co z tym zrobić
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
co z tym zrobić
w załączniku mam schemat ideowy Odbiornika Undine II typ EAW 8176 produkcji NRD. Unowocześnioną wersję odbiornika Undine. na czerwono zaznaczyłem jedną cewkę, którj niemam a wiem ,że jest jednocześnie elektromagnesem głośnika niskotonowego. czy morze wie ktoś jak ją zbudować lub czymś zastąpić.
- Załączniki
-
- fdgh.GIF (70.19 KiB) Przejrzano 890 razy
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: co z tym zrobić
Najlepiej innym dławikiem o idndukcyjności kilku henrów na prąd 100mA, ewentualnie a9le to gorsze rozwiązanie) opornikiem o oporze ok 1kΩ/8W. Dławik może byc taki jak się do wzmacniaczy kupuje, tylko słabszy (bo to radio tyle prądu nie bierze).Łukasz G pisze:w załączniku mam schemat ideowy Odbiornika Undine II typ EAW 8176 produkcji NRD. Unowocześnioną wersję odbiornika Undine. na czerwono zaznaczyłem jedną cewkę, którj niemam a wiem ,że jest jednocześnie elektromagnesem głośnika niskotonowego. czy morze wie ktoś jak ją zbudować lub czymś zastąpić.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Drut 0.3 - 0.5mm wystarczy, a reszta zalezy od posiadanego rdzenia. Generalnie taki rdzeń (wielkości tranfotmatora głosnikowego), koniecznie ze szczeliną wypełnia się tym drutem 'pod korek'. Dokładna wartość indukcyjności nie jest krytyczna, wazne, żeby te kilka - kilkanaście henrów było.Łukasz G pisze:możę masz jakiś schemat budowy tego dławika. a zwłaszcza grubość drutu i ilość zwojów :?: :?:
O właśnie - można użyć pierwotnego uzwojenia transformatora głosnikowego.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Po prostu pierowtne uzwojenie tranzformatora głosnikowego ma odpowiednią indukcyjność i wytrzymałość prądową dla tego radia. A 'pod korek' oznacza, że jak masz sam rdzeń z karkasem to nawijasz drutu 0.3mm tyle ile wejdzie na karkas. Po prostu wartość tego elementu jest niekrytyczna i nawet duże zmiany parametrów tego dławika nie wpłyną znacząco na działanie radia. A zepsuć radia podstawiając nawet najgorzszy dławik się nie da, po prostu najwyżej będzie źle (czyli tak jak bez dławika) działać.Łukasz G pisze:man zrobić kopję uzwojenia pierwotnego transformatora podłączonego do głośnika :?:acha"pod korek"czyli.
czy to będzie działać bo niechcę tego radia do końca zepsuć :?:
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Tak. Po prostu pierwotne uzwojenie typowego tranformatora głośnikowego ma parametry zbliżone do takiego dławika.Łukasz G pisze:tak żemogę tu zastosować uzwojenie pierwotne transformatora głośnikowego i to stare lampowe radio ma działać :?:
Tak, sam go kilka razy użyłem.Łukasz G pisze:a cz ten twuj sposub jest sprawdzony :?:
" najwyżej będzie źle(czyli tak j
Będzie brumić - 100Hz w głośniku.Łukasz G pisze:ak bez dławika) działać" czyli co konkretnie się stanie :?:
BTW. 'twÓj' i 'sposÓb' na listość Boską.