Lampy "do góry nogami"???

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

PiotrG
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 19
Rejestracja: śr, 31 maja 2006, 17:00

Lampy "do góry nogami"???

Post autor: PiotrG »

Na stronach Toma doczytałem, że lampy nowej produkcji nie powinny być używane w pozycji "do góry nogami". Z drugiej strony, w wielu firmowych gitarowych combach tak właśnie te lampy są umieszczone, a nie wierzę, żeby wszyscy stosowali tylko NOS-y w razie konieczności wymiany lamp.
Jak to więc z tym jest? Prawda czy fałsz?
A jeśli prawda, to dlaczego?
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Witam
W sprzęcie pomiarowym stosowanym do dzisiaj pracują jeszcze lampy elektronowe. Część przyrządów używanych lat temu naście to były przyrządy terenowe. Używano je w każdej pozycji jaka była w danej chwili wygodna. Ja u siebie też używam lampy stare i nowe w każdej pozycji jaka mi pasuje. Wystawiając lampy na zewnatrz, we wzmacniaczach na pokaz, chcemy uzyskać efekt estetyczny i tu lampy stoją na baczność. Jedynie lampy dużych rozmiarów mogą mieć zalecaną pozycję do pracy i transportu, małych rozmiarów raczej nie. Wszysto to kwestia montażu, mocowania lampy w podstawce i dodatkowo w ekranie lub zabezpieczenie na zaczepach. Czasem, ale bardzo rzadko lampy typu nowal bez zabezpieczeń wypadały z podstawek w czasie transportu. W urządzeniach telefonii nośnej wszystkie lampy pracowały w pozycji poziomej (specyfika pracy urządzeń i możliwość łatwej wymiany), jednak lampy te zawsze posiadały pewną formę zabezpieczenia swojej pozycji pracy, ekrany, ograniczniki, osłony itp.
Zatem nie widzę powodów aby wzmacniacza w czasie naprawy nie stawiać czasem na boku lub inaczej na "głowie" jak się tylko da.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
_idu

Post autor: _idu »

Na pewno nie dotyczy to lamp novalowych. Jeśli juz to octalowych - powód klejenie cokołu do bańki lampy. Po pierwsze konwekcja swobodna spowoduje silniejsze nagrzewanie cokołu przy montażu do góry nogami. Po drugie ciężar banki będzie się starał wyrwać bankę z cokołu. Cała tajemnica.
A to jakie można a jakie nie - wg mnie nie można się opierać na takim podziale NOS - nowe. Po prostu nie wiemy czym klejono cokół i jak ten klej zniósł lata przechowywania lampy. Teoretycznie współczesne kleje powinny być lepsze od tych z lat 50/60... ale z drugiej strony obecnie dąży się do minimalizowania kosztów ile się da.
PiotrG
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 19
Rejestracja: śr, 31 maja 2006, 17:00

Post autor: PiotrG »

Czyli, jak rozumiem, generalnie trzeba robić tak jak pasuje, a będzie, jak będzie ;-)
Ok.
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

PiotrG pisze:Czyli, jak rozumiem, generalnie trzeba robić tak jak pasuje, a będzie, jak będzie ;-)
Ok.
Witam
No nie tak całkiem. Jeżeli zaopatrzysz lampę przez wypadaniem za pomocą sprężynek, to z oktalami nie będziesz miał problemu. Inna sprawa to zalecana pozycja przez wytwórnię, bo czym oni się w tym wypadku kierują to my niestety raczej nie wiemy. Np. problem jest z EY88, gdyż mocno się grzeje i wypali podstwkę bakelitową jak będzie pracować do góry nogami, a dalej, jak ją zabezpieczyć sprężynkami gdy ma u góry wyprowadzoną katodę i np. +500V.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
PiotrG
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 19
Rejestracja: śr, 31 maja 2006, 17:00

Post autor: PiotrG »

Chodzi konkretnie o EL34, ECC83/85, EAA91 i EY88.
Co do mocowania mechanicznego (blaszka/uchwyt + sprężynki) to sprawa jest oczywista, że musi być, bo w combie na pewno by wypadały (akustyka skrzyni itp).
Z tego, co piszecie, wynika, że może być problem z EL34 (odklejanie się bańki od cokołu) i EY88 (głównie termika).
Czy mocowanie EL34 (kapturek + sprężynki) i otwory wentylacyjne w chassis wokół podstawki wystarczy, czy może jedna jeszcze przydała by się podstawka ceramiczna (ale cokół EL34 przecież nie grzeje się chyba aż tak)?
Dla EY88 mogę dać uchwyt (od góry, z dziurą na "cycek") na sprężynkach, ceramiczną podstawkę i otwory w chassis wokół podstawki - czy to wystarczy?
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Witam
Polecam ceramiczne do EL34 lub niektórzy w bakelitowych dodatkowo nawiercają otwory. Ponadto i to jest pewne, że nagrzeje się sporo cokół lampy, więc tu trzeba dać metalową obejmę na bakelitowy cokół jak np. do kondensatorów elektrolitycznych. Tak kiedyś mocowałem lampy prostownicze do których nie miałem podstawek, ale to tak na marginesie i sposobu tego nie polecam, chyba że tylko do sprawdzenia działania jakiegoś układu eksperymentalnego bo tu wszystkie chwyty są możliwe (nie wszystkie wychodzą na dobre).
Sprawdzenie nagrzewania lampy sprawdzisz w gotowej konstrukcji i ocenisz co z tym dalej zrobić.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Przy montażu "do góry nogami' polecam nie obciążać lampy pełną mocą. Wtedy wszystko będzie w porządku, oczywiście przy zabezpieczeniu sprężynkami.
Natomiast stanowczo odradzam (producenci również) montowanie lamp na leżąco, bo im wnętrze obwiśnie ;)
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Piotr pisze:Przy montażu "do góry nogami' polecam nie obciążać lampy pełną mocą. Wtedy wszystko będzie w porządku, oczywiście przy zabezpieczeniu sprężynkami.
Natomiast stanowczo odradzam (producenci również) montowanie lamp na leżąco, bo im wnętrze obwiśnie ;)
Witam
Z lamp montowanych poziomo :) wymienię te stosowane we wzmacniakach telefonicznych akustycznych, czyli C3e Siemensa (tylko takie położenie było możliwe) i słynną IF860 na której oparta była cała telefonia nośna lat 60 tych. Z lamp ruskich była to 6E6Ł ale ta miała ekran osłonny z radiatorem wewnatrz (nie wolno było wsadzić tam palca). Także znane Ci Z2c i F2a tak pracowały i wiele wiele innych. Ostatnio z mojego wzmaka wyjmowałem 5C3S i dobrze się czuje 8) , ale wcześniej musiałem ją wspomóc kitem :wink: bo się cokół ruszał. Jak słusznie zauważyłeś w przypadku pełnego obciążenia mocą i wibracji brzuszki lampom obwisają :( . Tak pracować może jedynie sprzęt stacjonarny i stale konserwowany! Po prostu nawet w lampie próżniowej ciepło (infrared) unosi się stale do góry, ale dlaczego?
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
_idu

Post autor: _idu »

To nie podczerwień sie unosi do góry..... Bańka jako przeszkoda dla podczerwieni pochałania część wydzilanoego ciepła. A że przy ustawieniu w pionie mamy większy odporwadzony strumień to sprawa się wyjaśnia.

A czemu większy - otóż prędkość przepływu powietrza jest niewielka w konwekcji swobodnej a zależy głównie od róznicy temperatur. A ilośc odebranego ciepła zależy również od powierzchni. Więc pionowe długie bańki sa lepiej chłodzone.

Zawsze można zastsować wymuszone chłodzenie banki. Wtedy można śmiało założyć nieco większą moc admisyjną anody.[/i]
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

STUDI pisze: Zawsze można zastsować wymuszone chłodzenie banki. Wtedy można śmiało założyć nieco większą moc admisyjną anody.[/i]
Witam
Trafnie to ująłeś. Wynika z tego, że ruscy mieli rację z tym radiatorem nałożonym na szklaną lampę.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Awatar użytkownika
LEKTRON
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 122
Rejestracja: pn, 1 sierpnia 2005, 20:17
Lokalizacja: prowincja

Post autor: LEKTRON »

Piotr pisze:Przy montażu "do góry nogami' polecam nie obciążać lampy pełną mocą. Wtedy wszystko będzie w porządku, oczywiście przy zabezpieczeniu sprężynkami.
Natomiast stanowczo odradzam (producenci również) montowanie lamp na leżąco, bo im wnętrze obwiśnie ;)
podzielam zdanie; zwłaszcza przy El34, można się przekonać jak temp. bańki zależy od ustawienia U-bias siatek, (przy Ia spoczynkowym), może generalnie wysnuć wniosek "wiecej mocy - bardziej do pionu" /nie kojarzyć ! z sex... ;)/