Wzmacniacz SE na 6c33c

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Renegat...
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 97
Rejestracja: ndz, 23 kwietnia 2006, 20:27
Lokalizacja: Koluszki

Wzmacniacz SE na 6c33c

Post autor: Renegat... »

Witam Jak sie bawic to się bawić....dawno dawno temu zakupiłem 2 "diabołki"oraz odpowiednie do nich lampy sterujace i teraz zamieszcze schemat wg któtrego chciałbym zbudować ten wzmacniacz.Prosze o opinie:-)schemat pochodzi z niemeckiej strony JOGIEGO.Jedyne co mnie zastanawi to dość wysokie napięcie zasilania 6C33C co o nim sądzicie i ewentualnie jakie zmany wprowadzilibyście w tym projekcie gdybyście go budowali?a może możecie polecic jakiś jescze fajniejszy schemat?Aha jakie trafo pod SE pod tą lampe jest lepsze ZATRY czy może TELTO?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Faust_12
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 14:17

Post autor: Faust_12 »

Tez przymierzam się do budowy tego wzmacniacza lampa jest kapryśna jeśli chodzi o stabilność prądu spoczynkowego wymaga sterowania dość dużym sygnałem ze względu na spore pojemności elektrodowe układ jest dosyć klasyczny ewentualnie można przecwiczyć różne konfiguracje stopnia wstępnego.Moc jaką można uzyskać to 10-15W.Napięcie stopnia końcowego
jest takie duże ponieważ występuje spadek na uzwojeniu pierwotnym na samej anodzie powinno być koło 150V lecz to wszystko zależy od przyjętego punktu pracy.Co do traf to wcześniej kolega Gsmok dokonał oceny trafa Zatry i p.Ogonowskiego jeden przenosi lepiej dół pasma drugi górę.
Awatar użytkownika
kotok
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 558
Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: kotok »

Moim zdaniem przekombinowany układ biasu i nieuzasadnione duże (130V) napięcie przed regulacją.Napięcie anodowe lampy 6C33C o wartości 290V,jest moim zdaniem za duże.Ja bym dał max 250V.Można wyrzucić R1 i R2
OTLamp

Post autor: OTLamp »

kotok pisze:Moim zdaniem przekombinowany układ biasu i nieuzasadnione duże (130V) napięcie przed regulacją.
To napięcie nie jest za duże. Dla Ua=290V i dla maksymalnej mocy traconej w anodzie, napięcie polaryzacji wynosi ok -100V. Oczywiście uwzględniając duży rozrzut parametrów tych lamp, musi być możliwość regulacji przednapięcia siatki do bardziej ujemnych napięć (-130V). Rezystor R11 zabezpiecza przed skutkami utraty kontaktu slizgacza potencjometru P2 ze ścieżką oporową. W przeciwnym wypadku diabełek będzie miał w środku diabelskie fajerwerki. Oczywiście inną kwestią jest tutaj
kotok pisze: Napięcie anodowe lampy 6C33C o wartości 290V
które ewidentnie jest za duże (Uamax =250V dla Pa=60W).

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kotok
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 558
Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: kotok »

Dla 290 V anodowego-zgoda.Ja brałem pod uwagę typowe napięcia i wtedy wystarcza regulacja do -90 do -100V.
Do czego służą R1 I R2 też wiem ale je pomijam w swoich układach.Myślę,że mogą mieć wpływ na charakterystykę potencjometru (opornik R2).
Awatar użytkownika
Renegat...
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 97
Rejestracja: ndz, 23 kwietnia 2006, 20:27
Lokalizacja: Koluszki

Post autor: Renegat... »

A ja wiem czemu U biasu to -130V otóz ta lampa jest kapryśna....i bardzo ciężko ustawić rządany prąd przepływajacy przez lampe.Swojego czasu bedąc jescze uczniem elektronika w łodzi pokusiłem sie o przebadanie lampeczek posiadanych przezemnie pod wzgledem wykreślenia charakterystyk i wlasnie zauwazyłem że interesujacy mnie prąd anodowy uzyskuje przy napięciu dla jednej lampy -128V a dla drugiej dla -113 o ile pamięc mnie nie myli.Jak znajde wyniki pomiary tych lamp to zamieszcze.POZDRAWIAM
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Wziąłem charakterystykę diabełka i... jest tam ciekawy "uskok" mocy przy, właśnie.., 250V. Moc wtedy spada drastycznie.
Tak więc aby "ominąć ten dół" przy wysokim napięciu (290V) i Ra 600om, trzeba by dać prąd spoczynkowy około 50mA!!!! A wtedy jest potrzebne napięcie niższe od 120V Us.

No tak ale nawet przy 100mA ptrzeba by 400omów rezystancji uzwojenia pierwotnego!!!!! aby Wytracić owe nadmiarowe 40V. Wydaje mi się to mało prawdopodobne, gdyż więcej mocy by szło na grzanie uzwojenia niż na stronę wtórną........
Hmmm Ciekawe....
Chyba, że projektant nie przejmuje się owym uskokiem i traktuje charakterystykę mocy admisyjnej jako "normalną" wychodząć z założenia, że produkty "sdiełano....." mają cechę "ni gniotsa ni łamiotsa"

Pozdrawiam

PS: Ciekawai mnie czy ten stopień sterujący jest zdolny do dostarczenia sygnału o odpowiedniej amplitudzie.......
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Awatar użytkownika
Renegat...
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 97
Rejestracja: ndz, 23 kwietnia 2006, 20:27
Lokalizacja: Koluszki

Post autor: Renegat... »

No właśnie warunki pracy samej 6c33c sa dziwne i ten rezystor 1 OHM w katodzie?sztuka dla sztuki?Spotkałem sie gdzieś tez z opinia ze lampa 6c33c powinnac posiadać minus autoamtayczny ale ciezko mi sobie wyobrazic koło 100V minusa automatycznego.Z drugiej jednak strony niemcy słyna ze swej solidności i myśle ze powinno to nawet grać:-)a apropo traf TELTO proponuje trafo 450 OHM i mocy mniejszej niz 45W a Zatra trafo o mocy 20W i 600 OHM przy porównywalnych prądach.Który lepszy?a wy wogóle jaki pkt pracy dobralibyście dla tej triody?
Ps.Mam juz zebrany komplet elementów łacznie z chasis do budowy wzmaka na 6c33c brakuje mi tylko trafa głosnikowego;-(ale 10 lipca wpadnie mi w raczke pieniażek wystarczajacy na 2 Głośnikowe.A telto w skierniewicach to tylko 42 km od mojej mijscowości.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Renegat... pisze:No właśnie warunki pracy samej 6c33c sa dziwne i ten rezystor 1 OHM w katodzie?sztuka dla sztuki?
Prościej zmierzyć spadek napięcia na oporniku niż przerywać obwód i włączać amperomierz.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

-1R w katodzie służy do pomiaru prądu spoczynkowego metodą pośrednią.
-Ua stanowczo zbyt wysokie, szczególnie przy Ra=600ohm. Podejrzewam, że to błąd i chodziło o 190V.
-Nie mam pojęcia po co jest dzielnik między pierwszym, a drugim stopniem.
-W ogóle sterowanie mi się nie podoba. Osobiście wybrałbym w pierwszym stopniu 6N2P-EW (np. w SRPP), a w drugim 6N6P.
-Potencjomter 10k ???
-A automatyczny minus, przynajmniej częściowy jest moim zdaniem dla tej lampy konieczny.
-Przy odpowiednim dobraniu punktu pracy i obciążenia można z tej lampy wyciągnąć znacznie większą moc rzędu 20W.

Tyle mojego narzekania :)

A mój ulubiony punkt pracy to Ua=250V; Ia=200mA; Ra=1k; Po=20W.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gsmok »

Witam
Napięcie anodowe jest według mnie za duże. Transformator głośnikowy musiałby miec straszną opornośc rzeczywistą aby spadło na nim wystarczająco dużo napięcia.
Te -130V przedpięcia może się przydać. Warto mieć zapas dla lamp o wyjątkowo dużym prądzie. We wzmacniaczu na "desce", który tutaj opisywałem mam napięcie -90V, regulator pozwala podać do -100V i mam kilka lamp dla których to napięcie jest niewystarczające (prąd anodowy przy -100V jest rzędu 360mA :shock: ).
Życzę powodzenia w budowie wzmacniacza.

Aha, byłbym zapomniał - jeśli nie boisz się podgrzewać pokoju to mimo nieefektywności takiego rozwiązania może rozpatrzyłbyś koncepcję z automatycznym przedpięciem.
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Pyra pisze:Wziąłem charakterystykę diabełka i... jest tam ciekawy "uskok" mocy przy, właśnie.., 250V. Moc wtedy spada drastycznie.
Lampa 6C33C może pracować przy napięciach anodowych większych od 250V, ale wtedy maksymalna moc tracona w anodzie nie może przekraczac 30W. Stąd właśnie ten uskok hiperboli mocy admisyjnej przy wartości Ua=250V.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Awatar użytkownika
Renegat...
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 97
Rejestracja: ndz, 23 kwietnia 2006, 20:27
Lokalizacja: Koluszki

Post autor: Renegat... »

Widze koledzy ,że bardzo lubiice tą lampe jest w niej coś takiego przyciagającego....może jednak zdecyduje sie na schemat GSMOKA?A punkt pracy PIOTRKA bardzo mi sie podoba brakuje tylko ujemnego napiecia siatki ale patrzac po charakterystyce 6C33C bedize go około -100,-120V a schemat z osttaniego linka kiedyś juz widziałem ale odstraszyły mnie lampy sterujace 6J5GT(6C2C) oraz bardziej już dostępna lampa 6SN7GT(6H8C)
Pozdrawiam
A może tak spróbujemy od podstaw zaprojektować taki wzmacniacz?idąc od końca czyli wyboru trafa i pktu. pracy 6C33C?Mysle że dalej juz pójdzie troche łatwiej.Postaram sie jeszce przejżec wschodnie strony bo tam natknołem sie na fajne schematy włąsnie z lampa 6C33c w SE
pozdrawiam
SYSTEM ELIMINACJI STUDENTÓW JEST AKTYWNY