W moich okolicach żądają sobie za taką usługę około 200 zł . To chyba dlatego, że muszą zedrzyć również skórę z dostawcy tej skrzynki.Lech Sołtysik pisze:Pewnie jakieś 50zł, łącznie ze zdarciem starej okleiny.marcin_oizo pisze:No do Zawiercia nie jest aż tak daleko z Częstochowy tylko nie orientujecie się ile by mnie wyniosło oklejenie Mazura Luxa?
Naprawa forniru
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- Marcin K.
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Panowie dzisiaj przyszedł mój Mazur i powiem krótko: m.a.s.a.k.r.a. Tyle korników to jeszcze na tak małej powieżchni nie widziałem. Skrzynka nie nadaje się do niczego! No przepraszam do spalenia...A szkoda bo to takie ładne radyjko.
Wobec czego jestem w poszukiwaniu skrzynki do Mazura Luxa i skali do niego również.

Wobec czego jestem w poszukiwaniu skrzynki do Mazura Luxa i skali do niego również.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
- 20...24 posty
- Posty: 22
- Rejestracja: sob, 12 listopada 2005, 20:44
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Witam
W sprawie detalicznych zakupów forniru proszę się zwrócić do Pana Kazimierza Świątka z Łańcuta. Podaję namiary:
[ kswiatek45@o2.pl ] tel.kom 606 950 757 . Z tego co pamiętam to Pan Kazimierz posiada formatki różnych gatunków forniru o grubościach od 0,5 mm – 1mm. Po „położeniu” forniru na skrzynkę absolutnie nie stosować „lakierobejcy”, tylko rozcieńczoną bejcę najlepiej spirytusową ( nie wodną). Rozcieńczoną bejcą malujemy kilkakrotnie fornir tak aby trafić w odpowiedni odcień. Dopiero po uzyskaniu pożądanego koloru możemy położyć politurę lub pomalować skrzynkę bezbarwnym lakierem.
P.S. Malując „ lakierobejcą „ nie mamy możliwości precyzyjnego dobrania koloru. Nanoszenie kolejnych warstw „lakierobejcy nie wpływa już na uzyskany kolor.
Jeśli stosujemy rozcieńczoną bejcę to możemy dobrać bardzo dokładnie pożądany kolor, należy tylko pamiętać, że kolor sprawdzamy na wyschniętym fornirze. Bejca spirytusowa ma tę przewagę nad wodną, że nie powoduje mikrowypaczeń forniru i szybciej schnie.
W sprawie detalicznych zakupów forniru proszę się zwrócić do Pana Kazimierza Świątka z Łańcuta. Podaję namiary:
[ kswiatek45@o2.pl ] tel.kom 606 950 757 . Z tego co pamiętam to Pan Kazimierz posiada formatki różnych gatunków forniru o grubościach od 0,5 mm – 1mm. Po „położeniu” forniru na skrzynkę absolutnie nie stosować „lakierobejcy”, tylko rozcieńczoną bejcę najlepiej spirytusową ( nie wodną). Rozcieńczoną bejcą malujemy kilkakrotnie fornir tak aby trafić w odpowiedni odcień. Dopiero po uzyskaniu pożądanego koloru możemy położyć politurę lub pomalować skrzynkę bezbarwnym lakierem.
P.S. Malując „ lakierobejcą „ nie mamy możliwości precyzyjnego dobrania koloru. Nanoszenie kolejnych warstw „lakierobejcy nie wpływa już na uzyskany kolor.
Jeśli stosujemy rozcieńczoną bejcę to możemy dobrać bardzo dokładnie pożądany kolor, należy tylko pamiętać, że kolor sprawdzamy na wyschniętym fornirze. Bejca spirytusowa ma tę przewagę nad wodną, że nie powoduje mikrowypaczeń forniru i szybciej schnie.
Pozdrawiam
R.Kaczyński
R.Kaczyński
Trasa z Czestochowy do Zawiercia, to 50 minut osobowym, albo 30 pospiesznym.marcin_oizo pisze:Nie mam czym przyjechać ponieważ w maluszku padły mi gałki i jestem uziemiony w Częstochowie![]()
![]()
http://rozklad.pkp.pl/bin/traininfo.exe ... 1157818983&
- Marcin K.
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
He rowerem! Respekt dla tego Pana!! Mam jeszcze niezarestrowanego Rometa i Ko(sz)mara ale raczej szkoda kasy na kolegium mi jest. Dobrze więc Panu Bogusiowi dam znać kiedy będę w stanie wyjechać w trasę i jeszcze raz dziękuję za to że ktoś zainteresował się tym tematem. Panowie bez Was to by ludzie tacy jak ja nic sami nie zrobili!
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU