Chemiczne metody oczyszczania nóżek...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 500...624 posty
- Posty: 549
- Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 21:39
- Lokalizacja: Gdynia
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Moze sie Pt skonczyla, to zrobili kapiel na pierwszym metalu z brzeguPiotr pisze:Ryzyko wygięcia papierem? Trzeba drobnym i delikatnie. Nigdy nie miałem kłopotu.
Co ciekawe zdarzyła mi się jedna lampa radziecka z "platynowanymi" nóżkami, które były pięknie zasmarkane na zielono

-
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- 625...1249 postów
- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom
Niestety coś jednak rusza, dokładnie na styku metalu ze szkłem lampy pojawia się zielony nalot. Mam kilka sztuk 6S19P i jedną 6N2P z takim nalotem. Po oczyszczeniu widać niewielkie wżery w materiałe nóżki.szalony pisze:Jedno licho, i tak nic* tego nie ruszyfutrzaczek2 pisze:Nie pomyliłeś może z platyną?Podobnie jak teslowskich, rftowskich, philipsowskich, i innych "Longlife" ze złoconymi odnóżami.
* - prawie nic.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Może to przez działanie wysoką temperaturą, która jest obecna przy zatapianiu nóżek w cokoleJanusz pisze: Niestety coś jednak rusza, dokładnie na styku metalu ze szkłem lampy pojawia się zielony nalot. Mam kilka sztuk 6S19P i jedną 6N2P z takim nalotem. Po oczyszczeniu widać niewielkie wżery w materiałe nóżki.

Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 

-
- 250...374 postów
- Posty: 288
- Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15
Przeleżała jedna lampa sobie w roztworze Vizir'u ok. godziny i nie wiele to pomogło... Chyba, że tylko E ma takie właściwości... ;-)Kazimierz pisze:Kwasy są niepotrzebne i niebezpieczne. Płaska łyżeczka od herbaty proszku do prania E rozprowadzona w łyżeczce od herbaty ciepłej wody. Włożyć nóżki lampy na pół godziny, wyjąć, przemyć w ciepłej bieżącej wodzie i wytrzeć do sucha. Tak samo należy postępować z podstawkami lampowymi z demontażu (np z płytek drukowanych z telewizorów).
pozdrawiam
Pozdr.
-
- 500...624 posty
- Posty: 611
- Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Witam.
Co do zielonego nalotu - to raczej miedź niż nikiel daje taki kolor, szczególnie jeżeli taki nalot po pewnym czasie czernieje(np. po wystawieniu na promieniowanie UV np. dachy kościołów - miedź przechodzi w wodorotlenek(zielony,niebieskawy) ,a następnie do tlenku(czarny)).
Pozdrawiam.
Co do zielonego nalotu - to raczej miedź niż nikiel daje taki kolor, szczególnie jeżeli taki nalot po pewnym czasie czernieje(np. po wystawieniu na promieniowanie UV np. dachy kościołów - miedź przechodzi w wodorotlenek(zielony,niebieskawy) ,a następnie do tlenku(czarny)).
Pozdrawiam.
"Mathematics is the language of nature"
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
W przypadku mojej lampy nie wyglądało to na związki miedzi. Kolor był bardzo intensywnie jasnozielony, a warstwa dość gruba i gąbczasta.Piroman1024 pisze:Co do zielonego nalotu - to raczej miedź niż nikiel daje taki kolor, szczególnie jeżeli taki nalot po pewnym czasie czernieje(np. po wystawieniu na promieniowanie UV np. dachy kościołów - miedź przechodzi w wodorotlenek(zielony,niebieskawy) ,a następnie do tlenku(czarny)).
Pozdrawiam.