Końcówki mocy od regenta 30

mizgu · Post autor: **mizgu** » wt, 31 października 2006, 20:35

Mam 2 końcówki mocy od regenta30 1 z nich uruchomiłem (znaczy się wymieniłem wszystkie bebechy i poprowadziłem wszystko od nowa bo brumiła, na filtrujące wstawiłem 2x470uf ale mniejsza z tym, Chodzi mi oto czy nie morzna by było tej końcówki przy aktualnym trafo zaśilającym przebudować na inny układ tzn, taki bardziej rozbudowany znaczy się lepiej grający

. Jeżeli macie jakieś gotowe schematy z 2 el34 które dało by się tu zadoptować prosił bym o ich podanie (ale najlepiej żeby lampami sterującymi były ecc83 tych mam 10szt). O ile wiem w aktualnym układzie jest to koniec mocy do gitary i raczej, chyba zabardzo nie nadaje się jako wzmachol domowy (choć i tak w tym układzie jakim teraz jest przebija na łeb mojego sonego ta-1120 na tranzystorach mimo że narazie nie mam do nich przedwzmacniacza i wchodze sygnałem bezpośrednio na siatke lampy sterującej). I jeszcze jedno mam morzliwość żarzenia lampy sterującej z osobnego uzwojenia czy jest to lepsze rozwiązanie czy lepiej żarzyć końcowe i sterującom ze wspulnego uzwojenia ?? Prosze pomurzcie mi bo jeżeli chodzi o lampy to jestem początkujący

Vault_Dweller

Dostałem swego czsau chassis od takiej końcówki. Wsadziłem na nie transformator sieciowy i głośnikowy od jakiegoś zdezelowanego Siemensowskiego wzmacniacza radiowęzłowego, podstawki, kondensatory (Elwa

), łączówki... Wyłącznik sieciowy- na szasce, wył. od stendbaja- też na szasce, ale zrównooleglony na śledziu (chodzi o złącze nożowe Tuchel 2x4). Przez tego śledzia wyprowadziłem też zasilanie anodowe, glebę, żarzenie i +/- wejścia symetrycznego, a inwerter skleciłem na dwóch lampach EF80 (w zasadzie jest to wzmacniacz różnicowy z symetrycznym wejściem i wyjściem). Jako że na transformatorze nie było uzwojenia do zasilania przedpięcia siatek (były 3 żarzeniowe 6,3V i anodowe 280V o ile dobrze pamiętam), "podkradłem" zasilanie polaryzacji z uzw. anodowego wg patentów na stronie http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom. Plan zagospodarowania przestrzennego

wzmacniacza obejmował zrobienie preampa gitarowego na szasce od Regenciaka (znowu: blachy trofiejne) i wsadzenie tego w paczkę, końcówką na dole i preampem na górze. Jak na razie gotowy jest tylko stopień mocy...

mizgu · Post autor: **mizgu** » śr, 1 listopada 2006, 08:43

Ja na tych końcówkach wszystko co niezbędne mam tzn trafo sieciowe i głośnikowe. Jak mówiłem jedną z nich uruchomiłem, ale chciał bym zbudować na podstawie tego co mam domowy wzmachol na el34 bo na gitarce nie gram. No chyba że układ orginalny jest dobry to zostawie tak jak jest ale jeżeli tak jest to prosze powiedzcie czy tak czy nie

Vault_Dweller

Skoro masz dwie takie same, to uruchom je, podłącz według schematu (może być potrzebny przedwzmacniacz, a już na pewno jakaś regulacja głośności) i po prostu słuchaj na nich muzyki- będziesz miał dwa monobloki, i niech dobrze brzmią! A jeśli nie będą dobrze grały, to możesz:
-poeksperymentować z obwodem inwertera
-dobrać odpowiednie sprzężenie zwrotne
-zmienić punkt pracy lamp wyjściowych przez ustawienie innego przedpięcia ich siatek sterujących...

Możliwości jest wiele!

popiol17 · Post autor: **popiol17** » śr, 1 listopada 2006, 18:32

O ile pamiętam, to bez problemu można wysterować końcówkę bez przedwzmacniacza - miałem takiego regenta do modyfikacji i działał przez pewien czas jako "mono mp3 combo" - końcówka bezpośrednio podpięta do karty dźwiękowej. W regenerowanym egzemplarzu dodałem półprzewodnikowy (tfu, tfu) przedwzmacniacz na TL072 - bo oryginał na lampach zaginął, a posiadacza nie stać było na lampę

.

Inną modyfikacją było rozcięcie pętli sprzężenia zwrotnego - zwiększyłą się czułość a i tak wzmacniacz przyzwoicie się sprawował w roli odtwarzacza audio...

A tak nawiasem w tym egzamplarzu lampy mocy były super parowane - EL'ki różniły się średnicą bańki - było widocze gołym okiem

mizgu · Post autor: **mizgu** » śr, 1 listopada 2006, 18:43

Jak mówiłem na samym początku mam 1 szt uruchomioną i chodzi i to bardzo dobrze (narazie bez przedwzmacniacza), ale jeżeli się nie myle w tej końcówcew jedna część lampy ecc83 słurzy za odwracacz fazy i zastanawiam się czy nie morzna by tego układu przerobić w taki sposub aby odwracacz fazy był 2 połówkowy tzn 1 siatka ecc83 jedna połówka a 2 2 siatka jeżeli się orientujecie prosił bym o podpowiedź. A jeżeli macie jakieś sprawdzone schematy przedwzmacniaczy to bym poprosił byle były na ecc83

Piotr · Post autor: **Piotr** » czw, 2 listopada 2006, 13:45

mizgu pisze:narazie, słurzy, morzna

Wracając do tematu:
1. Wzmacniacz bardziej skomplikowany wcale nie oznacza lepszego brzmienia. Często jest odwrotnie.
2. Jedną z większych różnic między wzmacniaczem gitarowym i hi-fi stanowi transformator wyjściowy, którego nie chcesz pewnie ruszać. Jego ograniczeń nie przeskoczysz, ale z drugiej strony w tym wzmacniaczu nie był wcale zły

3. Sprzężenie zwrotne dla wzmacniacza hi-fi o tej topologii będzie niezbędne i nie ma nawet sensu się zastanawiać nad jego odpinaniem.

Podsumowując, moja rada jest taka: Uruchom obydwa wzmacniacze, wyreguluj i posłuchaj. Na większe modyfikacje będziesz miał czas później