


Ten akurat wzmacniacz nie jest opisany w fonarowskim DIY



Cholera, chciałbym kiedykolwiek dowiedzieć się tego co z nim się naprawdę stało


Po prostu jakoś rozpłynął się w niepamięci.
Czyżby mi go ktoś kiedyś po cichu podprowadził


Zoltan
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Proponuję wybrać się do jasnowidza z Człuchowa, albo na regres do hipnotyzera.ZoltAn pisze:... znalazłem w papierach - jedyne jak na razie - zdjęcie jeszcze innego modelu swojego wzmacniacza z końca lat sześćdziesiątych![]()
![]()
.
Ten akurat wzmacniacz nie jest opisany w fonarowskim DIY![]()
![]()
![]()
Cholera, chciałbym kiedykolwiek dowiedzieć się tego co z nim się naprawdę stało![]()
![]()
Po prostu jakoś rozpłynął się w niepamięci.
Czyżby mi go ktoś kiedyś po cichu podprowadził![]()
![]()
Zoltan
wysłałem je jako pliki Worda. Przykro, że nie mozesz tego odebrać. Tak jak Ci pisałem Jetrothull nie miał z tym problemu.ZoltAn pisze:... sporządzić listę adresów osób - zwłaszcza należących do K.B.K. - złożyć kilka wizyt i być może nawet skopać komuś d...ziałkę![]()
![]()
Pzdr. Zoltan
P.S. Za cholerę nie wiem dlaczego nie da się u mnie otworzyć Twoich załączników - albo jakieś niezgodności albo co![]()
![]()
![]()
Używam normalnego edytora tekstowego...![]()
A może wysłałbyś je jako jpeg-i![]()
![]()
jesli już tak mozesz zrobić to mogę ci podesłać wersję po wszystkich możliwych poprawkach, ale to dopiero jutro (tej wersji ostatecznej ci nie podsyłałem). Dzisiaj jestem w robocie i w domu bedę dopiero o 22.00 i nie dam rady włączyć nawet kompa. zwalę sie na wyro jak kłoda - zresztą jak zwykle.jethrotull pisze:Mogę skonwertować do dowolnego formatu (np pdf) i wystawić na www.
Być może to wina antywirusa w mejlu.