Czeski wzmacniacz!

adam5 · Post autor: **adam5** » sob, 15 lipca 2006, 17:30

Witam! Miałem trzy bisy, gdzie na przyrządach pokazywały równe 100W przy napięciu prawie 800V, chyba 760, o ile dobrze pamiętam. Wczoraj trafiła do mnie czeska końcówka na tych samych lampach 4 x EL34 i mocy w sinusie 110W przy napięciu anodowym 545V. Co jest grane, dla czego przy tak dużej różnicy napięciowej, ma on więcej niż bis, gdzie napięcie anodowe jest większe ponad 200V?
Pozdrawiam

Piotr · Post autor: **Piotr** » sob, 15 lipca 2006, 17:43

Nie widzę w tym nic dziwnego.
Przy Ua=550V można spokojnie wycisnąć nawet 70W z jednej pary EL34.
Kwestia doboru proporcji prąd/napięcie, a co za tym idzie odpowiedniej przekładni transformatora.

adam5 · Post autor: **adam5** » ndz, 16 lipca 2006, 08:57

Napisałeś to bardzo ogólnikowo, wiadomo, dla fachowca wszystko jasne, dla mnie nie bardzo! Co z tym prądem, myślałem, że on sam się wymusi z napięcia, napisz konkretnie, dla czego Bis potrzebuje aż 800V do tych stu wat, a dla czego czeski tylko 545V i ma 110W. Jeżeli to jest kwestia prądu, to ile można szarpnąć maksymalnie w sinusie i przy jakim napięciu z lamp 2 x 6P14P?

Lucky Luke · Post autor: **Lucky Luke** » ndz, 16 lipca 2006, 11:50

Czyli ma się rozumieć że z Bisa też można wyciągnąć to 110 wat tyle że kosztem troche szybszego zużycia lamp ?

adam5 · Post autor: **adam5** » ndz, 16 lipca 2006, 12:25

Nie chodzi mi o te, 10W, ale o tą różnicę tych dwustu wolt.

Lucky Luke · Post autor: **Lucky Luke** » ndz, 16 lipca 2006, 12:34

Nie jestem jakims specjalistą więc prosze mnie poprawić jak coś walne głupiego. A więc Bis zapewne ma większe napięcie ale prąd płynie mniejszy niż w tym czeskim no i jak to było wspomniane jeszcze kwestia przekładni transformatora i ot chyba cała tajemnica.

Boguś · Post autor: **Boguś** » ndz, 16 lipca 2006, 12:35

wysokość napiecia anodowego w małym stopniu wpływa na moc, duże znaczenie ma napiecie siatki drugiej. Np. w moim W-100 po zwiekszeniu anodowego z 560V do ponad 700V przy tym samym napieciu siatki drugiej moc prakycznie wzrosła niezauwazalnie.

Piotr · Post autor: **Piotr** » ndz, 16 lipca 2006, 12:47

adam5 pisze:Jeżeli to jest kwestia prądu, to ile można szarpnąć maksymalnie w sinusie i przy jakim napięciu z lamp 2 x 6P14P?

Przy Ua=Us2=300V nie więcej, niż 18-20W w klasie B bez prądu siatki.
Z wyższymi napięciami nie eksperymenwałem, ale niektórzy mówią, że można. Wtedy zyskałbyś jeszcze parę watów, ale na więcej niż 25 na pewno nie ma co liczyć.

Piotr · Post autor: **Piotr** » ndz, 16 lipca 2006, 12:48

Boguś pisze:wysokość napiecia anodowego w małym stopniu wpływa na moc, duże znaczenie ma napiecie siatki drugiej. Np. w moim W-100 po zwiekszeniu anodowego z 560V do ponad 700V przy tym samym napieciu siatki drugiej moc prakycznie wzrosła niezauwazalnie.

Skoro nie ruszałeś przekładni transformatora to nic dziwnego. Mogłeś co najwyżej przeciążyć lampy...

Boguś · Post autor: **Boguś** » ndz, 16 lipca 2006, 12:54

wiem o tym Piotrusiu, a odpisałem Lucky Luke ze samo zwiekszenie anodowego nic nie daje

Lucky Luke · Post autor: **Lucky Luke** » ndz, 16 lipca 2006, 13:22

no tak, też racja

trza będzie wczytac się w literature