Układy są co prawda tranzystorowe, ale lampę ma więc może ktoś pomoże

Generalnie problem sprowadza się do tego, że nie działa...
Napięcia zasilania są. Na głównym elektrolicie 185V, na kondensatorach zasilacza W.N. trochę ponad 800V.
Żarzenie lampy jest sprawne, napięcie żarzenia na transformatorze wynosi 6V.
Nie bardzo wiem od czego zacząć... Na ekranie nie widać plamki, ani żadnego innego objawu przypominającego świecenie.
ps. Bilans wakacyjnych porządków i tak jest niezły, 3:1.
Genegator funkcyjny, konsola procesorowa i odtwarzacz CD przywrócone do życia. Jedynie oscyloskop czeka na waszą pomoc
