Zakupiłem Mzura Lux. Przed wysyłką był na chodzie, odbierał Warszawę I (tak twierdzi sprzedawca). Po odebraniu go z poczty był strasznie zdemolowany w środku (wyrwał sie głośnik i narobił spustoszenia latając sobie w środku). Poskładałem wszystko jak tylko mogłem najstaranniej, ale niestety radio milczy. Wzmacniacz mcz działa, bo po podłączeniu sygnału do wej. adapterowego słychaćw go głośniku. Natomiast na żadnym z zakresów D, Ś czy K nie słychac nic, poza delikatnym przydźwiękiem. Podczas strojenia pokretłem w głośniku nie słychać żadnych zmian.
I tu prośba o sugestie od czego zacząć, co sprawdzić, bo z żadnym Pionierem ani Mazurem nie miałem do tej pory do czynienia.
Posiłkowałem sie troszkę schematem Mazura (nie luxa)http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... 4_03_1.htm, ale one chyba maja ten sam schemat, czy może się mylę?
PS:wydaje mi się, że obie lampy ECH21 są sprawne, nie było żadnych zmian po zamienieniu ich miejscami.
MAZUR, nie zagrał :(
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: czw, 8 grudnia 2005, 22:58
- Lokalizacja: Łódź
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1299
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Jest jakaś zmiana gdy dotykasz "gorącej" elektrody (stator) kondensatora? Jeśli tak to znaczy, że padła heterodyna. Miałem taki obiaw, gdy robiłem swojego pioniera, zapomniałem przylutować jeden przewód.
Mój pionier byl tak beznadziejnie polutowany, że po kilku przypadkach odłączenia się jakiegoś elementu poszedł na warsztat. Został rozebrany i zmontowany na nowo, wymieniłem też sporo elementów (swoją drogą jego układ nie bardzo zgadzał się ze schematem).
Jest więc duża szansa, że i u ciebie któreś połączenie nie trzyma. Sprawdź to dokladnie.
Mój pionier byl tak beznadziejnie polutowany, że po kilku przypadkach odłączenia się jakiegoś elementu poszedł na warsztat. Został rozebrany i zmontowany na nowo, wymieniłem też sporo elementów (swoją drogą jego układ nie bardzo zgadzał się ze schematem).
Jest więc duża szansa, że i u ciebie któreś połączenie nie trzyma. Sprawdź to dokladnie.
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: czw, 8 grudnia 2005, 22:58
- Lokalizacja: Łódź
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1299
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: czw, 8 grudnia 2005, 22:58
- Lokalizacja: Łódź
-
- 125...249 postów
- Posty: 230
- Rejestracja: czw, 8 grudnia 2005, 22:58
- Lokalizacja: Łódź
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Jeśli słychać tylko cicho (miałem tak w Pionierze) to masz rozstrojoną p.cz. Trzeba ją nastroić kręcąc cewkami w aluminiowych kubkach na maximum głośności. Najlepiej najpierw zrobić to na Warszawie, potem przestawić się na słabszą stację i powtórzyć regulację. Jest trochę zabawy ale przecież nie ma możliwości nie działania
Zaczynasz od lewego kubka potem drugi (patrząc od tyłu, od strony kond. zmiennego). Mogło to się rozstroić podczas transportu albo sprzedającemu ten Mazur tak odbierał...

μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
kordek4 pisze:No więc na początek zakupiłemn od SDUDIego dwie sprawne ECH21, bo je podejrzewałem. Po właczeniu dało się złapać Jedynkę na długich, ale żeby cokolwiek usłyszeć, musiałem mieć uch przyłożone do głośnika. Dlaczego to jest tak cicho.
PS: antenę jakpodłaczałem do około 2,5-3m drutu.
No to pierwszy pozytywny objaw.
Trzeba na wszelki wypadek sprawdzić napięci ana elektrodach lamp ECH21. Moze sie okazać że np. jakiś opornik nie ma prawidłowego kontaktu. Gdy niebedzie napiecia na siatce ekranującej moze być podobny objaw.
Potem p.cz. W pierwszej kolejnosci rdzenie i kondesatory w filtrach p.cz.
Jesłi pokręcisz rdzeniami może i uzyskasz głośny odbiór ale prawdobpodobnie będzie inna p.cz. - efekt złe zestrojenie zwłaszcza na falach długich. Radzę od kogoś skombinować najprostszy miernik częstotliwości. Nawet kit ze sklepu. Podłaczyć pod heterodynę. Dostroić heterodynę na 225 + 468 kHz. Podłączyć antenę. Nie odłączać czestościomierza. I wtesy spróbować zestroić p.cz.
Potem pójdzie gładko.