Bias
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: czw, 7 grudnia 2006, 15:33
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
A i owszem.jethrotull pisze: Tomku, ten zasilacz nie jest odrębny, bo jakis punkt wspólny z zasilaczem anodowym musi mieć, więc można mierzyć ponownie względem czego się chce.
Póki co nie wiemy nic na temat układu w którym te napięcia występują. W każdym razie upływ kondensatora siatkowego może dac taki efekt.jethrotull pisze:Ja tylko chciałem powiedzieć że łątwiej jest zmierzyć napięcie siatki względem katody (a ten parametr jest uwzględniony w katalogach) niż siatki względem masy oraz katody względem masy i odjąć. Tym bardziej że jak widać u kolegi żadne z tych napięć nie jest równe zeru :shock:
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: czw, 7 grudnia 2006, 15:33
-
- 125...249 postów
- Posty: 189
- Rejestracja: ndz, 26 lutego 2006, 22:58
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: czw, 7 grudnia 2006, 15:33
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
No to moc nie jest teraz przekroczona, a nawet masz lekki zapas. Punkt pracy wygląda nawet na rozsądny i zgadza się z charakterystykami. Chyba doszedłeś do czegoś co ma ręce i nogi. Gratuluję 
EDIT: przy Rk=470R dostaniesz punkt pracy:
Ua = 200V
Us1 = -20V
Ia = 45mA
Ten punkt jest ciut lepszy bo lampa wykorzystuje 90% mocy zamiast 70% i jest dalej od zatkania a więc będą mniejsze zniekształcenia. wydaje mi się że te 470R to optymalna wartość w tym układzie.

EDIT: przy Rk=470R dostaniesz punkt pracy:
Ua = 200V
Us1 = -20V
Ia = 45mA
Ten punkt jest ciut lepszy bo lampa wykorzystuje 90% mocy zamiast 70% i jest dalej od zatkania a więc będą mniejsze zniekształcenia. wydaje mi się że te 470R to optymalna wartość w tym układzie.
Ostatnio zmieniony czw, 28 grudnia 2006, 11:33 przez jethrotull, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 125...249 postów
- Posty: 189
- Rejestracja: ndz, 26 lutego 2006, 22:58
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
A może wpływ samego oporu miernika? Cuda dzieją się w tym wzmacniaczu, ale to nie wina wzmacniacza chyba... Kiedy ja mierzyłem polaryzację siatki u siebie zawsze mierzyłem spadek na rezystorze katodowym i wzmacniacz śmiga aż miło. Mnie wogóle zastanawia sens mierzenia tych napięć (napięcie siatka - masa?). W każdym razie książkowo bias to napięcie katoda - siatka.jethrotull pisze:A właśnie że nie
To jest to co pokazuje miernik przy wzbudzonym wzmacniaczu. Być może jest to faktycznie wartość skuteczna napięcia między siatka a katodą, a być może bzdury. Znacznie bardziej prawdopodobnie, zarówno z uwagi na sposób pomiaru jak i samą wartość wygląda napięcie 19V.
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: czw, 7 grudnia 2006, 15:33
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań


Jasne że książkowo jest tak jak mówisz, ale ideą zastosowanego przez kolegę rosomaka sposobu polaryzacji jest uziemienie siatki za pomocą rezystora upływowego. Inaczej mierzenie spadku napięcia na rezystorze katodowym by nie miało sensu, prawda?
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: czw, 7 grudnia 2006, 15:33
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
A opornik między siatka a masa jaką ma wartość? Może ma przerwę, albo jest xle przylutowany? Wtedy objawy by się zgadzały.rosomak19 pisze:dobra zmierzyłem jeszcze raz no i tak : na katodzie wzgledem masy 19V na siatce wzgledem masy parę miliwolt prawie 0 a siatki wzgledem katody 13V :? a może to dla tego takie dziwne wyniki ze jak dotykam siatki zaciskiem woltomierza to układ mi sie wzbudza i pojawia sie brum :?
-
- 125...249 postów
- Posty: 207
- Rejestracja: pn, 4 września 2006, 12:48
- Lokalizacja: Kraków
Co mierzyć?
Aby uniknąć błędów najlepiej mierzyć po prostu prąd anodowy miliamperomierzem, albo spadek napięcia na oporniku katodowym (który łatwo przeliczyć na prąd).
Ja w swoich konstrukcjach robię punkt pomiarowy w obwodzie anody ze zworką.
Napięcie polaryzacji (bias) służy przecież ustawieniu punktu pracy - więc lepiej jest mierzyć bezpośrednio prąd.
Pomiar w obwodzie anodowym (uwaga - może silnie kopnąć albo i co gorszego) nie wprowadza brumu, wzbudzeń itp. poza tym z natury jest tam mała oporność i wprowadzenie miernika nie wnosi większych zakłóceń związanych z jego opornością wejściową, co łatwo może się zdarzyć przy pomiarach w obwodzie siatkowym o dużej oporności.
Opornik w katodzie do zazwyczaj kilka kiloomów (lub mniej). Można więc mierzyć na nim napięcie praktycznie każdym miernikiem i wynik będzie wiarygodny. Prąd ustawić na wybranym punkcie charakterystyki (są w Sieci) i tyle. A jakie jest napięcie na siatce - może się sporo różnić dla różnych egzemplarzy...
Poza tym jest to jedyna metoda dla układów z opornikiem upływnościowym siatki (7-10 MOhm pomiędzy siatką a katodą). W układach tych ujemne napięcie na siatce jest prawie nie do zmierzenia - a prąd jak najbardziej.
Ja w swoich konstrukcjach robię punkt pomiarowy w obwodzie anody ze zworką.
Napięcie polaryzacji (bias) służy przecież ustawieniu punktu pracy - więc lepiej jest mierzyć bezpośrednio prąd.
Pomiar w obwodzie anodowym (uwaga - może silnie kopnąć albo i co gorszego) nie wprowadza brumu, wzbudzeń itp. poza tym z natury jest tam mała oporność i wprowadzenie miernika nie wnosi większych zakłóceń związanych z jego opornością wejściową, co łatwo może się zdarzyć przy pomiarach w obwodzie siatkowym o dużej oporności.
Opornik w katodzie do zazwyczaj kilka kiloomów (lub mniej). Można więc mierzyć na nim napięcie praktycznie każdym miernikiem i wynik będzie wiarygodny. Prąd ustawić na wybranym punkcie charakterystyki (są w Sieci) i tyle. A jakie jest napięcie na siatce - może się sporo różnić dla różnych egzemplarzy...
Poza tym jest to jedyna metoda dla układów z opornikiem upływnościowym siatki (7-10 MOhm pomiędzy siatką a katodą). W układach tych ujemne napięcie na siatce jest prawie nie do zmierzenia - a prąd jak najbardziej.
Dźwięk przekazują drgania - nie bity!