GAINCLONE

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

szalony

GAINCLONE

Post autor: szalony »

Co to jest za pieronstwo ? Czytajac forum audio - DIY mozna dojsc do wniosku, ze jest to zwykla aplikacja kostki z serii LM lub TDA, ale pojawiaja sie takie posty, jak zacytowane ponizej :D Nawet na allegro LM3886, czy zwykle elektrolity 1000uF maja opisy "do GAINCLONE". Skad taka moda na te "dziela"

Kod: Zaznacz cały

"Peter Daniel
1. Czy kondensatorki 1000uF/63V firmy VISHAY-REODERSTEIN, to coś co można brać pod uwagę do GC?
2. Jakiego przewodu używasz do połączenia z gniazdami RCA?
Pozdrawiam
" 8)

Nie mam zadnego doswiadczenia odnosnie tych kondensatorow, chociaz ogolna opinia o produktach ROE jest bardzo dobra. Moge jedynie polecic Panasonik FC, gdyz te brzmia dobrze na pewno (sprawdzone w wielu systemach)

Uzywam drutu w emali, 20ga. Ten acurat jest z tego co zostaje mi po instalacji TVC (transformer volume control) ale dobrej jakosci solid core przewod mozna nabyc z Vampire Wire (percyaudio.com). Byc moze CAT5 bylby tu tez dobry. Wchesniej uzywalem Kimber chassis wire, ale wydaje mi sie ze solid core jest bardziej neutralny i latwiej sie z nim pracuje. 
:roll:

I najlepsze:

Witam
Gdzie w PL kupujecie kondensatory i rezystory potrzebne go GC (Holco,Riken, Black Gate)?
Czy ktoś eksperymenował z innymi diodami niż MUR860?
Pozdrawiam
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Mityczny twór z audiostereo.pl , kopia Gain Card-a : http://www.6moons.com/audioreviews/47la ... ncard.html
czyli pomysłu, jak wzmacniacz na pospolitym układzie scalonym sprzedać za niepospolitą kwotę pieniędzy.
Gybyś po przestudiowaniu fotografii zaczął się zastanawiać, dlaczego kondensatory są "obdarte ze skórki", odpowiadam: dla lepszego brzmienia.
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Zaczołem czytać ten wątek na audiostereo, ale po kilku stronach zaprzestałem...podawane są tam szczegółowe instrukcje dotyczące tego jakiej firmy powinien być dany element. Jest to troche dziwne...i skąd się wzieła ta nazwa?
ElGit Let there be rock...
szalony

Post autor: szalony »

Zigrin pisze:Zaczołem czytać ten wątek na audiostereo, ale po kilku stronach zaprzestałem...podawane są tam szczegółowe instrukcje dotyczące tego jakiej firmy powinien być dany element. Jest to troche dziwne...i skąd się wzieła ta nazwa?
Gdybys kiedys czytal projekt audiofilski, to nie zdziw sie, gdy zajdzie potrzeba kupna opornikow 0,01% z elpodu, albo kondensatorow konkretnych firm, to juz takie schorzenie tworcow tych projektow ;)

Nazwa ? Skoro kopia, to pewnie dlatego "clone" ;)
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Zigrin pisze:(...)skąd się wzieła ta nazwa?
Oryginał skonstruowany przez J. Kimurę nazywał się Gaincard, klon opracowany przez Petera Daniela (to Polak mieszkający w Kanadzie!) - Gainclone. Po prostu.
_
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Widać to nie na moją głowe. Ja kupuje noname metalizowane 1% i jest dobrze. Ewentualnie kondy Rubicona bo dobre są, może jakiś tantal? Potki Telpod i gra jak się patrzy :D Troche to dziwne bo cała idea polega na obładowaniu taniego scalaka drogą drobnicą i wsio. No i jeszcze efektowne pudełeczko: małe i jak najprostrze. Na audiostereo twierdzą że GainClon ma lepsze brzmienie niż konstrukcje opracowane przez Nelsona Pass. Chyba się załame bo ja robie hybryde lampa/mosfet męcze się zeby dobrać punkty prcy kombinuje z różnumi źródłami prądowymi, a tu starczy kupić scalak plus 100 razy tyle wartą dorbnice i już mam super audiofilski wzmak. Kiedyś audiofile przynajmnie brzydzili się scalaków, a teraz? Łykną wszystko co orróżni im portfel!
ElGit Let there be rock...
szalony

Post autor: szalony »

Ja tez wole wesprzec krakowski przemysl, niz azjatow, i kupuje telpody. Ale nie wiem, czy na Lipowej robia teraz podwojne - ja nie widzialem.

Kondensatory zwykle sa takie jak byly w sklepie na wroclawskiej. Miflexy i czeskie MKP z dlugimi nogami (na gieldzie) sa bardzo wygodne do montowania w pajaku.
bardzo_zimny
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 87
Rejestracja: pt, 22 kwietnia 2005, 20:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: bardzo_zimny »

Popularność tego wzmacniacza bazuje na jego banalnej prostocie. Tam po prostu nie ma co spie...ć. Sam go zrobiłem z elementów o zdecydowanie mniejszej dokładności niż 1 % i gra bardzo fajnie. Niestety na tamtym forum pojawiła cię cała masa promotorów jednego dostawcy „złoconych płytek” i wzajemnie się nakręcają przy okazji budując mit gainclona. Zwróćcie uwagę jak wiele z tych klonów budują ludzie, którzy po raz pierwszy wzięli do ręki lutownicę. Niestety zamiast najpierw przeczytać jakąś książkę z podsaw elektroniku lub elektrotechniki bazują tylko na opiniach audiofilskich ekspertów, którzy wmawiają im że ma znaczenie jak wkłada się wtyczkę do gniazdka. Niestety ci „znawcy tematu” sami nie wiedzą czy początek czy koniec uzwojenia ma się znaleźć w zerze czy w przewodzie fazowym. Najgorsze jest to że sięgają po totalne granice absurdu. Oto cytat:

Jeden użytkownik pyta:
Mam jeszcze pytanie, czy wlutowanie kondów zarówno na przy chipie jak i na mostku, w ten sposób jak na zdjęciu poniżej degraduje w jakiś znaczący sposób dźwięk clona. Drugie pytanie, jakim cudem wlutować BGN 1000 STD na mostek w miejsce BGN 4,7 uf ;-)

Znawca odpowiada:
Nie powinno to miec wiekszego znaczenia, chociaz im krotsze polaczenia tym lepiej. Czesto testujac uzywam elektrolity z pelna dlugoscia nozek i kiedy je pozniej instaluje na stale nie odczuwam wiekszej roznicy.

Znawca nie odpowie pytającemu, że zdecydowanie nie ma to żadnego znaczenia, ale pozostawia lekkie niedomówienie. Dzięki temu robi człowiekowi wodę z mózgu. Pozostaje mi tylko współczuć tym, którzy w to wierzą i będą gotowi szukać po całym świecie super rewelacyjnych rezystorów, kondensatorów itp.
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

To jest najgorsze! Że taka zupełna "zielonka" chcąc zrobić pierwszy wzmacnaicz zagląda najpierw na takie "natchnione" forum wydaje fortune na częsci i osiąga to samo coby dało rade zrobić po mniejszych kosztach. Później taki "znawca" przekazuje swoją wiedze kolejnemu "zielonemu" i tworzy się łańcuszek szczęsicia, czy raczej ciemnoty :evil:
Podobnie idiotyczny w GC jest mit małych pojemności kondków filtrujących przy zasilaczu nie przekraczających zazwyczaj 3000uF w obu gałęziach, przecież to kompletna paranoja która sprawdzi się tylko przy słuchaniu cicho. Przy głośniejszych bardziej dynamicznych kawałkach gdzie potrzebna jest duża wydajność prądowa w impulsie taka konstrukcja jest do d**y. Sam sprawdzałem we wzmaku też niby GC na TDA2040 taką konfiguracje
i moje wcześniejsze przypuszczenia sprawdziły się w 100%, a może dlatego że TDA2040 to nie jest ukłąd audiofilski do GC, a ja nie użyłem "uznanych" elementów? :roll: przypuszczenia można by snuć kilometrogodzinami....
ElGit Let there be rock...
szalony

Post autor: szalony »

Ja kiedys stanalem przed zamiarem kupna wiezy Hi-Fi. Po dlugim czasie nabylem uzywany CD technicsa, i wreszcie upragniony wzmacniacz. (Meczac rodzicow, zeby wsparli moje oszczednosci wybralem oczywiscie "najpotezniejszy" model ze stosu stojacych na stoisku w balicach wzmacniaczy :) ) Zaczalem czytac (pare numerow) Hi-Fi i Muzyka. Mialo to jeden plus: Nabylem porzadne monitory Wharfedale, zamiast watpliwej klasy "feniksow" Tonsila. Ale tylko slabym finansom nie wyposazylem sie w kable glosnikowe Nordosta po 19zl/mb (na szczescie) 8) Lampami zainteresowalem sie dzieki artykulom w EdW (do dzis pamietam pierwsze dzwieki, ktore w okolicach Swiat Bozego Narodzenia poplynely z ukladu na PCC88). Do dzis pamietam swoj zachwyt po zakupie PCC88 za "dyche", i podstawki noval. Wplyw "HiFi i Muzyka" byl taki, ze przez dlugi czas stosowalem tylko kondensatory MKP :D Zawsze opisy audiofilskie wzbudzaly moje pdejrzenia ("jak to sie dzieje") 8)
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Skąd miałeś kase na takie monitory? :shock: Ja mam Yamaha NS10 Studio(te z białymi membranami) MildTon-y 80 i Własnej produkcji monitory na bazie TVM i Visaton bardzo dobre kolumienki prokukty Kody nie mają startu i Tonsila też. Wzmak to Fonic PW9014(do mildtonów) i do tego używana yamaha A-550 i cd tez yamaha z wyższej półki. Lampe poraz pierwszy też usłyszałem z PCC88 i z EdW ;) Może sam tam coś opublikuje w niedalekiej przyszłości ;) kto wiem palany już są.

P.S.
Fajny avatar ;)
Ostatnio zmieniony pn, 28 sierpnia 2006, 10:01 przez Zigrin, łącznie zmieniany 1 raz.
ElGit Let there be rock...
szalony

Post autor: szalony »

Zbieralem, tu ktos dal z jakiejs okazji, tu z innej... i nazbieralem ;) Kosztowaly 689 zl, zeby nie bylo ze jestem jakis zarobas :)

PS. ;)
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Zigrin - g. słyszałeś i g. wiesz! Bardzo przepraszam ale to cytat często pojawiający się na omawianym forum a pojawiający się w sytuacji gdy ktoś przyznaje że ma sprzęt Techniksa/Unitry/Tonsila.
Tam są ludzie którzy za 0.5m kabla sygnałowego do połączenia odtwarzacza CD za wzmacniaczem płacą 8000zł i oni słyszeli i wiedzą! :)
_
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

I co k. z tego że mam Unitre? He? JA się do tego przyznaje bezkompleksów, bo ta kwała dobrej elektroniki. Na codzień wole to katować niż Yamahe. Ja mam metrowy interkonekt ProLink-a za 40zł między cd i wzmaka wpięty i mi wystarczy. Założe się że mało kto z "nich" wie co to jest NS10 Studio i jak się dowie to powie że to jest g. BO nie kosztowalo 30kZł. Ja sanobem nie jestem i mi taki sprzęt jaki mam starczy. Tyko sobie jeszcze dorobie podłogówki(na Peerlessach jak by ktoś chciał wiedzieć + visaton na górze) i skończe mój wzmak.

Szalony - te monitorki jakieś tanie. Masz ich fotke?
ElGit Let there be rock...
bardzo_zimny
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 87
Rejestracja: pt, 22 kwietnia 2005, 20:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: bardzo_zimny »

Proponuję przeczytać jedne z ostatnich wpisów we wspomnianym temacie na „audio stereo”. Teraz zaczynał się udowadnianie, że rezystory mają charakterystykę kierunkową. :shock: Wlutujesz takiego kropką fioletową nie w tą stronę i dupa, dźwięk ci się zdegraduje. :lol:
To że ktoś takie brednie pisze to mnie nie przeraża, ale zaraz znajdzie się tam całe mnóstwo „speców” którzy to potwierdzą. A spróbuj im uwagę zwrócić, brednie gadają. Wyzwą cię o od najgorszych inżynierów :lol: