Mikrofonowanie lamp

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Mikrofonowanie lamp

Post autor: Jado »

Witam,

Czy mi sie zdaje, czy lampy subminiaturowe np. taka 6N28B-W maja szanse na mniejsze mikrofonowanie - ze wzgledu wlasnie ma zmniejszone wymiary?
Czy jest to sprawa raczej konkretnego typu przeznaczonego do konkretnego zastosowania?
Wydaje sie, ze producentowi lampy powinno zalezec zeby kazda lampa miala jak najmniejsze mikrofonowanie?
Jak to jest konstrukcyjnie realizowane?
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
_idu

Post autor: _idu »

Nie - wymiary lampy nie są istotnym czynnikiem regulującym mikrofonowanie.
Co do drugiej częsci pytanie - nie zawsze małe mikrofonowanie jest głównym czynnikiem projektowania lampy.
szalony

Post autor: szalony »

Generalnie - przy lampach projektowanych do m.cz zwraca sie uwage na mikrofonowanie. Nie wiem, jak sie to realizuje w praktyce, mysle ze sa to zabiegi zwiazane z mocowaniem siatki.

Wydaje mi sie, ze lampy w.cz. z napinana siatka (np. ECC88), sila rzeczy "jako skutek uboczny" powinny miec male mikrofonowanie.
_idu

Post autor: _idu »

szalony pisze:Generalnie - przy lampach projektowanych do m.cz zwraca sie uwage na mikrofonowanie. Nie wiem, jak sie to realizuje w praktyce, mysle ze sa to zabiegi zwiazane z mocowaniem siatki.

Wydaje mi sie, ze lampy w.cz. z napinana siatka (np. ECC88), sila rzeczy "jako skutek uboczny" powinny miec male mikrofonowanie.
Co do lamp m.cz. - dotyczy to w zasadzie tylko lamp wykorzystywanych w stopniach wstępnych a w szczególności lamp niskoszumnych do wzmacniania sygnałów o bardzo małych amplitudach -> EF86, ECC808. w przypadku lmap mocy i lamp przewidzianych do stopni sterujacych lampami końcowymi mikrofonowania nie brano pod uwagę podczas projektu lampy (jak i przy doborze typulampy do układu).

Warto zwrócić uwage np. na radzieckie lampy militarne które stosowano np. w elektronice pocisków samonaprowadzajacych się oraz w lotnictwie. Tam mikrofonowanie było isttonym parametrem, bowiem zmiany przyśpieszenie mogły spowodować znaczne zakłócenie pracy elektroniki.[/b]
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jado »

A jakie to lampy byly? Tzn. typy. Mam kilka rosyjskich ale to chyba z radiostacji tylko (6Ż1B-W, 6Ż2B-W, 6S51N-W, oraz 6Ż38P-EW)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
_idu

Post autor: _idu »

Ściślej wersja wykonania - literka R jeśli nie myle w tej chwili czegoś..... Ponadto niektóre typy lamp były specjalnie przwidziane do pracy w takim środowisku. Polecam katalogi. np. http://www.russiantubes.com.

Nuwistory (6S51N, 6S52N ....) z racji ich konstrukcji mają mała mikrofonowanie.
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1299
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brys »

STUDI pisze:Ściślej wersja wykonania - literka R jeśli nie myle w tej chwili czegoś.....
Chyba nie mylisz sądząc po budowie GMI-16R, gdzie system elektrod jest przymocowany w czterech pnktach do bańki, a sam dodatkowo utrzymuje się na pięciu przepustach (drut o grubości 1,5mm) z ośmiu.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Post autor: Lisor »

... ruskie nuvistory 6S52NW pięknie mikrofonują.

Dają tony prawie jak kamertony.

Lisor.
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Witam
Zagadnienie mikrofonowania lamp, a właściwie jego braku było chyba jedną z bardziej pilnie strzeżonych tajemnić firm produkujących lampy.
Po zaniechaniu tej produkcji, mało już kto wie jak i dlaczego lampy tego samego typu, a róznych firm inaczej się zachowują w tym mniej lub wiecej mikrofonują. Podręczniki na ten temat zawierają zwykle wiedzę akademicką lub ogólną. Podobna sytuacja była z transformatorami specjalnego przeznaczenia lub nawet energetycznymi, gdzie jadni posiadali wiedzę i technologie od dawna, a inni musieli sami dochodzić do rozwiązań optymalnych, jak np. prof. E. Jezierski po wojnie. W zakresie małych transformatorów, już nie produkowanych w fabrykach cała wiedza uległa rozproszeniu i zanikła, a firmy które ją jeszcze posiadają zbijają na tym kasę, produkując niewielkie ilosci sztuk na jednostkowe zamówienia.
Nie mam tu faktury, ale postaram się dowiedzieć ile kosztuje fabryczny transformator pomiarowy np. 600/50ohm w wykonaniu Acterny. Podobnie jest z lampami, kto posiada wiedzę nt. szczegółów produkcji lamp ten je robi lepiej niż np. chińczycy. Cena takiej pentody D3a zawsze była horendalna i mało kto ją był stosował, a miała minimalne mikrofonowanie najmniejsze wśród typów podobnych.
Podejrzewam, że o mikrofonowaniu lamp zawsze było mało wiadomo a obecnie jest jeszcze mniej, a jakakolwiek wiedza na ten temat jest mało pewna. Dotyczy to zresztą coraz wiekszego kręgu elementów elektronicznych aktywnych i podzespołów biernych. Jedni się prześcigają w technologiach a inni nie nadążają nawet tego opisywać, pozostali zaś, w ogólnej masie, nie ubliżając nikomu, nie nadążają już śledzić rozwoju pewnych technologii.
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
_idu

Post autor: _idu »

Lisor pisze:... ruskie nuvistory 6S52NW pięknie mikrofonują.

Dają tony prawie jak kamertony.

Lisor.
Zacytuję: "oszczędnością i pracą zdrowie ludzie tracą.....

Formalnie nuwistory powinny mieć małe mikroforonowanie. Małę rozmary elektrod ew. moga podnieść cześtotliwośćwłąsnego rezonansu mechanicznego (ruskei lampy novalowe - podają zakres 500 - 5000Hz).
Druga kwesta to, to że w nuwistorze o wiele łatwiej przenikaja wibracje z obudowy na system elektrod niż w większych lampach.
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Witam
Mam z oscyloskopu OS 150 trochę (kilkanaście) nuwistorów 7586 i chyba pójdą ponownie na swoje miejsce. Sprawdzę przy okazji czy w oscyloskopie zauważy się ich mikrofonowanie.
Przy okazji pochodną przyspieszenia mój wielki fizyk śp. Skierczyński nazywał szarpnięciem, czyli rzeczywiście na takowe zjawiska jak zmiany przyspieszenia powinny być odporne lampki "rakietowe".
A swoją drogą istnieją takie ruchy (fizyka popularna je opisuje, ale kończy na ruchach jednostajnie przyspieszonych), które mają pochodne aż do nieskończoności, tylko szybko malejące i w zasadzie o tym się specjalnie nie mówi. Podejrzewam, że najsilniej zjawiska te występują przy zderzeniu dwu ciał, np. pędzacy samochód i ściana betonowa a w naszym tu opisywanym przypadku dotyczy to mikrofonowania.
W naprawach sprzętu lampowego popularnie stosowaną metodą było i jest "ostukiwanie" lamp.
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Retroman pisze:A swoją drogą istnieją takie ruchy [...], które mają pochodne aż do nieskończoności
Temu można zaradzić aplikując jakiś prosty mechaniczny filtr dolnoprzepustowy, na przykład w postaci elastycznego zamontowania podstawek lamp.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jado »

Retroman pisze: Sprawdzę przy okazji czy w oscyloskopie zauważy się ich mikrofonowanie.
[...]
W naprawach sprzętu lampowego popularnie stosowaną metodą było i jest "ostukiwanie" lamp.
Witam,

Ja mam u siebie w C1-64 wlasnie nuvistory 6C51H-B - dlatego wlasnie sie skusilem na ich kupno, bo moze kiedys sie przydadza do naprawy oscyloskopu.
Otoz, jakis czas temu oscyloskop mial uszkodzenie polegajace na losowym przesuwaniu sie linii przebiegu w gore - poza pole wyswietlania lampy. Probujac zlokalizowac miejsce zlego kontaktu opukiwalem oscyloskop i podczas stukania w
plytki wzmacniaczy wejsciowych (gdzie na wejsciu wlasnie siedza te nuvistory) widzialem zmiany na obrazie - lekkie drgania linii.
Wyglada na to ze to wlasnie nuvistory mikrofonowaly (no chyba , ze jeszcze jakies inne elementy mikrofonuja - moze cewki?).
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Witam
Myślałem, że mam włączone śledzenie tematu, ale się okazało, że nie.
W poziomoskopie BU401 lub 411/12 była taka lampa EF861 na samym wejściu. Lampa oczywiście z enerdówka i zawieszona tak jak Piotr napisał. Jak było w nią stuknąć to na ekranie tego poziomoskopu pojawiały się przebiegi, które nie śniły się samemu Lissajous-owi. To samo zjawisko występowało gdy stuknęło się wkrętakiem w metalową obudowę przyrządu. Po wymianie tej lampy na D3a Siemensa, w obudowę można było sobie stukać, a i w samą lampę jak się stuknęło to niewielkie drgania szybko zanikały.
Ta metoda działała zatem w przypadku udanych lamp, polepszając jakby ich odporność na mikrofonowanie, ale w przypadku NRD-owskich nie działała i może m.in. dlatego NRD musiało upaść.
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

ECC83 RFT

Post autor: ZoltAn »

Retroman pisze: Ta metoda działała zatem w przypadku udanych lamp, polepszając jakby ich odporność na mikrofonowanie, ale w przypadku NRD-owskich nie działała i może m.in. dlatego NRD musiało upaść.
Nie dotyczy to jednak ECC83 RFT, które mają chyba najmniejsze tendencje do mikrofonowania spośród wszystkich lamp ECC83 (nie wyłączając także standardowych lamp z "porządnych domów" - jak Mullard, TFKSiemens czy Brimar), z jakimi dotychczas miałem do czynienia.

Po prostu dedeerki mają wyjątkowo małe przestrzenie międzyelektrodowe i siatki o zwartej sztywnej konstrukcji.

Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/