Pytanie w zasadzie wyłącznie do Alka, ale postanowiłem zadać je publicznie.
Czy skonstruowanie bareteru przysporzyłoby znacznych problemów?
Czy wręcz odwrotnie, przy obecnym stopniu rozwoju PWL byłoby to tak proste, że aż nieciekawe?
Domyślam się, że nowe baretery znalazłyby nabywców. Np. mnie bardzo przydałyby się takie o prądzie w okolicach 2A - wśród elementów z epoki chyba ciężko znaleźć taką wartość
Alek pisze:Myślę, że wykonanie takiego bareteru jest wykonalne, jednakże nie dysponuę drutem żelaznym .
To raczej nie jest wielki problem (?)
Chyba, że to odpowiedź z gatunku "robilibyśmy więcej konserw gdyby była blacha na puszki, ale niestety nie mamy mięsa"
Zdajesz chyba sobie sprawę, że zrobienie takiego bareteru też nie przyjdzie automatycznie? Podałeś żądany prąd, ale nie podałeś napięć. W ruskich bareterach masz podane np 0,85B17-35, co jednoznacznie określa jaki prąd i jaki przedział napięć żądasz. Ja wtedy muszę policzyć ( o ile gdzieś wzory na to mam) jakiej średnicy i długości drut użyć.
Taki drut muszę wówczas zdobyć i następnie bareter muszę sporządzić i napełnić gazem pod odpowiednim ciśnieniem (które też albo można policzyć, abo eksperymentalnie dobrać).
Cóż, sądząc po ankiecie bareter nie jest aż tak potrzebny społeczeństwu, jak mi się wydawało.
Prosiłbym jednak głosujących o podanie jakichś argumentów przemawiających za ich opinią
futrzaczek2 pisze:A ja nie widzę takiej potrzeby. Jest LM317, oporniki, potencjometry, zarówki, przekaźniki, diody. I to wystarczy.
Zupełnie nie rozumiem tej wypowiedzi.
To tak jakby stwierdzić, że skoro mamy MOSFETy, tranzystory bipolarne, a w szczególności 2N3055, to nie ma sensu zajmować się lampami
Zgadzm sie z powyższą opinią. Ja nie szaleję z twórczoscią prawdziwie vintage i nie twierdzę, że krzem to ZŁO!, co nie zmienia faktu, że uważam produkcję bareterów to dobry pomysł. Przecież wsadzenie w ponad półwieczny radioodbiornik układu scalonego to profanacja. A np. wzmacniacz bez jednego nawet kawałka krzemu byłby czymś naprawdę fajnym.
Jako drut w bareterze mozna by było zastosować Kanthal. Z tego co się orientuje to jest ma jedne z lepszych parametrów jeżeli chodzi o stałość parametrów pod wpływem temperatury oraz wykonany jest ze stopu, który nie powinien psuć próżni.
Tak spojżałem w katalog i z tego co widze to niski a nawet bardzo niski....to faktycznie nie wiem czy do baretera by się nadawał.Ale jak byś do czegoś potrzebował to daj znać bo mam go troche to i moge się podzielić. Stosuje się go do różnego typu elementów grzejnych więc i przypuszczam,że do żarzenia mógłby się nadać ale raczej na bareter odpada