Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Owszem. Ja oglądam je na komputerze. I żyję szczęśliwie nie posiadając ani jednego kineskoputszczesn pisze:Ale czasami fajne filmy są do obejrzenia.
Wiem. I to nie jedno, nie dwatszczesn pisze:A radio i gramofon już mam
Tomku, gdy jeszcze kilka lat temu ktoś ze znajomych zadał mi pytanie: jaki odbiornik TV warto kupić, nie miałem wątpliwości jakiej udzielić odpowiedzi. Obecnie wolę nie radzić, by w przyszłości nikt nie miał do mnie pretensji, gdy trafi na "pechowy" egzemplarz. W żartach, ludziom posiadającym nadmiar gotówki i goniącym za nowościami proponuję by nabyli rzutnik zgodny z technologią HD, o rozdzielczości co najmniej 720 linii, kosztujący jedyne 30 tysięcy złotych, z lampą za prawie 3 tysiące zł, wymienianą przeciętnie co 1000-2000 godzin pracytszczesn pisze:Ta ja pociągnę jeszcze ten wątek i się spytam co teraz warto w takim razie kupić? Bo stoję własnie przed tym problemem, mój Elemis mi zdechł, naprawiać mi się go nie chce, więc chcę kupić coś nowego. NIE LCD ani plazma.
.
.
Plazmy nie chce, bo droga przesadnie, a jakośc sygnału gorsza niż w CRT. Jakby kupił to prawdziwe HD 1920x1080, a to kosztuje majątek. Po prostu szukam czegos z obrazem dobrej ajakości (geometria, dynamika itp), nie musi miec bajerów.Romekd pisze: Tomku, gdy jeszcze kilka lat temu ktoś ze znajomych zadał mi pytanie: jaki odbiornik TV warto kupić, nie miałem wątpliwości jakiej udzielić odpowiedzi. Obecnie wolę nie radzić, by w przyszłości nikt nie miał do mnie pretensji, gdy trafi na "pechowy" egzemplarz. W żartach, ludziom posiadającym nadmiar gotówki i goniącym za nowościami proponuję by nabyli rzutnik zgodny z technologią HD, o rozdzielczości co najmniej 720 linii, kosztujący jedyne 30 tysięcy złotych, z lampą za prawie 3 tysiące zł, wymienianą przeciętnie co 1000-2000 godzin pracy ;)
Znajomym radzę by kupili telewizor na tyle tani, by jak się za dwa lata uszkodzi, to nie było im żal wyrzucić go na śmietnik, o przepraszam, oddać do utylizacji ;) .
Podejrzewam, że czystość odczynników pirotechnicznych nie będzie zadowalająca, prawda?STUDI pisze:Alek: Azotan Baru - a moze zwrocic sie do maniakow pirotechniki. Azotan baru doskonaly utleniacz dla mas pirotechnicznych oswietlajacych. Bar intensywnie swieci w kolorze zblizonym do maksymalnej czulosci oka.
W pirotechnice spokojnie mogą być stosowane "chamskie" związki techniczne. I raczej takie będą, chyba że komuś się przez przypadek trafi lepsza czystość. Na związki czda, spektr.cz, itp raczej tam nie ma co liczyć.Piotr pisze:Podejrzewam, że czystość odczynników pirotechnicznych nie będzie zadowalająca, prawda?STUDI pisze:Alek: Azotan Baru - a moze zwrocic sie do maniakow pirotechniki. Azotan baru doskonaly utleniacz dla mas pirotechnicznych oswietlajacych. Bar intensywnie swieci w kolorze zblizonym do maksymalnej czulosci oka.
