Gdzie w Warszawie usprawnić lampowe radioodbiorniki radiowe?

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Wasza ulubiona marka:

Telefunken
5
14%
Philips
6
16%
Blaupunkt
1
3%
Baltika
1
3%
Siemens
1
3%
Juwel
1
3%
Diora
19
51%
Preludium
0
Brak głosów
Orion
3
8%
 
Liczba głosów: 37

Telefunken
1 post
1 post
Posty: 1
Rejestracja: ndz, 20 sierpnia 2006, 21:50
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie w Warszawie usprawnić lampowe radioodbiorniki radiowe?

Post autor: Telefunken »

Witam. Jestem w posiadaniu (póki co) pięciu zabytkowych odbiorników. Nie mam jednak wielkich zdolności radiotechnicznych... :? Gdzie na terenie Warszawy znajduje się punkt, w którym lampowe radia naprawia się nie tylko dla pieniędzy, ale przede wszystkim z zamiłowania do nich? Do naprawy/konserwacji mam następujące radioodbiorniki:
1) niemiecka WEGA 759 (około 1940 r.)
2) szwedzko-polska Aga (lata 50.<?> XX w.)
3) NRD-owski RFT Rochlitz Beethoven (1952-1954)
4) NRD-owski RFT Rochlitz Juwel 2 (lata 50. XX w.)
5) radziecka Baltika (lata 50./60. XX w.)
Zakład przy ul. Targowej (między ul. Kępną a Marcinkowskiego) odpada - Juwela owszem, uruchomili, ale nie oczyścili ze zwałów kurzu "wnętrzności". Z kolei przez rok (od oddania do serwisu) upominania się o Baltikę, brakujący kabel przykleili taśmą izolacyjną. :evil: Pozostałe dwa radia są nieruszane.
Pozdrawiam i proszę o info w tej sprawie :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pn, 21 sierpnia 2006, 22:34 przez Telefunken, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Gdzie w Warszawie usprawnić lampowe radioodbiorniki radi

Post autor: tszczesn »

Telefunken pisze:Witam. Jestem w posiadaniu (póki co) czterech zabytkowych odbiorników. Nie mam jednak wielkich zdolności radiotechnicznych... :? Gdzie na terenie Warszawy znajduje się punkt, w którym lampowe radia naprawia się nie tylko dla pieniędzy, ale przede wszystkim z zamiłowania do nich?
Nigdzie. Możesz próbować w zwykłych serwisach RTV, o ile pracuje jeszcze tam ktoś w wieku 50 lub więcej lat, choć z doświadczenia wiem, że za takie zabytki zabieracją się niechętnie. Możesz też przyjść do mnie :)
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: frycz »

Tomek w Warszawie, a w Łodzi jest taki gość, Stanisław Dinter (jest chyba też na triodzie) który robi rewelacyjnie, jest dosyć terminowy (radio robi ok. miesiąca, max dwa), a co najważniesze robi radio kompleksowo, tzn skrzynke zawiezie Ci do stolarza od skrzynek( artysty od starych mebli) , głosnik do faceta od głośników (weź teraz w warszawie przewiń wielki głosnik od Stradivariego :? ), robi na orginał , ale na wyraźne życzenie zrobi Ci jak zechcesz. Mi zrobił Stradivari i EAW. Stradivari teraz gra zachwycająco! EAW wygląda super! Najważniejsze , że radia wygladają jak z epoki. Robił różne rzeczy, np Ingelena Geographic.
Bardzo polecam.

frycz
Robert SP5RF
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

frycz pisze:Tomek w Warszawie, a w Łodzi jest taki gość, Stanisław Dinter (jest chyba też na triodzie) który robi rewelacyjnie, jest dosyć terminowy (radio robi ok. miesiąca, max dwa), a co najważniesze robi radio kompleksowo, tzn skrzynke zawiezie Ci do stolarza od skrzynek( artysty od starych mebli) ,
Wiesz, zawieźć skrzynke to i ja mogę, ale czy klient zdaje sobie sprawe, że to kilkaset złotych więcej?
pluto
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 141
Rejestracja: czw, 3 czerwca 2004, 15:58
Lokalizacja: Piława Górna

Post autor: pluto »

No właśnie, jakie macie doświadczenia z renowacją skrzynek?
Za najdroższą (ok. 1,10 m wysokości) od przepięknego amerykańskiego philco dałem 400 zł, ale była w stanie agonalnym, nawet za bardzo na to nie chcieli patrzeć, bo drewno zamieniło się w gąbkę. Do dzisiaj cieszy oko, chociaż stolarz musiał zastosować trochę ersatzu, bo oryginalny fornir z sekwoi był droższy niż cały remont.
Teraz sam się tym zajmuje, pod warunkiem, że tamat mnie nie przerasta.
Ciekaw jestem też ile może kosztować standardowy przeglad elektroniki bez wymiany istotnych elementów (trafo, lampy, głośnik, cewki zostają nie ruszone)? Kiedyś w czasach bidy naprawiałem kilka radii hurtem za n.p. 1 odbiornik jako zapłatę. Teraz mam ten problem z głowy, ale ciekawi mnie wartośc tego rzemiosła na wymarciu....
Pluto
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: frycz »

Zrobienie skrzynki EAW-a kosztowało 200PLN.
Ja też ważam że to nie jest tanio, bo skrzynka była spójna z fornirem, bez korników (kołatków upartych), ale jak potem zobaczyłem radio :shock: , to już wiedziałem. że było warto. Lepiej jak jeden fachowiec zajmuje się całoscią, bo potem ON jest odpowiedzialny za końcowu efekt.

Chociaż faktycznie, jak podliczyć koszty, naprawy, dojazdów, czasu, lakieru, części, (np. żeby naprawic EAW-a musiałem kupić innego) to uzasadnienia ekonomicznego to nie ma żadnego :( , i czasem pojawiają się rozterki.

Ale jak teraz widzę takie radyjko już po naprawie, jak ono wygląda i co najważniejsze jak gra, to nie żal mi ani złotówki. Stradivari gra teraz u nas w biurze i aż nie chce się wychodzic. :lol:
Wcześniej był Technics ( nawet niezły) ale został wyniesiony na strych i chyba w końcu wyląduje na Allegro, od złotówki....

Pozdrawiam
Robert SP5RF
pluto
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 141
Rejestracja: czw, 3 czerwca 2004, 15:58
Lokalizacja: Piława Górna

Post autor: pluto »

No właśnie, ja mojego philco nie mogłem przywrócić do stanu idealnego, ze względu na bardzo kiepski stan drewna - poprostu politura z połyskiem nie byłaby efektowna, w związku z czym zleciłem wstepne zapoliturowanie, a potem woskowanie całego radia, ma ono teraz taką fajną patynkę, problem jest w tym, że co pewien czas trzeba odnawiać wosk. Mam też angielskie radio szafkowe, którego ze wzgledu na czyjeś nieporadne próby odnowienia bez zerwania forniru i położenia nowego też nie można było doprowadzić do stanu fabrycznego - zdecydowałem się na ten sam zabieg, ale to już robiłem sam - z czyszczeniem (oczywiście nie papierem wściekłym), dorobieniem brakujących, lub zniszczonych elementów, posklejanie, i powłoki (politura + wosk zajęło mi tydzień roboty po pracy wieczorami, ale bez porad fachowca by się nie obyło. W każdym razie to dosyć żmudna robota. Materiały też trochę kosztują....
Pluto
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

To może ja się przyczepię do tytułu tematu: "Gdzie usprawnić lampowe radioodbiorniki radiowe"
Ale po co usprawniać je? Same w sobie są genialne a w Warszawie to kolega Tomek może je naprawić 8)
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
k24
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1228
Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32

Post autor: k24 »

Jeżeli takie radio mieszka w mojej okolicy, to zapraszam do Żyrardowa.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

pluto pisze:No właśnie, jakie macie doświadczenia z renowacją skrzynek?
Za najdroższą (ok. 1,10 m wysokości) od przepięknego amerykańskiego philco dałem 400 zł, ale była w stanie agonalnym, nawet za bardzo na to nie chcieli patrzeć, bo drewno zamieniło się w gąbkę.
To ja mam drożej. Tyle zapłaciłem za skrzynkę do Korony 50A, też w stanie agonalnym, aż kilka elementów trzeba było odtwarzać.
piotrela
2 posty
2 posty
Posty: 2
Rejestracja: pn, 5 maja 2014, 21:13

Re: Gdzie w Warszawie usprawnić lampowe radioodbiorniki radi

Post autor: piotrela »

poszukuję kogoś kto naprawi lampowe radio Menuet. Nie oczekuję renowacji całego radia a tylko dokonania takiej naprawy żeby radio normalnie grało i może działał gramofon. Generalnie radio odbiera fale ale przy okazji pojawia się b. głośny przydźwięk (buczenie). Najlepiej gdyby lokalizacja mieściła się w okolicach stolicy, ja mieszkam na linii otwockiej i żeby cały proces odbył się w jakimś akceptowalnym, czasie.
Pozdrawiam Piotr
Piotr SP5VYF
tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 402
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie w Warszawie usprawnić lampowe radioodbiorniki radi

Post autor: tarasw »

Witam,

A może samemu warto spróbować, naprawde jest orgom zabawy. Można się wiele nauczyć. Koledzy na Forum to jeden wielki skarb i kopalnia wiedzy, części i wszelakiego pocieszenia.

Mój Menuet ciągle czeka, chociaż już kilkanaście odbiorników przez piwniczny warsztat się przewineło w tym Calypso i RELAKSA.
Chętnie pomogę i doradzę, chociaż w szanownym towarzystwie jestem od niespełna dwu lat.
Jeżeli chodzi o komercyjne odnawanie to widziałem Tatry, które przeszły przez warsztat w Ursusie. Właściciel był bardzo zadowolony.

Co do Menueta, to bardzo dużo zależy o który model chodzi. Te z UKF-em mają dużo większe "wartości ekspolatacyjne" można przestroić. Z gramofonem trudniej - oryginalne wkładki krystaliczne to rarytas. A i płyt niewiele.

Pozdrawiam
Wojtek
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
piotrela
2 posty
2 posty
Posty: 2
Rejestracja: pn, 5 maja 2014, 21:13

Re: Gdzie w Warszawie usprawnić lampowe radioodbiorniki radi

Post autor: piotrela »

Hm, gdybym się znał na tym, to bym nie szukał chętnego do naprawy. Ja mogę je dokładnie wyczyścić, ale pod warunkiem że chassis da się spokojnie wyjać, bo inaczej nie będę ryzykował dalszych uszkodzeń. Tak że niestety ale muszę liczyć na pomoc i mam nadzieję ze może się jej doczekam...ale kto wie.
Piotr
Piotr SP5VYF
Podlasiak
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 351
Rejestracja: sob, 2 stycznia 2010, 14:13

Re: Gdzie w Warszawie usprawnić lampowe radioodbiorniki radi

Post autor: Podlasiak »

Jeżeli uruchamiacie stare radia lampowe to podstawową rzeczą jest odkręcić "elektrolit" 2x32 mikrofarad i oczyścić chassis i dolną część elektolitu aby był dobry styk. Zły styk powoduje buczenie (przydżwięk) a jak to nie pomaga to wtedy równolegle podłączyć inny "elektrolit".
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Gdzie w Warszawie usprawnić lampowe radioodbiorniki radi

Post autor: jacekk »

Żeby to było takie proste... Niestety w większości przypadków taki elektrolit to dopiero wstęp do dalszych napraw. :? Radio może nawet zagrać, ale z poprawnym działaniem ma to często niewiele wspólnego.