Poziomo czy pionowo ECClampka
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: pn, 5 lutego 2007, 17:44
Poziomo czy pionowo ECClampka
Czy mozna bez szkody dla pracy układu przeniesć lampy z poziomego ustawienia we wzmaku do pionu stosując nowe uchwyty do cokołów.Nie byłoby ingerencji w okablowanie nózek .Ew w jakim zakresie moze być modernizacja drutologii.Obecnie wzmaczek ma zakryte lampy drewniana skrzynka .a lubie kaganki gdy się żarzą.Ot taka prózność.lampowego neofity.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Gdzieś było mówione, że lampy powinny pracować w pionie, oraz że do pracy w poziomie w jakimś renomowanym wzmaku gitarowym wymyslono jakąś specjalną wersję jakiejś słynnej lampy (raczej nie była to EL34). Nie jestem pewny, czy nie chodziło tu o konstrukcję żarników. Nie chcę wprowadzać w błąd, ale sprowokować dyskusję.
Pozdrawiam!
Maciek.
Pozdrawiam!
Maciek.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom
Chciałbym przypomnieć, że np. w Rubinach lampy pracowały poziomo. Nie skutkowało to żadnym spadkiem trwałości. Podobnie było w telewizorach lampowych krajowej produkcji. Moim zdaniem należy unikać jedynie montażu lamp "do góry nogami" ze względu na silne nagrzewanie podstawki i chassis, a w konsekwencji i innych elementów.
785mm
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Ciekawe, bo jest to montaż stosowany we wszystkich znanych mi combach gitarowych. Jedyny problem, że trzeba stosować sprężyny, bo inaczej lampy z czasem się wysuwają z podstawek.Janusz pisze:Moim zdaniem należy unikać jedynie montażu lamp "do góry nogami" ze względu na silne nagrzewanie podstawki i chassis, a w konsekwencji i innych elementów.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
To już było (kilka razy).
Przy umieszczaniu lamp poziomo należy zwrócić uwagę na to, żeby katoda znalazła się dłuższym bokiem w pionie, a krótszym w poziomie (prostokątny przekrój), bo inaczej obwiśnie, a w skrajnym przypadku dotknie siatki.
Dotyczy to głównie dużych lamp mocy. Lampy typu ECC można w zasdzie montować w dowolnym położeniu.
Przy umieszczaniu lamp poziomo należy zwrócić uwagę na to, żeby katoda znalazła się dłuższym bokiem w pionie, a krótszym w poziomie (prostokątny przekrój), bo inaczej obwiśnie, a w skrajnym przypadku dotknie siatki.
Dotyczy to głównie dużych lamp mocy. Lampy typu ECC można w zasdzie montować w dowolnym położeniu.
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: pn, 23 stycznia 2006, 10:36
- Lokalizacja: Warszawa
[quote="Maciej Szczodrowski"]Gdzieś było mówione, że lampy powinny pracować w pionie, oraz że do pracy w poziomie w jakimś renomowanym wzmaku gitarowym wymyslono jakąś specjalną wersję jakiejś słynnej lampy (raczej nie była to EL34). Nie jestem pewny, czy nie chodziło tu o konstrukcję żarników. Nie chcę wprowadzać w błąd, ale sprowokować dyskusję.
Masz zapewne na myśli lampy 6V6, które dla fendera były produkowane z możliwością pracy do góry nogami
Jeżeli są wątpliwości zawsze można spojrzeć do katalogu danej lampy
Masz zapewne na myśli lampy 6V6, które dla fendera były produkowane z możliwością pracy do góry nogami
Jeżeli są wątpliwości zawsze można spojrzeć do katalogu danej lampy
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
To mi wygląda na jakąś legendę. W karcie 6V6GT produkcji GE pozycja montażu lampy jest określona jako dowolna. Nie wydaje mi się, żeby producent wzmacniaczy miał wpływ na szczegóły konstrukcyjne lamp. Taką siłę przebicia ma raczej wojsko i ono stawia wymagania.karczoch pisze:Masz zapewne na myśli lampy 6V6, które dla fendera były produkowane z możliwością pracy do góry nogami
Jeżeli są wątpliwości zawsze można spojrzeć do katalogu danej lampy
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: pn, 23 stycznia 2006, 10:36
- Lokalizacja: Warszawa
No właśnie - nie wydaje Ci sięZibi pisze:To mi wygląda na jakąś legendę. W karcie 6V6GT produkcji GE pozycja montażu lampy jest określona jako dowolna. Nie wydaje mi się, żeby producent wzmacniaczy miał wpływ na szczegóły konstrukcyjne lamp. Taką siłę przebicia ma raczej wojsko i ono stawia wymagania.karczoch pisze:Masz zapewne na myśli lampy 6V6, które dla fendera były produkowane z możliwością pracy do góry nogami
Jeżeli są wątpliwości zawsze można spojrzeć do katalogu danej lampy

a mnie się właśnie "wydaje"
ten producent to fender a nie Pan Zbyszek ze swoją ulubioną lutownicą

-
- 625...1249 postów
- Posty: 1069
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
- Lokalizacja: Krk
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
-
- 500...624 posty
- Posty: 594
- Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
- Lokalizacja: Łódź
Wydaje mi się że z tymi 6V6 dla Fendera to jednak prawda. Też już o tym słyszałem(w TV na Discovery był kiedyś cykl programów o legendach gitary i tam było o Marshalu i Fenderze m.in. i była mowa o specjalnych lampach), a poza tym chyba Tom na swojej stronie o tym też wspomina.
ElGit Let there be rock...
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Jest to prawda, ale wciąż na zasadzie: "jedna pani powiedziała drugiej..." . Jeśli chodzi o stronę Toma, to wpomina on o specjalnych 6L6:
"Nie jest zalecanie montowanie współcześnie produkowanych lamp w pozycji poziomej lub pionowej ,,do góry nogami''. Zwyczaj ten utrwalił się w czasach (ok.1972r.), kiedy firma Fender stosowała w swoich produktach tetrody 6L6GC-STR, specjalnie dla niej opracowane, wytrzymujące napięcie anody do 500V i celowo do takiego montażu przystosowane. Jako ciekawostkę warto wspomnieć fakt, że pierwszy model 6L6, powstały w 1936r., posiadał metalową obudowę i moc zaledwie 12,5W." Tylko, że znów wracamy do punktu wyjścia, bo w katalogach pozycję montażu 6L6 określa się jako dowolną: http://www.nj7p.org/Tube4.php?tube=6L6 . Obecnie wystarczy nadrukować na 6p3s-e logo Mesa, żeby móc zasilać ją napięciami o wartościach, których próżno szukać w rosyjskich katalogach.
"Nie jest zalecanie montowanie współcześnie produkowanych lamp w pozycji poziomej lub pionowej ,,do góry nogami''. Zwyczaj ten utrwalił się w czasach (ok.1972r.), kiedy firma Fender stosowała w swoich produktach tetrody 6L6GC-STR, specjalnie dla niej opracowane, wytrzymujące napięcie anody do 500V i celowo do takiego montażu przystosowane. Jako ciekawostkę warto wspomnieć fakt, że pierwszy model 6L6, powstały w 1936r., posiadał metalową obudowę i moc zaledwie 12,5W." Tylko, że znów wracamy do punktu wyjścia, bo w katalogach pozycję montażu 6L6 określa się jako dowolną: http://www.nj7p.org/Tube4.php?tube=6L6 . Obecnie wystarczy nadrukować na 6p3s-e logo Mesa, żeby móc zasilać ją napięciami o wartościach, których próżno szukać w rosyjskich katalogach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.