Junk-Art, czyli co można zrobić z resztek...

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Junk-Art, czyli co można zrobić z resztek...

Post autor: Piotr »

Niestety bez lamp, za to z elementów, które zostały po innych "poważnych" konstrukcjach. W zasadzie nie musiałem wychodzić do sklepu. No, może po fajki ;)

Zaraz się przekonam jak "brzmi" :roll:

ps. Ktoś kiedyś gdzieś pisał o "gejnklonie" i jego zaletach :lol:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Szczęke mam pięto niżej :shock: to nie wygląda jak konstukcja z "resztek" tylko wnętrzności jakiegoś wzmaka dla audiofila. Końsówki mocy Accuphase E-550 wyglądają podobnie. Czy całość powstała dzisiaj(śmiech), czy pracowałeś nad tym od dłuższego czasu? Bardzo dobry pomysł z przykręceniem płytki z drabizną końcówki mocy do radiatora na tulejkach dystansowych, a samej kostki bezpośrednio do radiatora i połączenie wszystkiego taśmą AVG. Jakie kondy siedzą w zasialczu i jakie parametry ma to trafo bo wygląda "byczo" :lol:
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Zigrin pisze:Końsówki mocy Accuphase E-550 wyglądają podobnie.
Może, ale są ponad dwa razy większe w każdą stronę ;)

Całość powstała wczoraj wieczorem i dziś. Obudowa "się robi" u lasernika :)

W zasilaczu transformator 60W, który miał być żarzeniowym, ale się nie zmieścił. Kondensatory to 2x10mF/25V. Miniaturka :)
Ostatnio zmieniony wt, 22 sierpnia 2006, 19:34 przez Piotr, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Pomijam wielkość i to że są na 3 parach MOSFET-ów każda, oraz mają czernone radiatory. Czyżbyś był w posiadaniu sierpniowego Audio? ;) Mam pytanie troche lamerskiej. Czym różni się układ Gain Clone od ukłądu nie Gain Clone?
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Zigrin pisze:Czym różni się układ Gain Clone od ukłądu nie Gain Clone?
Ma jedną nóżkę bardziej ;)
No i oczywiście trzeba nad nim obowiązkowo głupio pogadać :lol:
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Piotr pisze: Ma jedną nóżkę bardziej ;)
No i oczywiście trzeba nad nim obowiązkowo głupio pogadać :lol:
I tak nie rozumiem :evil:
Gdzie wykonujesz obudowy? Znaczy czy ten lasernik przyjumje normalnie zamówienia od ludzi i czy ma rozsadne ceny?
Ostatnio zmieniony wt, 22 sierpnia 2006, 19:51 przez Zigrin, łącznie zmieniany 1 raz.
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Lasernik jest mi po drodze. Robię u niego wszystkie moje wzmacniacze.
Przyjmuje moje zamówienia, a z dobrym przybliżeniem można przyjąć że jestem człowiekiem ;)
Ceny są do przełknięcia. Za wizytę płacę od 50 do 150pln + mój materiał.
Obudowa tego wzmacniacza również zostanie wykonana z resztek arkusza.
Niestety cięcie czteromilimetrowego aluminium nie jest tanie, ale dokładność doskonała. Cieńsze alu, a tym bardziej stal na pewno wypadnie dużo taniej.
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Chodziło mi o to czy Ty to masz " po znajomości" ;)


jak się mają "kapelusze"?
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Nie. Możesz do nich przyjść choćby jutro z rysunkiem i blachą, a za parę dni wzmacniacz Twój będzie gotowy do skręcania :)
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Wyśle Ci blache a Ty zaniesies ok? Zastanawie mnie czemu z tego trafa wychodzą tylko dwa kable na wtórnym? Zasilasz to niesymetrycznie?
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Przjrzyj się. Nie ma kondensatorów na wyjściu, a kondensatory w zasilaczu są połączone plus do minusa.
Owszem, uzwojenie nie jest dzielone, bo transformator nie był projektowany do zasilania wzmacniacza. Zastosowałem prostownik z dwiema diodami w układzie podwajacza.
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

A to w taki sposób to rozegrałeś. Zauważyłem brak kondów, ale na wszelki wypadek spytałem...
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6973
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Piotr, podoba mi się wykonanie tej konstrukcji od strony estetycznej. Jednak zastanawiam się nad tymi długimi kolorowymi przewodami, które łączą scalone stopnie mocy z płytkami drukowanymi. Tak na oko mają jakieś 5 do 8cm długości. Ich zastosowanie powoduje, że np. kondensatory blokujące zasilanie są dość znacznie oddalone od samych układów scalonych, a masy prowadzone nie do końca zgodnie z "tajnikami sztuki". W aplikacjach układów scalonych ich producenci często przedstawiają rysunki płytek drukowanych, jakie ich zdaniem są optymalne pod kątem prowadzenia mas i odsprzęgania zasilania dla zagwarantowania bezwarunkowo stabilnej pracy układu. Nie obawiasz się, że Twoja konstrukcja, z tymi dość daleko odsuniętymi układami scalonymi, po prostu się wzbudzi?

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

5cm to jeszcze niedużo. To raczej nie jest większa odległość.
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6973
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Zigrin pisze: 5cm to jeszcze niedużo. To raczej nie jest większa odległość.
Jakieś 30 lat temu, jeden mój kolega (niezły elektronik-amator) zmontował wzmacniacz na UL1405. Płytkę wykonał starannie, ale układ scalony zamontował w podstawce umieszczonej na końcu przewodów. Ich długość była nie większa niż 10cm. Ten wzmacniacz próbowało później uruchomić jeszcze kilku elektroników. Niestety bezskutecznie. Rozwiązanie zagadki przyniosło usunięcie przewodów, wstawienie układu bezpośrednio do płytki i podłączenie jego kapelusza (metalowa obudowa) do masy. Od tamtej pory budując urządzenia z układami scalonymi uważam na masy. Mam nadzieję, że w przypadku konstrukcji Piotra będzie inaczej i układ zadziała.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .