Pionier z rzeki

[m4341]

witam i powiem Wam coś co mnie mnie spotkało. jestem takim elektronkiem z tamtych lat chociaż nie jedno nowe cacko naprawiałem . nie mam teraz pracy bo 50 latka odstawiła władza na boczny tor. i sprawiłem sobie psa. i tak sobie chodzimy nad rzekę tu i tam. i cholernir się denerwuję jak widzę różne śmieci co ludzie wrzucają po nocach po kątach i właśnie do rzeki. ja częściowo je wyjmuję bo nieraz ten mój wyżeł do wody włazi. i co kiedyś chdziłem znowu i widze śmieci więc je z wody na brzeg. no ale że był przypływ po opadach to nie dałem rady wszystkich. kiedyś na spacerze jak woda opadła pies podbiegł do zawiniątka które było widać z wody. trochę mnie to zainteresowało moze jaki milon albo dwa? wyjmuję ci ja to coś z wora i nie do wiary radio PIONIER U. worek na plecy i prędko do domu. mycie suszenie płukanie . po 4 dniach do prądu i niestety nie działa. ale swiecą się lampy i pomyślałem że przy pomocy Państwa je naprawię . jest w tej chwili cisza lekki przydzwięk więc objawy normalne. jestem po wstepnym pomiarze napięć i niby OK. przpuszczam że będę musiał gdzieś nabyć lampe głośnikową. prosze o jakieś wskazówki . z poszanowaniem i jestem bardzo zadowolony ze zdobyczy chociaż cała rodzina mało z krzeseł nie pospadała widząc mnie z tym "rupieciem"

[Vault_Dweller]

Takiej opowieści jeszcze nigdzie nie czytałem, z całego serca życzę naprawienia radia. Pierwsza rzecz, jaką trzeba zrobić, to sprawdzenie głośnika i wszystkich cewek, uzwojeń transformatora głośnikowego itp.- mogły przerdzewieć (lub kompletnie się rozpaść od wody) albo zostać pogryzione przez myszy. Jeśli wszystko będzie OK- dotykasz wkrętakiem do "górnego" (nie masowego) styku potencjometru głośności i słuchasz czy brumi. Jeśli tak- część odbiorcza jest kaputt, jeśli nie- trzeba poszukać we wzm. mocy, transformatorze głośnikowym i samym głośniku.

[m4341]

uruchomiłem wzmacniacz już buczy i stwierdziłem że są wszystkie cewki w dobrym stanie ale mają pozrywane połączenia więc nie mogę uruchomić heterodyny. może Państwo mi pomożecie ustalić gdzie który przewód ma być przylutowany. płytka cewek jest dobra przełącznik też ,jak zadziała choć z jedną cewką to później dam radę. potrzebne mi zdjęcie od spodu z połączeniami cewek . na razie łączę na omacka i nic. poza tym brakuje gałek i szybki ze skalą. jak zadziała to zrobię zdjęcie i będziecie widzieć jak to zrobiłem. pozdrawiam

[k24]

Na tych stronach znajdziesz to, co jest Ci potrzebne:
http://www.pay.com.pl/oldradio/
http://www.oldradio.pl/

[m4341]

witam i cóż udało mi się uruchomić odbiornik nawet działają długie ale po kombinacji z cewkami. stwierdziłem uszkodzenie cewki wejsciowej długich chyba działa na samym oscylatorze. reszta niektóre przewody utlenione i poodłanczane od punktów lutowniczych więc bedę miał trochę zabawy. nie wiem na razie co do czego. mam pytanie : czy może ktoś już się bawił z tym najchętniej wymienił bym cały przełącznik. albo cewki potrzebuję od długich . podczas prób w zasadzie przeszedłem też na fale średnie ale były to wszystko prowizorki . po uzyskaniu odbioru na falach długich naprawde odbiornik gra badzo przyzwoicie . widziałem na allegro kilka odbiorników ale chyba są w takim samym stanie. niemniej wiem jak to wszystko działa. i jak nie dostanę oryginalnych cewek to wszystko zdemontuję i zadaptuję cewki od innego odbiornika mam takiego rosyjskiego Vefa.

[Alek]

Pierw zacznij prawidłowo stosować duże litery, bo czytać nie sposób.

[m4341]

Dzień dobry . Naprawiłem radio i mam chęć podnieść mu parametry. Potrzebna mi podpowiedź na temat obwodów wejściowych. Gdzie mogę zapoznać się z wykonaniem cewek wejściowych oraz oscylatora dla zakresu długo,średnio w postaci anteny ferytowej i krótko falowego. Chociaż odbiornik gra b.dobrze, niemniej cewki oryginalne są w słabym stanie np. zakres długofalowy gra bez cewki wejściowej tylko na wtórnym uzwojeniu przy sprawnym oscylatorze. Tak sobie myślę że nikt nie produkuje nowych odbiorników lampowych . Pewnie schodziły by jak ciepłe bułki.

[m4341]

w zasadzie naprawiłem to radio a że w tej wodzie leżało chyba kilka godzin więc jest w wyśmienitym stanie . Myśle sobie że może bym poszukał kupca na niego . Brak mu skali założyłem szybke i porobiłem kilka kresek na skali nawet wyszło ok. brakuje gałek . Jeżeli ktoś będzie chętny na kupno proszę o kontakt. Wyminiłem wszystkie kondensatory oraz zabezpieczyłem lampy termistorami. Jest to wersja Pionier U bez ARW ale o dziwo nie przeszkadza to w działaniu odbiornika. Zdjęcia przkażę zainteresowanemu . Może to wystawić na Allegro ? Co wy na to?
Interesuje mnie cena jakieś 300 zł bo widziałem radio zepsute które zamierzam naprawić. Mogę też naprawić komuś Pionierka lub inne w drodze wysyłki za pobraniem. Może to jest jakieś wyjście zarabiania .Pozdrawiam.

[Alek]

Kpisz Waść czy o drogę pytasz
Pioniera w porządnym stanie, bez żadnych lipnych skal można nabyć już za kilkadziesiąt złotych.

[OTLamp]

Może to wystawić na Allegro ? Co wy na to?
Interesuje mnie cena jakieś 300 zł bo widziałem radio zepsute które zamierzam naprawić. Mogę też naprawić komuś Pionierka lub inne w drodze wysyłki za pobraniem. Może to jest jakieś wyjście zarabiania .Pozdrawiam.

Może najpierw wypadałoby się zapoznać z cenami, żeby nie narazić się na śmieszność? Za 300zł to można kupić całkiem porządny odbiornik z lat 30, a nawet za mniej: http://www.allegro.pl/item133014109_kat ... _tych.html
http://www.allegro.pl/item133013853_133013853.html
http://www.allegro.pl/item128273758_128273758.html

[Marcin K.]

To ja za Mzura dałem 36 zł i był na chodzie a za Pionierka dałem 30zł. Popieram propozycję kolegi wyżej.

[Jado]

A co powiecie na to:

Ktoregos dnia zachcialo mi sie pojechac na Koło na targ staroci (jeszcze pod koniec lata).
Bedąc tam zauwazylem u jednego z handlujacych detektor krysztalkowy.
Na pytanie : "A ile pan za to chce?" facet rzucil cene: "50zl"

No coz - poszedlem dalej

[Piotr]

Zdarza się. W sumie, to stwierdzam że ostatnio ludziom trochę się poprzewracało w głowach.
Niedawno na krakowskiej giełdzie staroci zauważyłem Telefunkena, trochę zdemolowanego, ale do zrobienia. Nie pamiętam który model, ale żadna rewelacja, czy antyk.
Pan powiedział: "400" A ja mu na to, że może mieć 40 w kieszeni, albo radio za 400, którego i tak nie sprzeda. Cóż, wybrał to drugie

[Maciek1]

Witam

Dawno mnie nie było.
Piotrze twoja historia to jeszcze nic.
Bylem ostatnio na giełdzie w pobliskim Płocku.Jeden ze sprzedawców ma na sprzedanie lekko podniszczonego rytmusa tesli.Zapytałem go o cenę radyjka a on z lekką ręką powiedział ,że tylko 4000zł zrobiłem takie oczy i zszokowany zapytałem dlaczego aż tyle.Odpowiedział ,że dlatego że jest to antyk pochodzący z pierwszej polowy lat dwudziestychWniosek z tego:ludzie nie bardzo znają wartość rzeczy które sprzedają albo szukają jeleni.

Pozdrawiam
Maciek1

[Jado]

Wynika z tego ze przydaloby sie cos w rodzaju rankingu cen dawnych odbiornikow czy przedmiotow zwiazanych z radiotechnika.
Dostępnego zarowno dla kupujacych jak i sprzedajacych. Nie kazdy jest w stanie sledzic np. aukcje internetowe czy gieldy staroci i wystepujace tam ceny.

A moze jest juz gdzies takie zestawienie?