Do znawców - odtwarzacz CD
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1188
- Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
- Lokalizacja: lodz
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Jeżeli chcesz znać moje typy, to są to:
-Wyższe modele Cambridge Audio - Dla tych, którzy nie chcą grzebać w środku. Są wystarczająco dobre bez grzebania.
-"Pszczóła" NADa - Dobry bez dodatków, ale to i owo można pozmieniać. Jest miejsce i łatwy dostęp. Poza tym jest olśniewająco prosty i brzydki

-Dowolny model MicroMegi - to dla bardzoej forsiastych.

-
- 50...74 posty
- Posty: 59
- Rejestracja: śr, 9 listopada 2005, 08:43
- Lokalizacja: Kraków/Sosnowiec
cześć,
nie chciało mi się czytać wszystkich rad,
ale osobiście przerobiłem CD Philips CD471 na TDA1541 (nie A)na "nonos" 4 cięciami scieżek (średnio inteligentny szympans ma szanse też - naprawdę nic trudnego). CD kupiłem chyba za jakieś 150zł. Dodałem tylko kondensatory olej-papier na wyjściu i odtwarzacz bije "wypasione" w cenie do 2000zł.
Słucham tego z symasymem (odstawiłem na razie moje ukochane lampy) i planuję tylko dołożenie bufora na fetach na wejściu.
nie chciało mi się czytać wszystkich rad,
ale osobiście przerobiłem CD Philips CD471 na TDA1541 (nie A)na "nonos" 4 cięciami scieżek (średnio inteligentny szympans ma szanse też - naprawdę nic trudnego). CD kupiłem chyba za jakieś 150zł. Dodałem tylko kondensatory olej-papier na wyjściu i odtwarzacz bije "wypasione" w cenie do 2000zł.
Słucham tego z symasymem (odstawiłem na razie moje ukochane lampy) i planuję tylko dołożenie bufora na fetach na wejściu.
pozdrowienia od padamieckiego
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok