mam. Inne lampy- mam trochę ECC i mi z całą pewnością ich zapasy wystarczą na parę lat. EF80- śmieciowa lampa, bardzo ją lubię (ale nie do wzmacniania sygnałów z mikrofonu!), w serwisach RTV łatwo dostać- chociaż już z pewnością nie produkowana. EF86- bardzo przydatne i cenione zarazem, z nimi zaczyna być problem... niby (o ile dobrze pamiętam) Swietłana jeszcze je robi, ale trzeba wyszukiwać wszystkie te Tesle (a co dopiero Mullardy i Siemensy!) ze starych zapasów... Gdy tylko napotkam jakiś stary serwis RTV, serducho zaczyna trochę mocniej bić bo "a nuż i widelec...".
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 703
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Ja wolę oszczędzać to, co niedostępne (cena zaporowa). Tak więc SE na EL156 działa kilkanaście godzin na miesiąc, czyli mniej więcej tyle, co PP na EL34 w ciągu doby.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Piotr pisze:Już dawno kupiłem za grosze po kartonie 6P1P, PL84, PL841 i PCL86
A co z nich będziesz robił? Cherlawe są...
_
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

fugasi pisze:A co z nich będziesz robił?
No... wzmacniacze ;)
fugasi pisze:Cherlawe są...
Kwestia gustu i głośników. 2x15W Tobie by nie wystarczyło? Sprzęt, którego obecnie słucham ma pod maską około 10W i wcale nie przeszkadza mi to w realistycznym słuchaniu wielkiej symfoniki, czy ostrego łojenia :roll:
_idu

Post autor: _idu »

Ja przy 2 * 3W plus kolumny o efektywności około 90dB sprowokowałem awanturę o nadmierny hałas słyszalny piętro niżej....
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Do mnie przyszli sąsiedzi jak miałem wzmacniacz oddający do obciążenia jakieś 50-100mW (3W rozkręcone na połowę zakresu). Nie ma to jak potężna kolumna :)
Ale z tego co Panowie mówicie to wynika że najwyższy czas robić wielkie zapasy albo w całości przerzucić się na popularne i stale produkowane (nawet przez Chinczyków) lampy :(
Awatar użytkownika
barbie
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 207
Rejestracja: pn, 4 września 2006, 12:48
Lokalizacja: Kraków

Zgadza się

Post autor: barbie »

Krótkofalowcy twierdzą, że najlepszym wzmacniaczem w.cz. jest antena.
W audio anteną jest kolumna głośnikowa.
Nowomodne wynalazki o efektywności rzędu 80dB są dobre do ustawienia w pokoju, ale za to wymagają piecy kilkuset watowych.
Ja mam w pokoju (60 m2 / 4 m wysokości) wzmacniacz na EL34 (PP) i nie ma problemu z niedostatkiem mocy - nawet w wielkiej symfonice. Fireball Deep Purple itp. też "dają czadu".

A mogę (i lubię) przyłożyć (mieszkam w wolnostojącym domu na sporej działce). Zaznaczam - nienawidzę hałasu i p... głośników, zaś muzyka ma być głośna, jeśli tak została napisana i wykonana (Liszt np. napisał w nutach II Rapsodii Węgierskiej -
tempo giusto - con tutta forza
Dźwięk przekazują drgania - nie bity!
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Wątek trochę mnie zainspirował do działania.
Pamiętacie jak swego czasu pisałem, że w Krakowie w sklepie na Czarneckiego można kupić całkiem ciekawe lampy?
No to już nie można :lol: